Po 2035 roku w Kalifornii nie będą mogły być sprzedawane nowe samochody zasilane paliwami kopalnymi. Takie są najnowsze regulacje przyjęte przez władze stanowe. Zakaz sprzedaży aut spalinowych spowodowany jest troską o emisje spalin, szkodliwych dla jakości powietrza i klimatu. Podobne ograniczenia zapowiedziała niedawno także jedna z chińskich prowincji.
Blisko 40-milionowa Kalifornia stawia na transport zeroemisyjny. Przyjęte właśnie regulacje zakładają wprowadzenie zakazu sprzedaży nowych pojazdów zasilanych paliwami kopalnymi, po 2035 roku.
W międzyczasie planuje się stopniowy wzrost sprzedaży aut elektrycznych i hybrydowych, przy czym te ostatnie także znikną z oferty salonów w połowie lat trzydziestych. Później wciąż możliwy będzie handel używanymi pojazdami napędzanymi benzyną czy ropą.
Pierwszy w USA zakaz sprzedaży aut spalinowych
Amerykańskie media zwracają uwagę, że to rewolucyjny krok ze strony stanu, który już wcześniej wyznaczał nowe standardy. To właśnie tam, w 1966 roku, wprowadzono pierwsze w USA limity poziomów emisji spalin z rur wydechowych. Komentatorzy zwracają uwagę, że w ślad za Kalifornią mogą niebawem pójść inne stany.
Nowe regulacje wynikają z planów ograniczenia emisji spalin, które są niekorzystne zarówno dla klimatu, jak i jakości powietrza. To od kalifornijskiego Los Angeles nazwę wziął typ smogu, powodowany przez ruch samochodów.
Jak podaje CNBC, sektor transportu jest przy tym największym źródłem emisji gazów cieplarnianych w Kalifornii.
- Czytaj także: Rumunia ma program „Wrak Plus”. Efekty już widać
Regulacje czekają na akceptację organów federalnych
Ogłoszenie strategii odejścia od aut spalinowych spotkało się z pozytywnym przyjęciem dużej części organizacji ekologicznych. Pojawiły się jednak i głosy, że stan zakłada zbyt wolną dekarbonizację transportu.
Nieco ambitniejsze plany ma na przykład chińskie Hainan. Jak wynika z niedawnych zapowiedzi władz, na 10-milionowej wyspie-prowincji zakaz miałby wejść w życie już za osiem lat. Podmioty publiczne mają dokonywać zakupów wyłącznie aut elektrycznych, począwszy od 2026 roku.
W przypadku Kalifornii krytyczne głosy padły ze strony Alliance for Automotive Innovation, organizacji reprezentującej w USA m.in. Volksvagena, Toyotę i General Motors. BBC podaje, że według niej władze powinny robić więcej, by zwiększyć popyt na pojazdy elektryczne. Czyli zachęcać Amerykanów do przesiadki na elektryki.
Póki co, przyjęte w Kalifornii regulacje czekają jeszcze na akceptację ze strony organów federalnych.
_
Zdjęcie: Scharfsinn / Shutterstock.com