W ten weekend na wrocławskim Oporowie wystartował pierwszy mobilny punkt akcji “Zmień piec”. Na mieszkańców czekają w nim aktywiści Dolnośląskiego Alarmu Smogowego, którzy podpowiedzą, jak uzyskać środki z różnych programów pomocy finansowej, a także jak je połączyć z innymi dotacjami.
Przedstawiciele alarmu odwiedzą te osiedla we Wrocławiu, gdzie jest najwięcej “kopicuchów”. Mobilny punkt pojawi się także pod supermarketami i kościołami. W ten weekend doradcy pracują na Oporowie do godz. 15.
– Wiemy, że smog jest zagrożeniem i wiemy, że wiele osób potrzebuje wsparcia finansowego, dlatego ważna jest pomoc w wyborze programu (…) To nie tylko kwestia likwidacji pieców, ale również tego, w jakie rozwiązania technologiczne pójść: może pompa ciepła, może fotowoltaika, czyli energia słoneczna – wylicza Krzysztof Smolnicki, lider Dolnośląskiego Alarmu Smogowego.
Doradcy pomogą również w obsłudze specjalnych kalkulatorów energetycznych, które także służą w wyborze optymalnego rozwiązania dla konkretnego mieszkania, czy domu. – Jeśli czegoś nie będziemy wiedzieć, to powiemy wam, kto to wie albo znajdziemy dla was te odpowiedzi – zapewnia Smolnicki.
Środki, o których mówią aktywiści, pochodzą np. z miejskich programów Kawka PLUS i Termo KAWKA lub Lokalnego Programu Osłonowego, które można połączyć z innymi dotacjami, m.in.z rządowego programu Czyste Powietrze.
Czytaj także: Krzysztof Smolnicki: Kropla drąży skałę nie siłą, lecz ciągłym spadaniem
__
Źródło i zdjęcie: Dolnośląski Alarm Smogowy