Z okazji Międzynarodowego Dnia Świadomości Zagrożenia Hałasem (który przypada na piątek 25 kwietnia) koalicja organizacji pozarządowych, inicjatyw oddolnych i przedstawicieli środowiska akademickiego wystosowała list otwarty do Premiera Donalda Tuska. W apelu wzywa do przywrócenia surowszych norm dotyczących dopuszczalnego hałasu komunikacyjnego oraz podjęcia zdecydowanych działań w walce ze smogiem akustycznym.
Sygnatariusze listu podkreślają, że smog akustyczny jest drugim największym po zanieczyszczeniu powietrza zagrożeniem środowiskowym dla zdrowia publicznego. Według Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) hałas powoduje rocznie około 12 tysięcy przypadków przedwczesnej śmierci w Unii Europejskiej. Narażonych na nadmierny hałas jest prawie 32 miliony dorosłych Europejczyków, a ponad 13 milionów cierpi na zaburzenia snu.
Przy okazji apelu organizacje przedstawiły wnioski z dwóch raportów Decybele Przyszłości, które dotyczą podejścia radnych, prezydentów i wiceprezydentów miast wojewódzkich w Polsce do problemu hałasu z własnej perspektywy.
„Od 2012 roku w Polsce obowiązują złagodzone normy dopuszczalnego poziomu hałasu komunikacyjnego, które nie chronią odpowiednio mieszkańców, szczególnie w dużych aglomeracjach. Badania naukowe jednoznacznie potwierdzają, że długotrwała ekspozycja na hałas przekraczający 55 dB może prowadzić do trwałych deficytów poznawczych i emocjonalnych, szczególnie u dzieci” – czytamy w liście.
Organizacje zwracają również uwagę na ekonomiczne skutki smogu akustycznego. Koszty leczenia chorób związanych z hałasem, w tym nadciśnienia i chorób wieńcowych, szacowane są na dziesiątki miliardów dolarów rocznie w USA. Dodatkowym aspektem jest wpływ hałasu na bioróżnorodność i równowagę ekosystemów.
Walka z hałasem przyspieszy? Na stole kilka postulatów
W liście do szefa polskiego rządu Koalicja Polski Alarm Hałasowy apeluje o:
- Przywrócenie norm dopuszczalnego hałasu komunikacyjnego sprzed 2012 roku
- Przeprowadzenie szerokiej kampanii edukacyjnej dotyczącej smogu akustycznego
- Realizację ogólnopolskich badań nad wpływem zanieczyszczenia hałasem na zdrowie publiczne
- Podjęcie stałej współpracy ze środowiskiem organizacji społecznych i akademickim w celu wypracowania rozwiązań redukujących zanieczyszczenie hałasem
Skąd pomysł na poruszenie tak niszowego tematu? Zdaniem Beaty Borowiec z inicjatywy Ekowyborca „obserwujemy obecnie wyraźną zmianę w postrzeganiu dobrostanu człowieka”. – Z jednej strony, jesteśmy zasypywani informacjami o rosnącym PKB, co teoretycznie powinno oznaczać poprawę jakości życia. Z drugiej strony, zwykli obywatele zmuszeni są wydawać coraz większe sumy na minimalizowanie negatywnych skutków tego „progresu”. Przykład Polaków, którzy muszą inwestować w filtry powietrza i korzystać z prywatnych placówek audiologicznych, by zapewnić sobie spokój i zdrowie, jest niezwykle wymowny.
„Czas przestać udawać, że problem nie istnieje”
Alan Grinde z Instytutu Ekologii Akustycznej dodaje: – Smog akustyczny to cichy zabójca, który każdego dnia niszczy zdrowie milionów Polek i Polaków, szczególnie najmłodszych. Badania wyraźnie pokazują, że dzieci narażone na długotrwały hałas mają problemy z koncentracją, nauką i rozwojem emocjonalnym – jak więc możemy mówić o potrzebie poprawy demografii, gdy nie zapewniamy podstawowych warunków do zdrowego rozwoju? – zastanawia się ekspert.
Grinde wskazuje, że Szwajcaria, Holandia czy kraje skandynawskie „dawno zrozumiały, że każda kwota zainwestowana w ochronę przed hałasem to kilkukrotnie większe oszczędności na późniejszym leczeniu nadciśnienia, chorób serca, cukrzycy czy zaburzeń psychicznych”. Jego zdaniem złagodzenie norm hałasu w 2012 roku było krokiem wstecz, który do dziś zbiera swoje żniwo. Autorzy apelu zwracają uwagę, że w Polsce umieralność z powodu chorób serca jest dwukrotnie wyższa niż w innych krajach Unii Europejskiej.
