75 gmin dostało od wielkopolskiego urzędu marszałkowskiego dofinansowanie na posadzenie miododajnych drzew. To odpowiedź na apel pszczelarzy, którzy martwią się, że pszczoły coraz częściej mają problemy z pozyskiwaniem nektarów czy soków.
– Celem całego przedsięwzięcia jest przeciwdziałanie wymieraniu pszczół. Efekty dzisiejszych działań będą dopiero widoczne za kilkanaście lat, ale jeżeli nie podejmiemy tego działania teraz, to sytuacja w pszczelarstwie będzie coraz trudniejsza – mówi Janusz Perski, naczelnik Wydziału Ochrony Środowiska i Transportu Starostwa Powiatowego w Lesznie, cytowany przez Portal Komunalny.
Czytaj także: Reklamy w Szwecji hotelami dla pszczół. “Dla dzikich gości zawsze otwarte”
Gminy powiatu leszczyńskiego dostały 18 tys. zł dofinansowania z Urzędu Marszałkowskiego Województwa Wielkopolskiego, a nowe drzewa pojawią się przy drogach Święciechowa – Piotrowice oraz Gronówko – Wyciążkowo. Będzie to 210 lip, a większość z nich zajmie miejsce po wyciętych i uschniętych nasadzeniach. W sumie do programu sadzenia drzew przyjaznych pszczołom zgłosiło się 75 wielkopolskich gmin, a urząd miał przeznaczyć na dotacje ponad milion złotych.
Wielkopolska inicjatywa to odpowiedź na apel pszczelarzy. Ci martwią się, że owady coraz częściej mają problemy z pobieraniem nektaru czy soków. „[Chcemy], by tych drzew miododajnych w Wielkopolsce przybywało. Myślimy w ten sposób o ekologii o środowisku, o przyszłości naszego regionu. Oprócz tej formy wsparcia samorząd województwa przeznacza z budżetu 2 mln złotych na dofinansowanie zakupu więzy pszczelej” – mówił w rozmowie z Radiem Poznań wicemarszałek Krzysztof Grabowski.
Zdjęcie: David McIntosh/Shutterstock