Udostępnij

Klimat coraz bardziej niestabilny. Jak wpływa na środowisko i nasze zdrowie?

13.05.2021

Lato potrwa sześć miesięcy, a zima mniej niż dwa. Taki scenariusz ma się ziścić przed końcem bieżącego stulecia. Destabilizacja klimatu niesie ze sobą poważne skutki nie tylko dla środowiska. Zmiany klimatyczne są również zagrożeniem dla naszego zdrowia.

Lata są coraz dłuższe, a zimy coraz krótsze i coraz łagodniejsze. Skracają się również okresy przejściowe – jesień i wiosna. To trend, który – z pewnymi wahaniami – obserwujemy od wielu lat. Jak wynika z badania opisanego niedawno na łamach czasopisma „Geophysical Research Letters”, do końca bieżącego wieku lato w strefach umiarkowanych półkuli północnej może wydłużyć się do sześciu miesięcy, podczas gdy zima skróci się do niespełna dwóch. Zdaniem autorów opracowania zmiany te są możliwe do zahamowania, jeśli uda się zredukować emisje gazów cieplarnianych do atmosfery.

Czekają nas częstsze fale upałów i pogłębiająca się destabilizacja klimatu

Naukowcy w swoich prognozach uwzględnili dane historyczne na temat temperatur na półkuli północnej, obejmujące okres od 1952 do 2011 r. Lato zdefiniowali jako moment nastania temperatur z przedziału 25 proc. najwyższych temperatur, ustalonego na podstawie średniej z analizowanego okresu. Okazało się, że od połowy zeszłego wieku lato wydłużyło się z 78 do 95 dni. Skróceniu uległy pozostałe okresy: zima z 76 do 73 dni, wiosna ze 124 do 115, a jesień z 87 do 82. Jednak zmiany dotyczą nie tylko czasu trwania poszczególnych pór roku, ale również temperatur – lata stały się jeszcze gorętsze, a zimy cieplejsze.

Brak działań obliczonych na zahamowanie emisji gazów cieplarnianych pogłębi ten trend wraz z wszystkimi jego negatywnymi konsekwencjami.

– Liczne badania wykazały, że zaburzenia cyklu związanego z porami roku powodują znaczące szkody zarówno dla środowiska, jak i zdrowia ludzkiego – mówi prof. Yuping Guan, główny autor opracowania. – Dłuższe i gorętsze lata oznaczają częstsze i bardziej dotkliwe fale upałów oraz większe zagrożenie pożarowe. Z kolei krótsze i cieplejsze zimy mogą pogłębić niestabilność klimatyczną, która będzie objawiała się m.in. falami zimna i burzami śnieżnymi, jak te, z którymi mieliśmy niedawno do czynienia w Teksasie czy Izraelu – wyjaśnia Guan.

Jak zmiany klimatyczne wpłyną na środowisko?

Zmiany klimatyczne i pogodowe mają gigantyczny wpływ na środowisko naturalne. W wielu przypadkach jest on widoczny gołym okiem, choćby pod postacią susz. Najbardziej ich skutków doświadczyliśmy w zeszłym roku, który w wielu miejscach na świecie przyniósł rekordowo niskie opady. Przełożyło się to na straty w rolnictwie i wzrost cen produktów spożywczych. Niestety, jak wynika z prognoz m.in. Narodowego Centrum Badań Atmosfery w Stanach Zjednoczonych, w przyszłości susze mogą być jeszcze bardziej dotkliwe.

W Polsce wzmagają one problem, którego doświadczamy w związku z coraz cieplejszymi zimami. Brak długoterminowej pokrywy śnieżnej powoduje spadek poziomu wód gruntowych. Mniejsza ilość opadów dodatkowo wzmaga to zjawisko. Nakłada się na nie brak odpowiedniej polityki retencyjnej. Nawiasem mówiąc, dzięki magazynowaniu wód opadowych ze skutkami suszy całkiem nieźle radzą sobie kraje basenu Morza Śródziemnego. A przecież nie narzekają na nadmiar opadów.

