Udostępnij

Jest w Rumunii, Chorwacji i Estonii. Od 2025 system kaucyjny także w Polsce

02.06.2024

Od stycznia 2025 roku system kaucyjny zaczynie obowiązywać w Polsce. O szczegółach tego rozwiązania i pięcioletniej batalii o jego wprowadzenie rozmawiamy z Joanną Kądziołką, prezeską Polskiego Stowarzyszenia Zero Waste.

Według danych GUS w ostatnich latach wytwarzaliśmy w Polsce średnio ponad 350 kg odpadów rocznie na osobę. Ale tylko jedna czwarta z nich była poddawana recyklingowi. Tymczasem badania ARC Rynek i Opinia dla PAP w 2022 r. wykazały, że 88 proc. naszych obywateli i obywatelek chce wprowadzenia systemu kaucyjnego.

W ubiegłym tygodniu miało miejsce posiedzenie Podkomisji stałej ds. monitorowania gospodarki odpadami. Wiceministra Klimatu i Środowiska Anita Sowińska mówiła o widocznych próbach wprowadzenia dezinformacji wokół systemu kaucyjnego. Wiceszefowa resortu wyraża się następująco: „nowelizacja ustawy wprowadzi zasadę podążania kaucji za opakowaniem, co uszczelni system i zapewni pełną kontrolę nas przepływami finansowymi w systemie kaucyjnym”.

– Jakiekolwiek opóźnienia będą ze szkodą dla ludzi i środowiska. Naprawdę nie mamy czasu do stracenia – komentował Radosław Ślusarczyk z Pracowni na rzecz Wszystkich Istot, który również brał udział w obradach podkomisji.

Filip Piotrowski, ekspert ds. GOZ mówił w imieniu UNEP/GRID-Warszawa: – Zdajemy sobie sprawę, że system kaucyjny nie wystartuje 1 stycznia 2025 r. od razu sprawnie i w pełnej efektywności, więc jako strona społeczna będziemy postulować, żeby w ustawie pojawił się zapis mówiący, że od 1 lipca 2024 r. wszystkie objęte systemem opakowania napojów znajdujące się na sklepowych półkach, będą już musiały być wprowadzane w systemie kaucyjnym. To jest realny termin, w którym wszyscy wprowadzający i operatorzy zdążą się do tego systemu przygotować.

System kaucyjny omawiamy od 5 lat

System kaucyjny ma wejść w życie w styczniu 2025 r., choć dyskusja na temat jego wdrożenia i kształtu toczy się już od 5 lat. Sam system jest częścią Rozszerzonej Odpowiedzialności Producenta (ROP), który odpowiedzialnością za wprowadzenie produktu i opakowania na rynek obarcza jego producentów. Dziś odpowiedzialność finansową za koszty związane z gospodarowaniem odpadami ponoszą wszyscy mieszkańcy. Uiszczając opłatę za wywóz odpadów, płaci się za wszystkich, niezależnie od modelu i wielkości konsumpcji przez dane gospodarstwo domowe.

Konkretne przepisy określa m.in. Ustawa o systemie kaucyjnym. Jednym z rodzajów ROP jest właśnie system kaucyjny. Ten dotyczy wyłącznie opakowań po napojach. W niektórych krajach, jak np. Francja objęte są nim inne opakowania, elektronika, baterie. – W taką stronę chcemy iść w Polsce – mówi Joanna Kądziołka z Polskiego Stowarzyszenia Zero Waste (PSZW), zapytana przez SmogLab.

Punktem wyjścia do jego stworzenia była obecna sytuacja zalewu rynku ogromną ilością rzeczy słabej jakości. W efekcie ich żywot kończy się na składowiskach lub w spalarniach odpadów. Na przykładzie tekstyliów, o których myśli się w kontekście ROP-u, producenci mają być zachęceni do tworzenia trwalszych materiałów lepszej jakości, które będą nadawały się do recyklingu.

