Europa jest najszybciej ocieplającym się kontynentem – wynika z opublikowanego właśnie raportu Światowej Organizacji Meteorologicznej i unijnego programu Copernicus. Bezpośrednie skutki zmian klimatu dotknęły w 2021 roku setek tysięcy obywateli Starego Kontynentu. Choć Europa jest liderem w ograniczaniu emisji CO2, a także przynależy do bogatszej części świata i uchodzi za lepiej przygotowaną, również nie jest bezpieczna wobec ekstremalnych zjawisk pogodowych.
Eksperci Światowej Organizacji Meteorologicznej (WMO) i unijnego programu badawczego Copernicus przygotowali pierwszą edycję raportu dotyczącego zmian klimatycznych w Europie.
Publikacja ukazuje się na kilka dni przed szczytem COP27 w Sharm–El-Sheikh, co stwarza okazję do dyskusji wokół jej ustaleń. Szczególnie, że Stary Kontynent okazuje się najszybciej ocieplającym się regionem WMO.
Lider dekarbonizacji ociepla się najszybciej. W 2021 roku ucierpiały setki tysięcy osób
Raport stwierdza, że w ciągu ostatnich trzech dekad temperatury w Europie wzrosły ponad dwukrotnie w stosunku do średniej światowej, czyniąc Europę najszybciej ocieplającym się regionem WMO. Nie oznacza to oczywiście, że skutki będą bardziej dotkliwe niż w strefie międzyzwrotnikowej. Zmiana klimatu zachodzi jednak również na Starym Kontynencie, wiążąc się z realnymi skutkami.
Wskazano przy tym, że liczbę osób, które bezpośrednio ucierpiały przez zmiany klimatu w 2021 roku w Europie, szacować można na setki tysięcy. Są wśród nich m.in. poszkodowani i ofiary ekstremalnych zjawisk pogodowych, takich jak upały i powodzie.
Czytaj także: Krytyczny raport o klimacie i zdrowiu. „Przez spalanie paliw kopalnych cierpi zdrowie nas wszystkich”
Z drugiej strony w ocenie podkreślono wiodącą pozycję Europy w redukcji emisji gazów cieplarnianych z 30-procentowym spadkiem od 1990 roku. Zwrócono także uwagę na ambitne zobowiązanie do 55-procentowej redukcji netto do 2030 roku.
Potrzeba monitoringu i wspólnych systemów ostrzegania
„Rok 2021 był żywym obrazem ocieplającego się świata i przypomniał nam, że nawet społeczeństwa, które uważamy za lepiej przygotowane, nie są bezpieczne przed poważnymi skutkami ekstremalnych zjawisk pogodowych” – napisał we wstępie do raportu prof. Petteri Taalas, sekretarz generalny WMO.
„W związku z tym WMO przewodzi międzynarodowym wysiłkom poprzez Globalną Inicjatywę Wczesnego Ostrzegania ONZ, mającą na celu wzmocnienie obserwacji i monitorowania planety, zdolności predykcyjnych i ostrzegawczych” – podkreślał Taalas. Chodzi tu m.in. o inteligentne systemy analizowania zagrożeń klimatycznych (ang. climate intelligence), wykorzystujące najnowsze osiągnięcia techniczne.
Wyjątkowo ciepły październik
Dane meteorologiczne wskazują, że także miniony październik był w wielu miejscach Starego Kontynentu wyjątkowo ciepły.
„Według wstępnych raportów członków WMO, niektóre części Europy doświadczyły właśnie najcieplejszego października w historii. Średnia temperatura we Francji wyniosła 17,2 st. Celsjusza, czyli 3,5 stopnia powyżej normy. Najcieplejszy październik w historii miały również Szwajcaria i Austria, a najprawdopodobniej także Niemcy” – poinformowała Światowa Organizacja Meteorologiczna.
Czytaj także: Raport przed COP27: Zmiany klimatu oznaczają częstsze i bardziej śmiertelne upały
Scott Duncan, meteorolog i popularyzator wiedzy o klimacie, napisał na Twitterze, że nigdy nie obserwowaliśmy takiego ciepła, tak późno w ciągu roku. Pogodę, której doświadczaliśmy jeszcze kilka dni temu, porównał raczej do późnego lata. Duncan zwraca przy tym uwagę na liczne rekordy temperaturowe, które padły w Europie. W austriackiej części Alp odnotowano np. najcieplejszą październikową noc w historii pomiarów. Termometry 30 października pokazywały tam nocą 20,4 st. Celsjusza, co z definicji oznacza noc tropikalną.
Nieco inaczej wygląda sytuacja w Polsce, choć i tu możemy mówić o wyjątkowym cieple. „Najprawdopodobniej będzie to drugi najcieplejszym październik od 1951 roku i najcieplejszy w XXI wieku. Dane pomiarowe są aktualnie przetwarzane i weryfikowane przez klimatologów. Oficjalny 'werdykt’ podamy za kilka dni” – napisano na Twitterze Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej – Państwowego Instytutu Badawczego (IMGW-PIB).
_
Z całością przytaczanego raportu WMO i Copernicusa można zapoznać się tutaj.
Zdjęcie: Nelson Antoine / Shutterstock.com