Po czterech latach od pierwszego wydania ukazała się nowa wersja książki „Wpływ zanieczyszczeń powietrza na zdrowie”. Wydanie drugie zostało uzupełnione o najnowsze badania. Ujęto w niej również związki między epidemią COVID-19 a zanieczyszczeniem powietrza. Książka jest dostępna w wersji drukowanej. Istnieje również możliwość bezpłatnego pobrania w formacie PDF.
Pobierz książkę „Wpływ zanieczyszczeń powietrza na zdrowie” w wersji PDF
Głównym impulsem do powstania książki były badania z 2017 roku. Wynikało z nich, że choć 95 procent lekarzy uważa wiedzę na temat skutków zanieczyszczeń za ważną, aż siedmiu na dziesięć twierdzi, że w ich przypadku jest niewystarczająca.
W nowym wydaniu publikacji pochylono się choćby nad problemem pożarów składowisk odpadów. Jest w niej również opisany epizod ze stycznia 2017 roku. Zauważono w nim związek między bardzo wysokimi stężeniami zanieczyszczeń powietrza, a podwyższoną umieralnością.
Usunięty został natomiast fragment o rekordowo wysokich poziomach alarmowania dla stężeń dobowych pyłu PM10. Zrobiono to, ponieważ w międzyczasie poziomy zmniejszono o połowę. Autorzy podkreślają jednak, że nadal są one znacznie wyższe, niż wynika z zaleceń ekspertów.
Autorami książki są dr Jakub Jędrak z Instytutu Chemii Fizycznej Polskiej Akademii Nauk, dr hab. n. med. Ewa Konduracka – prof. UJ kardiolog i specjalista chorób wewnętrznych, dr. hab. inż. Artur Badyda – prof. PW z Zakładu Informatyki i Badań Jakości Środowiska oraz dr med. Piotr Dąbrowiecki z Kliniki Chorób Infekcyjnych i Alergologii Wojskowego Instytutu Medycznego.
Patronami publikacji są Polskie Towarzystwo Medycyny Środowiskowej, Wojskowy Instytut Medyczny i Polska Federacja Stowarzyszeń Chorych na Astmę, Alergię i POChP. Publikacja ma miejsce dzięki wsparciu Ambasady Kanady.
Poniżej prezentujemy spis treści nowego wydania, a także fragment książki.
Spadek stężeń zanieczyszczeń powietrza prowadzi do mniejszej liczby zgonów
Wiadomo to już nie od dziś. W czasie strajku zakładów metalurgicznych w Utah Valley, USA (sierpień 1986 – wrzesień 1987) średnie stężenie PM10 zmniejszyło się o ok. 15 μg/m3, zaś umieralność o 3.2% [Pope, Dockery 2006]. Wymowny jest też przykład Dublina, gdzie po wprowadzeniu ograniczeń w dystrybucji i handlu paliwami stałymi w 1990 roku zaobserwowano szybką, wyraźną i trwałą poprawę jakości powietrza (spadek stężeń zanieczyszczeń pyłowych średnio o ok. 36 μg/m3). Przełożyło się to na zmniejszenie liczby zgonów średnio o ok. 360/rok, co stanowiło ok. 8% wszystkich zgonów [Clancy et al. 2002].
Jak wielu przedwczesnych zgonów można by obecnie uniknąć w Europie, gdyby udało się na naszym kontynencie poprawić jakość powietrza? Oszacowali to niedawno Khomenko i wsp., którzy przeanalizowali dane z prawie 1000 europejskich miast i aglomeracji, zarówno jeśli chodzi o narażenie na PM2.5 j ak i n a N O2 [Khomenko et al. 2021]. Rozważano
dwa scenariusze: obniżenie średnich stężeń rocznych obu substancji do poziomów zalecanych przez WHO (10 μg/m3 dla PM2.5 i 4 0 μg/m3 dla NO2) oraz do najniższych poziomów obserwowanych w badanych miastach (3.7 μg/m3 dla PM2.5 i 3.5 μg/m3 dla NO2).
Według autorów realizacja pierwszego scenariusza zapobiegłaby rocznie 51 213 (95% CI: 34 036–68 682) przedwczesnym zgonom z powodu narażenia na PM2.5 oraz 900 (0–2476) zgonom z powodu narażenia na NO2.
W drugim przypadku byłoby to odpowiednio 124 729 (83 332–166 535) oraz 79 435 (0–215 165) uratowanych istnień ludzkich. Procentowo, najwięcej zgonów uniknięto by oczywiście tam, gdzie stężenia zanieczyszczeń są najwyższe. Jeśli chodzi o pył PM2.5 byłyby to północne regiony Włoch (dolina Padu), południowa Polska i wschodnie rejony Czech.