Z drugiej strony doświadczamy ekstremalnych zjawisk pogodowych związanych z ulewami i powodziami. Niestety gwałtowne, obfite opady nie kompensują ubytków wód gruntowych spowodowanych przez suszę. Woda szybko spływa po wysuszonej ziemi i nie nawilża gleby. Na terenach zurbanizowanych taką infiltrację dodatkowo ogranicza infrastruktura drogowa i zabudowa. Z jeszcze poważniejszymi konsekwencjami pogodowymi globalnego ocieplenia zmagają się mieszkańcy cieplejszych stref klimatycznych, nawiedzanych przez cyklony, tornada i pożary, które w zeszłym roku zdewastowały m.in. Kalifornię i Australię.

Skutki ocieplenia dotykają nie tylko przedstawicieli homo sapiens. Wobec zachodzących zmian wiele gatunków zwierząt i roślin staje przed trudną alternatywą: adaptacja lub migracja. Naukowcy szacują, że co szósty gatunek jest narażony na wymarcie z powodu zmian klimatycznych.

Globalne ocieplenie będzie miało poważne skutki dla naszego zdrowia

Fale upałów to nie tylko susza, ale również ofiary w ludziach. Według badania przeprowadzonego przez naukowców z Instytutu Środowiska Rolniczego i Leśnego PAN istnieje ścisła korelacja między falami upałów a podwyższoną śmiertelnością w dziesięciu największych polskich miastach. Zależność jest wyraźna tym bardziej że zazwyczaj więcej ludzi umiera zimą niż latem. Ta prawidłowość ewidentnie „zawodzi” podczas spiekoty.

Przykładowo podczas upałów w 1994 r. tylko w dziesięciu największych miastach nad Wisłą odnotowano ponad tysiąc dodatkowych zgonów. Z kolei rekordowe upały, jakie nawiedziły zachodnią i południową Europę w 2003 r., w samej tylko Francji zabiły aż 10 tys. osób. Zdaniem klimatologa prof. Zbigniewa Kundzewicza „w przyszłości zdecydowana większość ofiar śmiertelnych zdarzeń pogodowych i klimatycznych w Europie będzie związana z falami upałów. Pod koniec XXI wieku będzie to nawet 99 proc. takich zgonów”.

Podwyższone temperatury oznaczają m.in. zaostrzenie chorób układu oddechowego, w tym dolegliwości astmatycznych, a także chorób układu krążenia. Podczas spiekoty termoregulacja wymaga od organizmu większego wysiłku i znacznie bardziej obciąża serce i naczynia krwionośne. Na to nakłada się zwiększone narażenie na smog – upały zwiększają stężenie rakotwórczego ozonu w powietrzu. Poza ogólnym obciążeniem, jakie gaz ten stanowi dla organizmu, może on uszkadzać tkankę płuc i zwiększać objawy chorób układu oddechowego.

To niestety nie wszystko. Dłuższe lata i większe upały mogą sprzyjać rozprzestrzenianiu się patogenów z obszarów tropikalnych i strefy międzyzwrotnikowej do strefy umiarkowanej. Chodzi m.in. o takie choroby jak denga czy malaria. Na zdrowotne skutki globalnego ocieplenia narażeni są szczególnie mieszkańcy uboższych krajów, o słabo rozwiniętej infrastrukturze sanitarnej i opiece zdrowotnej.

To tylko najbardziej ewidentne wyzwania, z jakimi będziemy się mierzyć w przyszłych latach. Destabilizacja klimatu, która przekłada się na destabilizację ekosystemu może przynieść szereg mniej przewidywalnych zagrożeń, np. związanych z przedostawaniem się do środowiska patogenów uwięzionych w lodowcach czy wiecznej zmarzlinie.

Grafika: Limbitech/Shutterstock

Autor

Przemysław Ćwik

Dziennikarz, autor, redaktor. Pisze przede wszystkim o zdrowiu. Publikował m.in. w Onet.pl i Coolturze.

