Udostępnij

Zawieszenie norm jakości węgla przedłużone do końca roku. Problem z zawartością siarki

04.08.2023

Szefowa resortu klimatu i środowiska podpisała rozporządzenie przedłużające — po raz kolejny — stan, w którym stosowanie norm jakości dla paliw stałych pozostaje zawieszone. Oznacza to, że sprzedawany w Polsce węgiel nadal nie będzie musiał spełniać parametrów, jakie obowiązywały przed lipcem 2022 roku. Zawieszenie norm jakości węgla budzi obawy o to, czym będziemy oddychać w nadchodzącym sezonie grzewczym.

Nowe rozporządzenie w sprawie jakościowych norm węgla pojawiło się w Dzienniku Ustaw z datą 1 sierpnia 2023 roku i weszło w życie w momencie ogłoszenia. W praktyce oznacza to ciągłość obowiązywania zawieszenia, na które zdecydowano się w ubiegłym roku. Miało to miejsce kilka miesięcy po rosyjskiej agresji na Ukrainę i w obliczu embarga na węgiel sprowadzany z Federacji Rosyjskiej.

Według nowego rozporządzenia stan ten będzie obowiązywać do końca 2023 roku. Obejmie więc okres przed zbliżającym się sezonem grzewczym, jak również jego część.

Począwszy od lipca 2022 roku, zawieszone pozostają normy węgla, które obowiązywały wcześniej. Konkretnie chodzi o parametry, które określają jakość paliw z przeznaczeniem do wykorzystywania w gospodarstwach domowych, jak również w instalacjach spalania o nominalnej mocy cieplnej do 1 MW. Dotyczą m.in. dopuszczalnej zawartości siarki w węglu.

Od początku decyzja budziła obawy o skutki zdrowotne, z jakimi będzie wiązać się „odstąpienie od stosowania” dotychczasowych norm.

Zanieczyszczenie powietrza. Węgiel niespełniający norm to większe zagrożenie dla naszego zdrowia

W Polsce to tzw. niska emisja, czyli spalanie węgla i drewna w domowych kotłach, jest najistotniejszą przyczyną smogu. Roczną liczbę przedwczesnych zgonów, związanych ze złą jakością powietrza, szacuje się najczęściej na ok. 45 tysięcy. Najnowsza wiedza naukowa sugeruje jednak, że może być ona bliższa 52-56 tysiącom.

Krytyczne głosy w tym kontekście pojawiły się przed rokiem, jak również w maju 2023 roku. Wówczas po raz pierwszy przedłużono stan zawieszenia norm.

– Zawieszenie norm jakości węgla jest błędem i będzie działać na szkodę mieszkańców Polski. Spalanie węgla, który nie spełnia żadnych parametrów jakościowych, skutkuje bardzo wysoką emisją zanieczyszczeń do powietrza – mówił SmogLabowi Piotr Siergiej z Polskiego Alarmu Smogowego, gdy okres zawieszenia przedłużano do końca lipca.

Zgromadzony przed rokiem węgiel wciąż dostępny

Przed rokiem rząd starał się sprowadzać węgiel drogą morską z różnych kierunków. Powodem były zmiany rynkowe, związane przede wszystkim z sankcjami, jakimi objęto Federację Rosyjską.

W tym roku takie działania miałyby nie być potrzebne. We wtorek na konferencji prasowej przekonywał o tym Karol Rabenda, wiceminister aktywów państwowych. – Sytuacja na rynku węgla jest stabilna. Dlatego nie planujemy w tym roku interwencyjnego zakupu czy interwencyjnego importu węgla tak jak rok temu – mówił Rabenda.

W oficjalnym komunikacie resort chwali się, że przed rokiem „spółki Skarbu Państwa […] zabezpieczyły w kraju węgiel w ilości wystarczającej, by zapewnić bezpieczeństwo energetyczne Polakom”. Równocześnie zwrócono uwagę, że „zapotrzebowanie okazało się zdecydowanie niższe, niż prognozowano, stąd w niektórych gminach jest on jeszcze do kupienia”.

Kwestia zawartości siarki w węglu z jednej z kopalń

Na kwestię węgla, który posiadają gminy, zwrócił uwagę także resort klimatu, odnosząc się do niej w uzasadnieniu do wspomnianego rozporządzenia. Był to jeden z argumentów za przedłużeniem zawieszenia stosowania norm. Cytujemy najnowszą wersję, która dostępna jest na stronach Rządowego Centrum Legislacji w momencie przygotowywania artykułu.

W dokumencie czytamy m.in., że „na składowiskach w gminach w dalszym ciągu pozostaje 64,3 tys. ton węgla, który został przez nie zakupiony od spółek Skarbu Państwa, podczas obowiązywania rozporządzenia w sprawie odstąpienia od stosowania wymagań określonych w przepisach rozporządzenia w sprawie wymagań jakościowych dla paliw stałych”. Zwrócono przy tym uwagę na „ryzyko braku możliwości wprowadzenia do obrotu po 31 lipca 2023 r. węgla, jeżeli jego parametry będą odbiegać od tych określonych w rozporządzeniu”.

