Udostępnij

2 na 5 „zielonych” deklaracji firm to „ekościema”

14.01.2024

Greenwashing stał się marketingowym chlebem powszednim. Nie oznacza to, że mamy przejść nad tym do porządku dziennego. Smutne przykłady? „Zielona” energia ze spalarni, deklaracje o przydatności opakowań do recyklingu – tak „w zielone” grają z nami wielkie koncerny. Czas zatrzymać falę greenwashingu i pokazać czerwoną kartkę nieuczciwym praktykom firm.

Mija kolejny rok, kiedy największe marki z branży FMCG takie jak Coca-Cola, Pepsico czy Unilever stosują greenwashing na wielką skalę, nie ponosząc za to praktycznie żadnych konsekwencji. Według raportu holenderskiej organizacji pozarządowej Changing Market Foundation, firmy używają „kłamliwych twierdzeń” dotyczących redukcji użytkowania tworzyw sztucznych, stosowania plastiku z recyklingu, czy wprowadzania rozwiązań wielokrotnego użytku. Czas podjąć działania. Dlatego Polskie Stowarzyszenie Zero Waste rusza z kampanią „Gra w zielone”.

Czym dokładnie jest greenwashing?

Greenwashing to forma marketingu, mająca na celu przedstawienie firmy jako przyjaznej środowisku. Pierwotnie określenie stosowano do opisania zjawiska zwiększania sprzedaży i wykorzystania „mody na eko”. Obecnie greenwashing stosowany jest również do opisania nieetycznych praktyk korporacji. Zabiegi mają służyć budowaniu wizerunku firmy przyjaznej środowisku.

Główne grzechy firm i ich „zielonej ściemy” to:

  • Podawanie błędnych informacji na temat cech produktu
  • Wskazywanie na ekologiczne fakty, które nie mają związku ze stanem rzeczywistym
  • Redukowanie kosztów pod pozorem dbałości o środowisko
  • Brak dowodów na ekologiczne cechy produktu
  • Podawanie nieprecyzyjnych opisów, nielegalne posługiwanie się certyfikatami
  • Podkreślanie, że dany produkt pozytywnie wyróżnia się na tle danej kategorii (gdy w rzeczywistości jako całość jest bardzo szkodliwy dla środowiska)
  • Nieuwzględnianie rzeczywistego wpływu produktu na środowisko w całym cyklu życia (informacja wyłącznie o opakowaniu, nie o zawartości)

Przykładów greenwashingu nie brakuje

W 1990 r. Coca-Cola postawiła sobie za cel sprzedaż napojów w butelkach wykonanych w 25 proc. z plastiku pochodzącego z recyklingu.

– Ale nawet po zmniejszeniu tego celu i przesunięciu terminu, jej butelki nadal zawierają tylko 10 proc. recyklatu (dzienna sprzedaż sięga 1,7 mld butelek). Coca-Cola nie wspomina także, że od lat zajmuje pierwsze miejsce w niechlubnym rankingu największych plastikowych śmieciarzy na świecie, na co wskazują coroczne audyty plaż organizowane przez Break Free From Plastic – komentują eksperci.

Podobnie działa firma Mars, która zobowiązała się, że do 2025 r. wszystkie jej plastikowe opakowania będą nadawać się do ponownego użycia, recyklingu lub kompostowania. Jednak obecnie odsetek ten wynosi zaledwie 19 proc.

Unilever postanowił zastąpić butelki z mydłem w płynie opakowaniami uzupełniającymi w formie plastikowych saszetek. Butelki były zrobione z PET, czyli tworzywa, które nadaje się do recyklingu. – Saszetki już nie, a ilość mydła w tych ostatnich umożliwia jedynie dwukrotne uzupełnienie oryginalnej butelki – informuje PSZW.

Dlaczego marki nas oszukują?

Jednym z kluczowych aspektów działalności biznesowej, która ma być odpowiedzialna i zrównoważona, jest dbanie o środowisko. Korporacje wolą jednak iść na skróty. Jak tłumaczą autorzy raportu:

– Zamiast zmieniać procesy produkcji, odchodzić od paliw kopalnych, czy ubiegać się o ekologiczne certyfikaty, realizują swoje hasła wyłącznie na papierze. Stosują greenwashing, gdyż śledząc trendy, widzą, jak zmienia się podejście konsumentów, którzy szukają ekologicznych rozwiązań, chcą kupować produkty i korzystać z usług o mniejszym śladzie środowiskowym. Firmy żyją przekonaniem, że nikt nie mówi „sprawdzam”, a hasła „przyjazny naturze”, czy „nadający się do recyklingu” pozostają w znacznym stopniu nieweryfikowalne.

