Udostępnij

W samym Londynie jest ich 70. W całej Polsce tylko 20. „Nieznana skala problemu”

09.04.2025

Transport drogowy to – obok źródeł komunalnych – jedna z głównych przyczyn zanieczyszczenia powietrza w Polsce. Dotyczy to szczególnie miast o dużym natężeniu ruchu. Co wiemy o problemie? O jakiej skali zanieczyszczenia mowa? Analizuje to najnowszy raport Polskiego Stowarzyszenia Nowej Mobilności.

Smog z “kopciuchów”, czyli emisje m.in. drobnych pyłów zawieszonych w sezonie grzewczym, to bez wątpienia specyfika naszego kraju. Kotły na węgiel i drewno, często przestarzałe, to główne źródła emisji wspomnianych pyłów (PM10, PM2.5) czy szczególnie rakotwórczego benzo(a)pirenu.

To jednak nie jedyny typ zanieczyszczeń. Szkodliwe dla zdrowia ludzkiego są również wysokie poziomy m.in. tlenków azotów, których największym źródłem jest transport. Jak wskazuje wydany niedawno raport Polskiego Stowarzyszenia Nowej Mobilności (PSNM), ruch pojazdów odpowiada za około jedną trzecią emisji tlenków azotu w skali całego kraju. 

Jednak w największych miastach może to być znacznie więcej. W Warszawie udział ten sięga 43 procent. Mimo iż Polska wypada lepiej niż wiele krajów europejskich pod względem stężeń NOx, eksperci zwracają uwagę, że rosnąca liczba aut może pogorszyć sytuację.

Tlenki azotu i zdrowie

Dlaczego to ważne? Autorzy raportu podkreślają, że tlenki azotu to poważne zagrożenie dla zdrowia. Zwiększają ryzyko chorób układu oddechowego, sercowo-naczyniowego, nerwowego, czy też cukrzycy.

Dostrzega to również świat medyczny. Światowa Organizacja Zdrowia w 2021 roku zaostrzyła normy dla dwutlenku azotu, obniżając dopuszczalne średnioroczne stężenie z 40 do 10 µg/m³. WHO rekomenduje przy tym nieprzekraczanie średniodobowego stężenia powyżej 25 µg/m³. 

Jak podkreśla PSNM, w 2023 r. we wszystkich miastach, w których monitorowano stężenia zanieczyszczeń powietrza w sąsiedztwie ciągów komunikacyjnych, progi te zostały przekroczone.

Nieznana skala problemu. W całej Polsce 20 stacji, w Londynie 70

O to, jakie są najistotniejsze wyzwania związane z zanieczyszczeniami transportowymi w Polsce oraz jakich miejsc dotyczą, zapytaliśmy Agatę Wiśniewską-Mazur, Koordynatorkę Komitetu Samorządowego PSNM.

– Rzecz w tym, że nie wiemy. I to jest chyba największe wyzwanie, z jakim się obecnie mierzymy. W całej Polsce działa zaledwie 20 stacji monitorujących zanieczyszczenia transportowe. To zdecydowanie za mało, biorąc pod uwagę skalę problemu i wielkość kraju – mówi SmogLabowi Wiśniewska-Mazur. 

– Dla porównania, w samym Londynie funkcjonuje ponad 70 takich stacji. Oznacza to, że jedynie 7 proc. wszystkich stacji w ramach Państwowego Monitoringu Środowiska bada zanieczyszczenia transportowe tam, gdzie faktycznie powstają: w bezpośrednim sąsiedztwie głównych ciągów komunikacyjnych. W efekcie nie dysponujemy rzetelnymi danymi o rzeczywistym poziomie emisji transportowych i ich wpływie na zdrowie mieszkańców – podkreśla ekspertka PSNM.

PSNM zwraca uwagę, że skala zanieczyszczeń transportowych w Polsce ma prawo budzić zaniepokojenie.