Pojawia się przy tym kwestia jednej z polskich kopalń i jakości dostarczonego przez nią surowca. „Jednocześnie bez wprowadzenia odstępstwa pod znakiem zapytania staje sprzedaż węgla opałowego przez LW Bogdanka, ze względu na zawartość siarki, która oscyluje na granicy dopuszczalności” – czytamy. Podkreślono przy tym, że LW Bogdanka „wniosła znaczny wkład w dostarczenie gminom węgla w tym rejonie Polski (w części wschodniej kraju — przyp. red.) w minionym sezonie grzewczym”. Jak podano, było to możliwe dzięki odstąpieniu od stosowania wspomnianych wymagań.

_

Zdjęcie: Krzysztof Winnik / Shutterstock.com

Autor

Sebastian Medoń

Z wykształcenia socjolog. Interesuje się klimatem, powietrzem i energetyką – widzianymi z różnych perspektyw. Dla SmogLabu śledzi bieżące wydarzenia, przede wszystkim ze świata nauki.

Udostępnij

Zobacz także

Wspierają nas

Partner portalu

Joanna Urbaniec

Dziennikarka, fotografik, działaczka społeczna. Od 2010 związana z grupą medialną Polska Press, publikuje m.in. w Gazecie Krakowskiej i Dzienniku Polskim. Absolwentka Krakowskiej Szkoła Filmowej, laureatka nagród filmowych, dwukrotnie wyróżniona nagrodą Dziennikarz Małopolski.

Przemysław Błaszczyk

Dziennikarz i reporter z 15-letnim doświadczeniem. Obecnie reporter radia RMF MAXX specjalizujący się w tematach miejskich i lokalnych. Od kilku lat aktywnie angażujący się także w tematykę ochrony środowiska.

Hubert Bułgajewski

Ekspert ds. zmian klimatu, specjalizujący się dziedzinie problematyki regionu arktycznego. Współpracował z redakcjami „Ziemia na rozdrożu” i „Nauka o klimacie”. Autor wielu tekstów poświęconych problemom środowiskowym na świecie i globalnemu ociepleniu. Od 2013 roku prowadzi bloga pt. ” Arktyczny Lód”, na którym znajdują się raporty poświęcone zmianom zachodzącym w Arktyce.

Jacek Baraniak

Absolwent Uniwersytetu Wrocławskiego na kierunku Ochrony Środowiska jako specjalista ds. ekologii i ochrony szaty roślinnej. Członek Pracowni na Rzecz Wszystkich Istot i Klubu Przyrodników oraz administrator grupy facebookowej Antropogeniczne zmiany klimatu i środowiska naturalnego i prowadzący blog „Klimat Ziemi”.

Martyna Jabłońska

Koordynatorka projektu, specjalistka Google Ads. Zajmuje się administacyjną stroną organizacji, współpracą pomiędzy organizacjami, grantami, tłumaczeniami, reklamą.

Przemysław Ćwik

Dziennikarz, autor, redaktor. Pisze przede wszystkim o zdrowiu. Publikował m.in. w Onet.pl i Coolturze.

Karolina Gawlik

Dziennikarka i trenerka komunikacji, publikowała m.in. w Onecie i „Gazecie Krakowskiej”. W tekstach i filmach opowiada o Ziemi i jej mieszkańcach. Autorka krótkiego dokumentu „Świat do naprawy”, cyklu na YT „Można Inaczej” i Kręgów Pieśni „Cztery Żywioły”. Łączy naukowe i duchowe podejście do zagadnień kryzysu klimatycznego.

Jakub Jędrak

Członek Polskiego Alarmu Smogowego i Warszawy Bez Smogu. Z wykształcenia fizyk, zajmuje się przede wszystkim popularyzacją wiedzy na temat wpływu zanieczyszczeń powietrza na zdrowie ludzkie.

Klaudia Urban

Z wykształcenia mgr ochrony środowiska. Od 2020 r. redaktor Odpowiedzialnego Inwestora, dla którego pisze głównie o energetyce, górnictwie, zielonych inwestycjach i gospodarce odpadami. Zainteresowania: szeroko pojęta ochrona przyrody; prywatnie wielbicielka Wrocławia, filmów wojennych, literatury i poezji.

Maciej Fijak

Redaktor naczelny SmogLabu. Z portalem związany od 2021 r. Autor kilkuset artykułów, krakus, działacz społeczny. Pisze o zrównoważonych miastach, zaangażowanym społeczeństwie i ekologii.

Sebastian Medoń

Z wykształcenia socjolog. Interesuje się klimatem, powietrzem i energetyką – widzianymi z różnych perspektyw. Dla SmogLabu śledzi bieżące wydarzenia, przede wszystkim ze świata nauki.

Tomasz Borejza

Zastępca redaktora naczelnego SmogLabu. Dziennikarz naukowy. Wcześniej/czasami także m.in. w: Onet.pl, Przekroju, Tygodniku Przegląd, Coolturze, prasie lokalnej oraz branżowej.