Aktywiści ekologiczni we Francji alarmują: do Morza Śródziemnego trafia coraz więcej śmieci. Choć sam problem odpadów nie jest nowy, tym razem chodzi o wrzucanie przedmiotów związanych z COVID-19, czyli m.in. maseczek i rękawiczek. Władze nad Sekwaną zapowiadają zwiększenie kar za śmiecenie.
Aktywiści z organizacji non-profit Opération Mer Propre alarmują, że do wód wzdłuż Lazurowego Wybrzeża trafia coraz więcej śmieci związanych z pandemią COVID-19. W rozmowie z brytyjskim „Guardianem” jeden z aktywistów, Joffrey Peltier, ostrzega: choć skala problemu nie jest na razie duża, wraz z trwaniem stanu pandemii odpadów może być coraz więcej.
Swojej irytacji nie kryje jednak Laurent Lombard, jeden z nurków z organizacji Opération Mer Propre. W publikacji ukazującej skalę problemu komentuje: „Skoro zamówiono ponad 2 miliardy jednorazowych masek, wkrótce w wodach Morza Śródziemnego może być ich więcej niż meduz!”.
Nadal jednak, jak można wywnioskować z regularnych wypraw Opération Mer Propre, wśród znajdowanych na dnie odpadów dominują butelki plastikowe i puszki. Jak wynika z facebookowej relacji z ostatniej wyprawy, przed tygodniem aktywiści znaleźli: 2 maski i rękawiczkę w wodzie, a na dnie 1 maskę i tuzin rękawiczek. Spośród „tradycyjnych” odpadów wyłowiono natomiast między innymi: 68 plastikowych butelek, 55 puszek, 30 plastikowych kubeczków i 4 opony samochodowe.
Wyższe kary za śmiecenie
Euronews informuje, że w związku z problemem francuskie władze ogłosiły zwiększenie kar za śmiecenie. Będą dotyczyły wyrzucania śmieci zarówno na lądzie, jak i do wody. Nowe regulacje będą obejmować także wykroczenia znane sprzed pandemii, jak np. wyrzucanie niedopałków papierosów na ziemię.
Brune Poirson z ministerstwa środowiska zapowiedziała, że wkrótce wysokość mandatu za to wykroczenie wzrośnie z obecnych 68 euro do 135 euro. Jeśli sprawa zostanie skierowana do sądu, kara będzie mogła wynieść nawet 750 euro. „Odpady tworzyw sztucznych związane z COVID-19 przypominają nam, że jeśli chcemy czystych oceanów, musimy zacząć od czystych chodników” – napisała polityczka na Twitterze.
_
Zdjęcie: Shutterstock/danieleorsi