– Spośród 17 stacji komunikacyjnych działających w miastach powyżej 100 tysięcy mieszkańców niemal wszystkie odnotowują przekroczenia nowych norm średniorocznych, które wejdą w życie w 2030 roku zgodnie z przyjętą dyrektywą w sprawie jakości powietrza i czystszego powietrza dla Europy (AAQD). Jedynie stacje w Toruniu i Koszalinie nie osiągnęły poziomu 20 mikrogramów, choć wciąż znacząco przekraczają próg 10 mikrogramów. A warto pamiętać, że właśnie 10 mikrogramów to wartość rekomendowana przez WHO: dwukrotnie niższa niż nowe unijne limity – mówi nam Wiśniewska-Mazur. 

– Bez odpowiedniej liczby stacji pomiarowych działamy w dużej mierze po omacku. Nie jesteśmy w stanie precyzyjnie określić skali problemu, a tym samym skutecznie przeciwdziałać jego negatywnym skutkom – zwraca uwagę.

Rozbudowa sieci stacji pomiarowych nie nastąpi od razu. Co z mniejszymi miastami?

Co wnioski te oznaczają dla Polski i jakich działań wymagają? Agata Wiśniewska-Mazur z PSNM zwraca uwagę na kilka kluczowych kwestii.

– Potrzeba działań natychmiastowych, a niestety tych na poziomie centralnym nie możemy spodziewać się zbyt szybko. Nowe przepisy unijne faktycznie oznaczają, że stacje o charakterze komunikacyjnym powstaną w niemal wszystkich miastach powyżej 100 tysięcy mieszkańców. Nie wydarzy się to jednak jutro, ani nawet za dwa lata. Transpozycja dyrektywy do prawa krajowego ma nastąpić do 11 grudnia 2026 r. Dopiero wtedy uruchomione zostaną procesy, włącznie z tymi dotyczącymi środków na budowę nowych stacji. Oznacza to, że na realne zmiany przyjdzie nam czekać długie lata – mówi SmogLabowi ekspertka. 

– Zadajemy więc głośno pytanie – co do tego czasu? W jaki sposób weryfikować skalę problemu? Co z miastami poniżej 100 tysięcy mieszkańców? Zdaje się, że ustawodawca pominął mieszkańców tych miast i ich prawo do oddychania czystym powietrzem – podkreśla Wiśniewska-Mazur.

Brak danych wymówką dla braku działań?

Organizacja wskazuje, że są w tym zakresie alternatywy. – Jako PSNM w naszym raporcie zwracamy uwagę na istniejące alternatywne metody monitoringu, które mogłyby pomóc w lepszym diagnozowaniu problemu. Wśród dostępnych rozwiązań wymienić można: niskokosztowe urządzenia sensorowe, pomiary zdalne, teledetekcyjne czy pomiary pasywne. Apelujemy o szeroko zakrojoną debatę na ten temat, włączającą wszystkich interesariuszy,  jak metody alternatywne włączyć do oficjalnego monitoringu i kto powinien być za to odpowiedzialny – zwraca uwagę.  

– Ważne byłoby poznanie nie tylko skali zanieczyszczeń, ale również efektów działań podejmowanych przez miasta, które obecnie realizowane są w ciemno. Bez rzetelnych danych nie sposób ocenić, co faktycznie działa, a co wymaga poprawy. Nie możemy pozwolić, by brak danych stał się wymówką dla braku działań. Musimy działać już teraz: dla zdrowia mieszkańców, dla miast i dla przyszłości, w której czyste powietrze nie będzie przywilejem, lecz standardem – podkreśla Wiśniewska-Mazur.

_

Zdjęcie tytułowe: shutterstock/Luke79

Autor

Sebastian Medoń

Z wykształcenia socjolog. Interesuje się klimatem, powietrzem i energetyką – widzianymi z różnych perspektyw. Dla SmogLabu śledzi bieżące wydarzenia, przede wszystkim ze świata nauki.

Udostępnij

Zobacz także

Wspierają nas

Partnerzy portalu

Partner cyklu "Miasta Przyszłości"

Partner cyklu "Żyj wolniej"

Partner naukowy

Bartosz Kwiatkowski

Dyrektor Frank Bold, absolwent prawa Uniwersytetu Jagiellońskiego, wiceprezes Polskiego Instytutu Praw Człowieka i Biznesu, ekspert prawny polskich i międzynarodowych organizacji pozarządowych.

