Gminni i miejscy strażnicy będą mieli nowy środek do dyscyplinowania kierowców. Za nieuprawniony wjazd do strefy czystego transportu grozić będzie aż 500 złotych mandatu. Problem w tym, że takich stref w Polsce w tej chwili nie ma.
Strefy czystego transportu (SCT) miały dać mieszkańcom miast możliwość odetchnięcia pełną piersią tam, gdzie do tej pory czuć było spaliny. W myśl ustawy o elektromobilności samorządy mogą ograniczać możliwość wjazdu do SCT samochodom z silnikiem diesla lub benzynowym. Do tej pory na taki ruch zdecydował się jedynie Kraków. Uchwała radnych dotyczyła kilku ulic na Kazimierzu (w dzielnicy Stare Miasto), gdzie wjazd mieli jedynie mieszkańcy, przedsiębiorcy, służby i taksówkarze. Poza tym po strefie swobodnie mogły poruszać się samochody napędzane prądem i gazem.
Wjazd do strefy czystego transportu bez zezwolenia może kosztować 500 złotych
Efekty działania krakowskiej SCT były jednak marne – między innymi przez brak możliwości karania kierowców, którzy mimo zakazu wjeżdżali na Kazimierz. Miejscy strażnicy mogli co najwyżej pouczyć łamiące prawo osoby. O wyznaczenie kary dla łamiących przepisy kierowców apelował między innymi prezydent Krakowa Jacek Majchrowski. Ministerstwo Spraw Wewnętrznych planuje teraz poprawić dziurawe prawo. Według projektu nowego rozporządzenia, kara za wjazd do strefy SCT bez uprawnień będzie przyznawana w postaci mandatu w wysokości nawet 500 złotych.
Sprzeciw mieszkańców spowodował zlikwidowanie strefy w stolicy Małopolski
Czytaj również: Elektryk emituje mniej CO2 od diesla, nawet kiedy jeździ na węgiel. Problemem baterie
Kara za wykroczenie będzie – problem w tym, że na razie brakuje okazji, by je popełnić. Krakowska strefa działała zaledwie kilka miesięcy – do września 2019 roku. Radni postanowili ją zlikwidować po licznych protestach mieszkańców. Od tamtej pory na wprowadzenie SCT u siebie nie zdecydowali się rządzący w żadnym polskim mieście.
Na wady prawa o strefach już w 2018 roku zwracała uwagę Najwyższa Izba Kontroli. Jak zauważali jej pracownicy, zezwolenie na wjazd do Strefy Czystego Transportu miało wtedy zaledwie 0,03 proc poruszających się po Polsce samochodów. W 2019 roku zarejestrowano w Polsce zaledwie 4322 samochody elektryczne – podaje Instytut Badań Rynku Samochodowego Samar. W tym samym okresie Polacy kupili 0,5 miliona nowych samochodów.
Źródło zdjęcia: travellifestyle / Shutterstock