Wiedeń uruchomił pilotażowy program, poprzez który chce zachęcać mieszkańców do rezygnacji z przemieszczania się samochodami po mieście. Stolica Austrii testuje w tym celu aplikację, która rejestruje sposób, w jaki podróżują użytkownicy. Za „zaoszczędzony” ekwiwalent dwutlenku węgla przydziela tokeny, uprawniające do odebrania biletów do miejsc kultury.
Rozwiązanie testowane przez władze Wiednia ma na celu zmniejszenie wpływu miasta na klimat, poprzez ograniczenie emisji CO2 z transportu. Póki co jednak, aplikacja zostanie udostępniona jedynie grupie 1000 mieszkańców. Jeśli trwający 6 miesięcy test przebiegnie po myśli organizatorów, rozpowszechnienie jej wśród liczniejszego grona obywateli ma być możliwe jesienią tego roku.
Jak to działa? Aplikacja monitoruje zmiany położenia użytkowników na terenie Wiednia, automatycznie określając, czy podróżują oni samochodem, autobusem, rowerem lub pieszo. Ponadto, by rozróżnić samochody od autobusów, w pojazdach komunikacji miejskiej umieszczone zostały specjalne nadajniki, rozpoznawane przez aplikację. Za zaoszczędzony ekwiwalent CO2 użytkownicy otrzymywać będą tokeny, uprawniające ich do odbioru biletów do wybranych miejsc kultury. Na razie w projekcie udział biorą: wiedeńskie muzeum historii miasta, przestrzenie wystawiennicze, teatry i sala koncertowa.
Jeden token odpowiadać ma 20 kilogramom CO2. Jak szacuje miasto, by tyle „zaoszczędzić”, przeciętny mieszkaniec Wiednia musi zrezygnować z przemieszczania się samochodem na dwa tygodnie, w zamian wybierając spacer, rower lub transport publiczny.
„Chcemy nagradzać redukcję CO2 doświadczeniem kulturowym” – mówi Peter Hanke, członek wiedeńskiej rady miasta, w rozmowie z austriackim The Local.
Portal zwraca przy tym uwagę na klimatyczne zobowiązania ekipy rządzącej obecnie Wiedniem. Koalicja chadeckiej Austriackiej Partii Ludowej i Zielonych dąży do osiągnięcia w mieście neutralności klimatycznej do 2040 roku.
_
Źródła: DigitalesWien, The Local (Austria)
Zdjęcie: Shutterstock/Tupungato