– Taka statystyka nie wzięła się znikąd. Czas przestać udawać, że problem nie istnieje i podjąć odważne decyzje. Jeśli naprawdę zależy nam na przyszłości Polski, musimy zacząć od stworzenia cichszego, zdrowszego środowiska dla wszystkich – mówi przedstawiciel Instytutu Ekologii Akustycznej.
Hałas prowadzi do trwałych deficytów poznawczych u najmłodszych
Sygnatariusze zwracają szczególną uwagę na narażenie dzieci.
– Badania mówią, że w czasie przerw szkolnych natężenie hałasu sięga od 90 do 110 db. Dla porównania – 130 db jest granicą bólu. Nasuwa mi się pytanie – jak dzieci mają przetrwać, uczyć się, skupić i być zdrowe w takich warunkach? Każdemu rodzicowi zależy, aby dziecko osiągało dobre wyniki w nauce. Jednak, w hałasie dzieci stają się nerwowe a nawet agresywne. Hałas powoduje długotrwały stres. Każdy człowiek, także dorosły nie jest odporny na tego typu zanieczyszczenie. Uważam, że powinnyśmy na poważnie w Polsce zająć się tematem hałasu – to jest jedno z większych zagrożeń cywilizacyjnych – twierdzi Magdalena Zając z Rodziców dla Klimatu.
Nina Józefina Bąk z Clean Cities Polska podaje dane dla największych polskich miast. – W Warszawie aż 65 proc. mieszkańców narażona jest nadmierny hałas uliczny, w Poznaniu to niemal 50 proc., a w Gdańsku prawie 60 proc. mieszkańców boryka się z problemem hałasu. Na hałas uliczny w okolicach szkół szczególnie narażone są dzieci. Potrzebujemy przywrócenia norm sprzed 2012 oraz stworzenia krajowych regulacji ułatwiających wprowadzanie szkolnych ulic. Te działania pozwolą efektywnie chronić dorosłych i dzieci przed szkodliwym hałasem tworząc zdrowsze warunki do ich prawidłowego rozwoju.
– Badania opublikowane w Environmental Health Perspectives pokazują, że długotrwała ekspozycja na poziom hałasu przekraczający 55 decybeli może prowadzić do trwałych deficytów poznawczych i emocjonalnych – dodaje Maria Krakowiak z Akcji Ratunkowej dla Krakowa. Jej zdaniem „musimy zacząć traktować hałas jako realne zagrożenie zdrowotne – tak samo jak zanieczyszczenie powietrza”. – To kolejny powód, dla którego wiele osób nie otwiera okien – w obawie przed natłokiem dźwięków. Potrzebujemy konkretnych działań i surowszych norm hałasowych w przestrzeni publicznej. Cisza nie jest fanaberią – jest podstawą zdrowia i dobrej jakości życia – podsumowuje działaczka.
Apel podpisali: Ekowyborca, Instytut Ekologii Akustycznej, Rodzice dla Klimatu, Clean Cities Campaign, Podaruj Ciszę, Stowarzyszenie Ekologiczne EKO-UNIA, Włos W imieniu Przyrody Ślęży, Fundacja Noga w Łapę, Fundacja Nexus, Fundacja Otwarty Plan, Fundacja Mind & Gravity, Polski Klub Ekologiczny Okręg Pomorski, Fundacja Ekologiczna Zielona Akcja, Polskie Stowarzyszenie Zero Waste, Fundacja Instytut na rzecz Ekorozwoju, Polski Klub Ekologiczny Okręg Mazowiecki, Stowarzyszenie Tarnowska Rospuda, Fundacja Nowa Obecność, Ratujmy Las Mokrzański, Polski Klub Ekologiczny Koło Miejskie w Gliwicach, Fundacja Niezależny Instytut Edukacji Emocjonalnej, Protest Porszewice, Foodsharing Warszawa, Podróże z Pazurem, Fundacja Aktywizmu Klimatycznego, Miasto Jest Nasze, Ośrodek Działań Ekologicznych „Źródła”, Stowarzyszenie Dopamina Lab, Stowarzyszenie Carpatica, Fundacja Rodzic w mieście, Akcja Demokracja, Koalicja Klimatyczna.
–
Zdjęcie tytułowe: shutterstock/Elizaveta Galitckaia