Chińczycy zapowiedzieli, że jednym z elementów ich ekologicznych reform, będą inwestycje w kolejowe przewozy towarowe. Do 2020 roku mają one przynieść 30-procentowy wzrost tonażu transportowanych w ten sposób towarów. Władze deklarują, że chodzi o jakość powietrza.
Cytowany przez Reutersa Ding Yan, urzędnik ministerstwa ekologii i środowiska, mówił, że przewozy samochodami ciężarowymi generują 13 razy większe zanieczyszczenie powietrza, niż kiedy tę samą ilość towaru transportuje się koleją. Jednocześnie podkreślał, że w Chinach jest obecnie 310 milionów samochodów, a każdego roku przybywa 20 milionów nowych pojazdów.
„W wielu miastach auta są głównym źródłem zanieczyszczenia”, mówił i wskazywał, że na przykład w Pekinie odpowiadają one nawet za 45 proc. pyłów zawieszonych. Decyzja o inwestycjach w kolej to kolejny pomysł, który ma poprawić sytuację. Wcześniej wprowadzono m.in. ograniczenia w ruchu ciężarówek po chińskiej stolicy, a także w przewozie węgla po drogach.
Jednocześnie z rozwojem kolei, mają być wprowadzane kolejne ograniczenia na drogach. Kierowców czekają podwyżki opłat. Sprzedawców samochodów i paliwa konieczność dostosowania się do wyższych wymagań, kiedy chodzi o emisyjność aut. Od nowego roku wchodzą tam w życie nowe wymagania dotyczące jakości paliwa, które z grubsza odpowiadają normom Euro VI.
Fot. Enzo JIANG/Flickr.