– Opłaty mają być uzależnione od tego, co wypuszcza się na rynek – dodaje ekspertka.

Śmieszna opłata produktowa. Tak system kaucyjny wejdzie w życie

Najwyższe stawki mają dotyczyć plastiku, który nie nadaje się do recyklingu. Jak będą wyglądać opłaty?

– Producenci wywalczyli sobie, że w pierwszym roku funkcjonowania systemu kaucyjnego opłata produktowa będzie symboliczna: 10 gr/kg. Producenci utrzymują, że 1 stycznia nie wszyscy będą przygotowani do systemu kaucyjnego. Rząd, wychodząc temu naprzeciw, mocno obniża opłatę produktową, czyli tzw. karę dla wprowadzających, jeżeli nie wywiążą się z poziomu zbiórki i recyklingu określonego w ustawie – wyjaśnia nam prezeska PSZW.

Dla porównania, na Słowacji opłaty od początku działania systemu kaucyjnego wynoszą 6 euro/kg. Jeśli ktoś wprowadzi produkt na rynek, a później nie uda my się go zebrać, zapłaci właśnie tyle.

– Jesteśmy w takim momencie, że nie spełniamy poziomów zbiórki i recyklingu odpadów komunalnych, co do którego mamy obowiązek ze względu na członkostwo w UE – tłumaczy Kądziołka.

Do 2025 r. powinniśmy mieć 55 proc., a w 2035 r. 60 proc.  – Uwaga, u nas w Polsce, jest to realnie ok. 27 proc. Mamy jeszcze bardzo dużo do zrobienia. Jako Polska jesteśmy 17 krajem w UE, który wprowadzi system kaucyjny.

Jego wprowadzenie ma sprawić, że z poziomu zbiórki opakowań z tworzyw sztucznych wynoszącego 43 proc., Polska osiągnie poziom 90 proc. Podobnie, jak udaje się to w krajach skandynawskich czy bałtyckich. Prezeska PSZW podkreśla, że nie ma lepszego rozwiązania kwestii zbiórki czystego surowca.

Czy po wprowadzeniu systemu kaucyjnego ceny towarów wzrosną? – Są wyliczenia mówiące, że na 1 opakowaniu ta cena może się zmienić o 8 gr. Dla naszego portfela to będzie niezauważalne.

System kaucyjny ma służyć środowisku i klimatowi poprzez minimalizowanie zaśmiecania. To zrealizuje się dzięki zwróceniu w kierunku gospodarki o obiegu zamkniętym.

– Na Łotwie poziom zaśmiecenia opakowaniami zredukowano dzięki temu o 56 proc. Inne badania w Estonii pokazały, że zaśmiecenie przy drogach zmniejszyło się o 80 proc – zauważa.

Komu zależy żeby system kaucyjny wszedł w życie jak najpóźniej?

– Do tej pory przedstawicielom biznesu zależało na utrzymaniu statusu quo, ponieważ opłaty związane z ROP-em to są realne pieniądze dla ludzi z branży. To jest koszt kilku miliardów złotych, który powinien być poniesiony przez przemysł – wylicza Kądziołka.

Kwoty, które wpłynęły, to jak mówi – kilkaset milionów złotych. Coś, co jest obciążeniem finansowym dla firm, jednocześnie mogłoby być nieocenioną pomocą dla środowiska.

Pilotaż systemu kaucyjnego wprowadzają znane sieci handlowe. W Bydgoszczy do października 2023 r. w ten sposób zebrano 1 885 000 butelek PET oraz 1 015 000 sztuk puszek aluminiowych. Z kolei w Sosnowcu władze miasta postawiły osiem automatów do zbierania puszek i butelek plastikowych. Podobne rozwiązania z inicjatywy sieci handlowych i samorządów można spotkać w innych miastach, m.in. Zielonej Górze, Katowicach, Chorzowie czy we Wrocławiu.