Pokazują to niezależne analizy. Globalne badanie przeprowadzone przez The International Consumer Protection Enforcement Network (ICPEN) opublikowane w styczniu 2021 r., wykazało, że 40 proc. ekologicznych oświadczeń firm może wprowadzać konsumentów w błąd. Pod uwagę wzięto prawie 500 stron internetowych promujących produkty i usługi w różnych sektorach. W tym odzież, kosmetyki i żywność.

Podobne wyniki pojawiły się w badaniu przeprowadzonym przez Komisję Europejską

– Aż 40 proc. wziętych pod lupę „zielonych” deklaracji było zupełnie bezpodstawnych. Oznacza to, że niemal połowa przebadanych produktów promowana jest (świadomie lub nieświadomie) za pomocą greenwashingu, czyli technik manipulacyjnych wprowadzających w błąd klienta – mówią specjaliści PSZW.

Dlaczego powinniśmy zmierzyć się z problemem?

– W obecnej sytuacji nie możemy godzić się na „nabijanie nas w butelkę”. Także dlatego, że sytuacji nie jest już w stanie udźwignąć nasza planeta. Od początku masowej produkcji tworzyw sztucznych (po drugiej wojnie światowej) na świecie recyklingiem objęto zaledwie 10 procent ich masy. To z jednej strony efekt słabej segregacji i złego zarządzania odpadami. Ponadto skutek niewłaściwego projektowania opakowań i produktów, bez uwzględnienia całego cyklu ich życia – od powstania, do przejścia w fazę odpadu (LCA) – dodają eksperci z Zero Waste.

W skali światowej przeważająca część plastiku trafia na składowiska lub jest spalana. Do mórz i oceanów co minutę wpada ciężarówka odpadów z tworzyw sztucznych. WHO cały czas prowadzi badania na temat wpływu tworzyw sztucznych na nasz organizm. Jednak to, czego możemy być pewni, to fakt, że nie jest on pozytywny.

Czego potrzebujemy? Na pewno rozwiązań systemowych. Zdaniem PSZW konkretów tj.: wyraźnych deklaracji konsumentów, końca GRY W ZIELONE i nowego sposobu myślenia po stronie biznesu.

W 2023 r. pojawiła się nadzieja na zmianę w postaci dyrektywy „Green Claims”. To nowe przepisy, które mają na celu uniemożliwienie przedsiębiorstwom składania nieprawdziwych oświadczeń dotyczących rzekomej ekologiczności ich produktów.

Jakie regulacje prawne ukrócą wszechobecny greenwashing?

– W Polsce mamy przepisy prawa dotyczące ochrony praw konsumentów. UOKiK prowadzi nawet kilka postępowań w zakresie nieuczciwych praktyk firm. Potrzebujemy jednak przepisów prawnych, które przyniosą konkretne wymogi względem firm dotyczące oznaczeń środowiskowych – tekstów, grafik, symboli. W tym ich uzasadnienia, publikacji oraz weryfikacji. I takie przepisy są właśnie procedowane na poziomie unii europejskiej jako dyrektywa „Green Claims” – mówi SmogLabowi Joanna Kądziołka, prezeska Polskiego Stowarzyszenia Zero Waste.

PSZW przypomina również, że producenci muszą wziąć odpowiedzialność za produkty wprowadzona na rynek. W Polsce nadal nie ma stosownych przepisów, czyli Rozszerzonej Odpowiedzialności Producentów).

– Potrzebujemy reformy ROP i to jak najszybciej. Po pierwsze system, który mamy w Polsce nie wpisuje się w wymogi Ramowej Dyrektywy Odpadowej w tym zakresie. Po drugie producenci muszą wreszcie wziąć realną odpowiedzialność finansową za koszty zbiórki odpadów. Te, które aktualnie ponoszą, są jednymi z najniższych w Europie – mówi nam Joanna Kądziołka. Wyraża nadzieję, że Ministerstwo Klimatu i Środowiska potraktuje ten temat priorytetowo.

Zdjęcie tytułowe: monticello/Shutterstock

Autor

Klaudia Urban

Z wykształcenia mgr ochrony środowiska. Jej teksty ukazują się też w Onet.pl. Współpracuje również z Odpowiedzialnym Inwestorem. Pisze przede wszystkim o gospodarce odpadami, edukacji ekologicznej, zielonych inwestycjach, transformacji systemu żywności i energetycznej. Preferuje społeczne ujęcie tematu. Zainteresowania: ochrona przyrody; przede wszystkim GOZ i OZE, eco-lifestyle oraz psychologia.