Patrycja Satora

Menedżerka organizacji pozarządowych z ponad 15 letnim stażem – doświadczona koordynatorka projektów, specjalistka ds. kontaktów z kluczowymi klientami, menadżerka ds. rozwoju oraz PR i Public Affairs.

Joanna Urbaniec

Dziennikarka, fotografik, działaczka społeczna. Od 2010 związana z grupą medialną Polska Press, publikuje m.in. w Gazecie Krakowskiej i Dzienniku Polskim. Absolwentka Krakowskiej Szkoła Filmowej, laureatka nagród filmowych, dwukrotnie wyróżniona nagrodą Dziennikarz Małopolski.

Przemysław Błaszczyk

Dziennikarz i reporter z 15-letnim doświadczeniem. Obecnie reporter radia RMF MAXX specjalizujący się w tematach miejskich i lokalnych. Od kilku lat aktywnie angażujący się także w tematykę ochrony środowiska.

Hubert Bułgajewski

Ekspert ds. zmian klimatu, specjalizujący się dziedzinie problematyki regionu arktycznego. Współpracował z redakcjami „Ziemia na rozdrożu” i „Nauka o klimacie”. Autor wielu tekstów poświęconych problemom środowiskowym na świecie i globalnemu ociepleniu. Od 2013 roku prowadzi bloga pt. ” Arktyczny Lód”, na którym znajdują się raporty poświęcone zmianom zachodzącym w Arktyce.

Jacek Baraniak

Absolwent Uniwersytetu Wrocławskiego na kierunku Ochrony Środowiska jako specjalista ds. ekologii i ochrony szaty roślinnej. Członek Pracowni na Rzecz Wszystkich Istot i Klubu Przyrodników oraz administrator grupy facebookowej Antropogeniczne zmiany klimatu i środowiska naturalnego i prowadzący blog „Klimat Ziemi”.

Martyna Jabłońska

Koordynatorka projektu, specjalistka Google Ads. Zajmuje się administacyjną stroną organizacji, współpracą pomiędzy organizacjami, grantami, tłumaczeniami, reklamą.

Przemysław Ćwik

Dziennikarz, autor, redaktor. Pisze przede wszystkim o zdrowiu. Publikował m.in. w Onet.pl i Coolturze.

Karolina Gawlik

Dziennikarka i trenerka komunikacji, publikowała m.in. w Onecie i „Gazecie Krakowskiej”. W tekstach i filmach opowiada o Ziemi i jej mieszkańcach. Autorka krótkiego dokumentu „Świat do naprawy”, cyklu na YT „Można Inaczej” i Kręgów Pieśni „Cztery Żywioły”. Łączy naukowe i duchowe podejście do zagadnień kryzysu klimatycznego.

Jakub Jędrak

Członek Polskiego Alarmu Smogowego i Warszawy Bez Smogu. Z wykształcenia fizyk, zajmuje się przede wszystkim popularyzacją wiedzy na temat wpływu zanieczyszczeń powietrza na zdrowie ludzkie.

Klaudia Urban

Z wykształcenia mgr ochrony środowiska. Od 2020 r. redaktor Odpowiedzialnego Inwestora, dla którego pisze głównie o energetyce, górnictwie, zielonych inwestycjach i gospodarce odpadami. Zainteresowania: szeroko pojęta ochrona przyrody; prywatnie wielbicielka Wrocławia, filmów wojennych, literatury i poezji.

Maciej Fijak

Redaktor naczelny SmogLabu. Z portalem związany od 2021 r. Autor kilkuset artykułów, krakus, działacz społeczny. Pisze o zrównoważonych miastach, zaangażowanym społeczeństwie i ekologii.

Sebastian Medoń

Z wykształcenia socjolog. Interesuje się klimatem, powietrzem i energetyką – widzianymi z różnych perspektyw. Dla SmogLabu śledzi bieżące wydarzenia, przede wszystkim ze świata nauki.

Tomasz Borejza

Zastępca redaktora naczelnego SmogLabu. Dziennikarz naukowy. Wcześniej/czasami także m.in. w: Onet.pl, Przekroju, Tygodniku Przegląd, Coolturze, prasie lokalnej oraz branżowej.