– Rabka (…) jest w ostatnim czasie bardzo mocno atakowana w mediach, nawet ogólnopolskich. Tutaj nasuwa się proste pytanie. Czy to oznacza, że tylko w Rabce jest zanieczyszczone powietrze? No chyba tak nie jest – mówił podczas dzisiejszego posiedzenia sejmowej Komisji Ochrony Środowiska wiceburmistrz Rabki Robert Wójciak.
– W mediach pojawiły się wyniki badań, które były robione przez organizacje pozarządowe. My w tym czasie chcieliśmy zrobić własne wyniki. Wystąpiliśmy do Głównego Inspektoratu Ochrony Środowiska aby zakupić urządzenie, którego te organizacja używają. Dostaliśmy jednoznaczną odpowiedź: takich urządzeń nam nie wolno zakupić, bo te urządzenia nie mają certyfikacji i nie wolno nam podawać tych wyników, że tak powiem do mediów. I kolejne pytanie, które mi się tutaj nasuwa. Jeżeli państwowy monitoring powietrza jest uprawniony do badań i może publikować badania, to dlaczego nie zanegował, dlaczego nie wspomógł nas, dlaczego nie zaprotestował, że ktoś kto nie jest uprawniony, ktoś kto nie ma urządzeń certyfikujących, podaje badania jakości powietrza w Polsce, tak naprawdę w uzdrowiskach – dodawał w czasie wystąpienia, które w całości możecie obejrzeć tutaj:
My dodamy tylko, że badania jakości powietrza, o których mowa, były prowadzone profesjonalnym sprzętem i we współpracy z fachowcami z AGH. Więcej o nich przeczytacie na stronach Radia Kraków.