Udostępnij

Zobacz także

Wspierają nas

Partnerzy portalu

Partner cyklu "Miasta Przyszłości"

Partner cyklu "Żyj wolniej"

Partner naukowy

Bartosz Kwiatkowski

Dyrektor Frank Bold, absolwent prawa Uniwersytetu Jagiellońskiego, wiceprezes Polskiego Instytutu Praw Człowieka i Biznesu, ekspert prawny polskich i międzynarodowych organizacji pozarządowych.

Patrycja Satora

Menedżerka organizacji pozarządowych z ponad 15 letnim stażem – doświadczona koordynatorka projektów, specjalistka ds. kontaktów z kluczowymi klientami, menadżerka ds. rozwoju oraz PR i Public Affairs.

Joanna Urbaniec

Dziennikarka, fotografik, działaczka społeczna. Od 2010 związana z grupą medialną Polska Press, publikuje m.in. w Gazecie Krakowskiej i Dzienniku Polskim. Absolwentka Krakowskiej Szkoła Filmowej, laureatka nagród filmowych, dwukrotnie wyróżniona nagrodą Dziennikarz Małopolski.

Przemysław Błaszczyk

Dziennikarz i reporter z 15-letnim doświadczeniem. Obecnie reporter radia RMF MAXX specjalizujący się w tematach miejskich i lokalnych. Od kilku lat aktywnie angażujący się także w tematykę ochrony środowiska.

Hubert Bułgajewski

Ekspert ds. zmian klimatu, specjalizujący się dziedzinie problematyki regionu arktycznego. Współpracował z redakcjami „Ziemia na rozdrożu” i „Nauka o klimacie”. Autor wielu tekstów poświęconych problemom środowiskowym na świecie i globalnemu ociepleniu. Od 2013 roku prowadzi bloga pt. ” Arktyczny Lód”, na którym znajdują się raporty poświęcone zmianom zachodzącym w Arktyce.

Jacek Baraniak

Absolwent Uniwersytetu Wrocławskiego na kierunku Ochrony Środowiska jako specjalista ds. ekologii i ochrony szaty roślinnej. Członek Pracowni na Rzecz Wszystkich Istot i Klubu Przyrodników oraz administrator grupy facebookowej Antropogeniczne zmiany klimatu i środowiska naturalnego i prowadzący blog „Klimat Ziemi”.

Martyna Jabłońska

Koordynatorka projektu, specjalistka Google Ads. Zajmuje się administacyjną stroną organizacji, współpracą pomiędzy organizacjami, grantami, tłumaczeniami, reklamą.

Przemysław Ćwik

Dziennikarz, autor, redaktor. Pisze przede wszystkim o zdrowiu. Publikował m.in. w Onet.pl i Coolturze.

Karolina Gawlik

Dziennikarka i trenerka komunikacji, publikowała m.in. w Onecie i „Gazecie Krakowskiej”. W tekstach i filmach opowiada o Ziemi i jej mieszkańcach. Autorka krótkiego dokumentu „Świat do naprawy”, cyklu na YT „Można Inaczej” i Kręgów Pieśni „Cztery Żywioły”. Łączy naukowe i duchowe podejście do zagadnień kryzysu klimatycznego.

Jakub Jędrak

Członek Polskiego Alarmu Smogowego i Warszawy Bez Smogu. Z wykształcenia fizyk, zajmuje się przede wszystkim popularyzacją wiedzy na temat wpływu zanieczyszczeń powietrza na zdrowie ludzkie.

Klaudia Urban

Z wykształcenia mgr ochrony środowiska. Od 2020 r. redaktor Odpowiedzialnego Inwestora, dla którego pisze głównie o energetyce, górnictwie, zielonych inwestycjach i gospodarce odpadami. Zainteresowania: szeroko pojęta ochrona przyrody; prywatnie wielbicielka Wrocławia, filmów wojennych, literatury i poezji.

Maciej Fijak

Redaktor naczelny SmogLabu. Z portalem związany od 2021 r. Autor kilkuset artykułów, krakus, działacz społeczny. Pisze o zrównoważonych miastach, zaangażowanym społeczeństwie i ekologii.

Sebastian Medoń

Z wykształcenia socjolog. Interesuje się klimatem, powietrzem i energetyką – widzianymi z różnych perspektyw. Dla SmogLabu śledzi bieżące wydarzenia, przede wszystkim ze świata nauki.

Tomasz Borejza

Zastępca redaktora naczelnego SmogLabu. Dziennikarz naukowy. Wcześniej/czasami także m.in. w: Onet.pl, Przekroju, Tygodniku Przegląd, Coolturze, prasie lokalnej oraz branżowej.