System kaucyjny w Europie. W tym zakresie Polska nie ma się czym pochwalić. Źródło: kaucyjny.pl

Dobre przykłady z całego świata? Tych nie brakuje wśród naszych sąsiadów i na nieco dalszej północy.

Kądziołka, zapytana o najbardziej imponujące systemy kaucyjne na świecie, mówi o Szwecji i Litwie. – Szwecja ma podobną powierzchnię do Polski. To przykład systemu działającego od 40 lat i – w ostatnim czasie – domknięcia obiegu puszek metalowych. A od 15 lat tego samego, jeśli chodzi o tworzywa sztuczne.

– Litwa jest zdecydowanie mniejsza, ale tutaj na docenienie zasługuje fakt, iż startowała z poziomów zbiórki 32 proc. i już w drugim roku wskoczyła na 74 proc., a w trzecim roku 92 proc.

Ponadto sąsiadująca z nami Litwa ma aż 97-procentowe poparcie społeczne dla systemu w ciągu 5 lat od jego powstania.

Czego oczekują osoby związane z PSZW?

– To nie jest tak, że my siedzimy i punktujemy błędy. My cały czas bierzemy udział w konsultacjach. W ramach apelu o ROP wspieramy gminy – razem z recyklerami stworzyliśmy 12 punktów mówiących, jak powinien wyglądać sprawiedliwy ROP. Uważamy, że system kaucyjny nie może wejść bez ROP-u. Jest bardzo realna obawa, że gdy materiały tj. PET, puszka wyjęte z systemu gminnego stworzą lukę finansową w ich budżecie. Dlatego ROP powinien wejść, żeby to firmy pokryły te różnicę.

Kądziołka zaznacza potrzebę pilnego wprowadzenia odpowiedzialności finansowej producentów, żeby uniknąć ponoszenia kosztów przez mieszkańców danej gminy.

– My nie walczymy tylko o system kaucyjny i nie jesteśmy przeciwko przemysłowi. Pomagamy Ministerstwu wprowadzać dobre praktyki. Właśnie dlatego oglądaliśmy, jak ten system działa w innych krajach. Jesteśmy reprezentantem społeczeństwa i środowiska. Nie stoi za nami żaden biznes – dementuje prezeska PSZW.

Organizacje pozarządowe, pokazując szerszą środowiskową i zdrowotną stronę, oczekują dopuszczenia ich do głosu w kwestiach, w których zwykle prosi się o niego biznes.

Zdjęcie tytułowe: FotoDax/Shutterstock

Autor

Klaudia Urban

Z wykształcenia mgr ochrony środowiska. Jej teksty ukazują się też w Onet.pl. Współpracuje również z Odpowiedzialnym Inwestorem. Pisze przede wszystkim o gospodarce odpadami, edukacji ekologicznej, zielonych inwestycjach, transformacji systemu żywności i energetycznej. Preferuje społeczne ujęcie tematu. Zainteresowania: ochrona przyrody; przede wszystkim GOZ i OZE, eco-lifestyle oraz psychologia.

Udostępnij

Zobacz także

Wspierają nas

Partnerzy portalu

Partner cyklu "Miasta Przyszłości"

Partner cyklu "Żyj wolniej"

Partner naukowy

Bartosz Kwiatkowski

Dyrektor Frank Bold, absolwent prawa Uniwersytetu Jagiellońskiego, wiceprezes Polskiego Instytutu Praw Człowieka i Biznesu, ekspert prawny polskich i międzynarodowych organizacji pozarządowych.

Patrycja Satora

Menedżerka organizacji pozarządowych z ponad 15 letnim stażem – doświadczona koordynatorka projektów, specjalistka ds. kontaktów z kluczowymi klientami, menadżerka ds. rozwoju oraz PR i Public Affairs.