Udostępnij

Zobacz także

Wspierają nas

Partner portalu

Partner cyklu "Miasta Przyszłości"

Partner cyklu "Żyj wolniej"

Partner naukowy

Joanna Urbaniec

Dziennikarka, fotografik, działaczka społeczna. Od 2010 związana z grupą medialną Polska Press, publikuje m.in. w Gazecie Krakowskiej i Dzienniku Polskim. Absolwentka Krakowskiej Szkoła Filmowej, laureatka nagród filmowych, dwukrotnie wyróżniona nagrodą Dziennikarz Małopolski.

Przemysław Błaszczyk

Dziennikarz i reporter z 15-letnim doświadczeniem. Obecnie reporter radia RMF MAXX specjalizujący się w tematach miejskich i lokalnych. Od kilku lat aktywnie angażujący się także w tematykę ochrony środowiska.

Hubert Bułgajewski

Ekspert ds. zmian klimatu, specjalizujący się dziedzinie problematyki regionu arktycznego. Współpracował z redakcjami „Ziemia na rozdrożu” i „Nauka o klimacie”. Autor wielu tekstów poświęconych problemom środowiskowym na świecie i globalnemu ociepleniu. Od 2013 roku prowadzi bloga pt. ” Arktyczny Lód”, na którym znajdują się raporty poświęcone zmianom zachodzącym w Arktyce.

Jacek Baraniak

Absolwent Uniwersytetu Wrocławskiego na kierunku Ochrony Środowiska jako specjalista ds. ekologii i ochrony szaty roślinnej. Członek Pracowni na Rzecz Wszystkich Istot i Klubu Przyrodników oraz administrator grupy facebookowej Antropogeniczne zmiany klimatu i środowiska naturalnego i prowadzący blog „Klimat Ziemi”.

Martyna Jabłońska

Koordynatorka projektu, specjalistka Google Ads. Zajmuje się administacyjną stroną organizacji, współpracą pomiędzy organizacjami, grantami, tłumaczeniami, reklamą.

Przemysław Ćwik

Dziennikarz, autor, redaktor. Pisze przede wszystkim o zdrowiu. Publikował m.in. w Onet.pl i Coolturze.

Karolina Gawlik

Dziennikarka i trenerka komunikacji, publikowała m.in. w Onecie i „Gazecie Krakowskiej”. W tekstach i filmach opowiada o Ziemi i jej mieszkańcach. Autorka krótkiego dokumentu „Świat do naprawy”, cyklu na YT „Można Inaczej” i Kręgów Pieśni „Cztery Żywioły”. Łączy naukowe i duchowe podejście do zagadnień kryzysu klimatycznego.

Jakub Jędrak

Członek Polskiego Alarmu Smogowego i Warszawy Bez Smogu. Z wykształcenia fizyk, zajmuje się przede wszystkim popularyzacją wiedzy na temat wpływu zanieczyszczeń powietrza na zdrowie ludzkie.

Klaudia Urban

Z wykształcenia mgr ochrony środowiska. Od 2020 r. redaktor Odpowiedzialnego Inwestora, dla którego pisze głównie o energetyce, górnictwie, zielonych inwestycjach i gospodarce odpadami. Zainteresowania: szeroko pojęta ochrona przyrody; prywatnie wielbicielka Wrocławia, filmów wojennych, literatury i poezji.

Maciej Fijak

Redaktor naczelny SmogLabu. Z portalem związany od 2021 r. Autor kilkuset artykułów, krakus, działacz społeczny. Pisze o zrównoważonych miastach, zaangażowanym społeczeństwie i ekologii.

Sebastian Medoń

Z wykształcenia socjolog. Interesuje się klimatem, powietrzem i energetyką – widzianymi z różnych perspektyw. Dla SmogLabu śledzi bieżące wydarzenia, przede wszystkim ze świata nauki.

Tomasz Borejza

Zastępca redaktora naczelnego SmogLabu. Dziennikarz naukowy. Wcześniej/czasami także m.in. w: Onet.pl, Przekroju, Tygodniku Przegląd, Coolturze, prasie lokalnej oraz branżowej.