Joanna Urbaniec

Dziennikarka, fotografik, działaczka społeczna. Od 2010 związana z grupą medialną Polska Press, publikuje m.in. w Gazecie Krakowskiej i Dzienniku Polskim. Absolwentka Krakowskiej Szkoła Filmowej, laureatka nagród filmowych, dwukrotnie wyróżniona nagrodą Dziennikarz Małopolski.

Przemysław Błaszczyk

Dziennikarz i reporter z 15-letnim doświadczeniem. Obecnie reporter radia RMF MAXX specjalizujący się w tematach miejskich i lokalnych. Od kilku lat aktywnie angażujący się także w tematykę ochrony środowiska.

Hubert Bułgajewski

Ekspert ds. zmian klimatu, specjalizujący się dziedzinie problematyki regionu arktycznego. Współpracował z redakcjami „Ziemia na rozdrożu” i „Nauka o klimacie”. Autor wielu tekstów poświęconych problemom środowiskowym na świecie i globalnemu ociepleniu. Od 2013 roku prowadzi bloga pt. ” Arktyczny Lód”, na którym znajdują się raporty poświęcone zmianom zachodzącym w Arktyce.

Jacek Baraniak

Absolwent Uniwersytetu Wrocławskiego na kierunku Ochrony Środowiska jako specjalista ds. ekologii i ochrony szaty roślinnej. Członek Pracowni na Rzecz Wszystkich Istot i Klubu Przyrodników oraz administrator grupy facebookowej Antropogeniczne zmiany klimatu i środowiska naturalnego i prowadzący blog „Klimat Ziemi”.

Martyna Jabłońska

Koordynatorka projektu, specjalistka Google Ads. Zajmuje się administacyjną stroną organizacji, współpracą pomiędzy organizacjami, grantami, tłumaczeniami, reklamą.

Przemysław Ćwik

Dziennikarz, autor, redaktor. Pisze przede wszystkim o zdrowiu. Publikował m.in. w Onet.pl i Coolturze.

Karolina Gawlik

Dziennikarka i trenerka komunikacji, publikowała m.in. w Onecie i „Gazecie Krakowskiej”. W tekstach i filmach opowiada o Ziemi i jej mieszkańcach. Autorka krótkiego dokumentu „Świat do naprawy”, cyklu na YT „Można Inaczej” i Kręgów Pieśni „Cztery Żywioły”. Łączy naukowe i duchowe podejście do zagadnień kryzysu klimatycznego.

Jakub Jędrak

Członek Polskiego Alarmu Smogowego i Warszawy Bez Smogu. Z wykształcenia fizyk, zajmuje się przede wszystkim popularyzacją wiedzy na temat wpływu zanieczyszczeń powietrza na zdrowie ludzkie.

Klaudia Urban

Z wykształcenia mgr ochrony środowiska. Od 2020 r. redaktor Odpowiedzialnego Inwestora, dla którego pisze głównie o energetyce, górnictwie, zielonych inwestycjach i gospodarce odpadami. Zainteresowania: szeroko pojęta ochrona przyrody; prywatnie wielbicielka Wrocławia, filmów wojennych, literatury i poezji.

Maciej Fijak

Redaktor naczelny SmogLabu. Z portalem związany od 2021 r. Autor kilkuset artykułów, krakus, działacz społeczny. Pisze o zrównoważonych miastach, zaangażowanym społeczeństwie i ekologii.

Sebastian Medoń

Z wykształcenia socjolog. Interesuje się klimatem, powietrzem i energetyką – widzianymi z różnych perspektyw. Dla SmogLabu śledzi bieżące wydarzenia, przede wszystkim ze świata nauki.

Tomasz Borejza

Zastępca redaktora naczelnego SmogLabu. Dziennikarz naukowy. Wcześniej/czasami także m.in. w: Onet.pl, Przekroju, Tygodniku Przegląd, Coolturze, prasie lokalnej oraz branżowej.