Udostępnij

Rząd kontra leśnicy. „Lokalni baronowie chcą wycinać jak dawniej”

12.07.2024

Spór o drewno i jego wartość nie gaśnie. Rząd obiecał chronić 20 proc. najcenniejszych polskich lasów i zreformować Lasy Państwowe, co nie wszystkim się spodobało. Dziś, w Dzień Leśnika w całym kraju odbędą się protesty leśników wobec decyzji podejmowanych przez resort klimatu i środowiska. – Lokalni baronowie chcą wycinać jak dawniej – alarmują zwolennicy ograniczenia wycinek. W Warszawie, Krakowie, Katowicach, Lublinie, Wrocławiu i Gdańsku zaplanowano kontrmanifestacje stron ekologicznej i społecznej.

W styczniu br. Ministerstwo Klimatu i Środowiska wprowadziło moratorium na pozyskiwanie drewna w cennych przyrodniczo obszarach leśnych. Z ograniczeń ucieszyła się spora część społeczeństwa, która przez ostatnie lata była świadkiem wielu wycinek w lasach rekreacyjnych i najcenniejszych przyrodniczo. Jednak jest też druga strona – przemysł drzewny, który obawia się strat.

Leśnicy protestują przeciwko moratorium. W tle wojna między Polską 2050 a PSL

Jednym z postulatów leśników jest oczekiwanie wycofania moratorium na użytkowanie lasów wprowadzone 8 stycznia 2024 r. poleconego przez Ministra Klimatu i Środowiska. Zgodnie z zarządzeniem ministerstwa w 28 nadleśnictwach na obszarze ponad 94 tys. hektarów lasów wstrzymano bądź ograniczono pozyskiwanie drewna. Na liście 10 obszarów znalazły się najcenniejsze fragmenty Puszczy Świętokrzyskiej, Puszczy Augustowskiej, Puszczy Knyszyńskiej, reliktowej Puszczy Karpackiej czy lasów uzdrowiskowych. Czyli wszystkich tych, o których wielokrotnie informowały w ostatnich latach media, zazwyczaj w trakcie wycinek.

Drugi postulat dotyczy „destrukcji polskiego leśnictwa, wywołanej decyzjami płynącymi z MKiŚ”. Leśnicy żądają m.in. zniesienia zakazu wycinek lasów oraz dymisji minister klimatu Pauliny Hennig-Kloski i jej zastępcy Mikołaja Dorożały. Związek Leśników Polskich chce też „zahamowania destrukcji polskiego sektora leśno-drzewnego oraz powstrzymania, mogącego wkrótce się pojawić w wyniku tej destrukcji, blisko 100-tysięcznego bezrobocia”.

Nieoficjalnie mówi się, że protest leśników to próba sił między koalicjantami z „Trzeciej Drogi” – Polską 2050 Szymona Hołowni i Polskim Stronnictwem Ludowym. W tym sporze PL2050 występuje w roli progresywnego reformatora polskiego leśnictwa i zmiany podejścia do dziedzictwa przyrodniczego, „ludowcy” zaś prezentują bardziej konserwatywne podejście, wspierając tradycyjny przemysł drzewny i eksploatację polskich lasów.

Co z moratorium na wycinki lasów? „Próba sił między leśnymi baronami a rządem”

Stanowisko wobec piątkowego protestu rolników zajęła organizacja Greenpeace Polska. – Jesteśmy świadkami próby sił pomiędzy leśnymi baronami a rządem, który zobowiązał się wobec społeczeństwa do ochrony 20 proc. lasów i reformy leśnictwa. Przychody Lasów Państwowych w 2023 r. wyniosły 14,6 mld złotych, na ustawowo nakazaną im ochronę przyrody wydały 41 mln. Czyli 0,6 proc. budżetu – czytamy na stronie organizacji.

Zbuntowani leśnicy po prostu chcą, żeby było po staremu – komentuje Aleksandra Wiktor z Greenpeace Polska.

– Potrzebujemy równowagi wobec dominującej obecnie funkcji surowcowej lasów. Lasy pełnią niezwykle istotną funkcję przyrodniczą, ochronną, ale też społeczną. Są one obszarami cennymi przyrodniczo, zwłaszcza stare lasy czy leśne tereny podmokłe, m.in. torfowiska. Zatrzymywanie wody w miejscu, w którym opada, jest najtańszym sposobem na utrzymanie i wzrost potencjału akumulacyjnego lasu i jego ochronę przed skutkami suszy (a w ostatnich latach to właśnie susza była najbardziej dotkliwa dla lasów spośród negatywnych zjawisk pogodowych o zasięgu krajowym) – wskazuje Aleksandra Sadowska z WWF Polska i Koalicji Klimatycznej.

Maciej Grodzicki: drewno ma wartość ekonomiczną

Kompleksowo temat pod lupę wziął dr Maciej Grodzicki z Instytutu Ekonomii, Finansów i Zarządzania UJ wraz z Centrum Strategii Środowiskowych. Ekspertyza „Drewno – znaczenie społeczno-gospodarcze w Polsce. Szacunki wpływu zmian w pozyskaniu drewna”, szacuje ekonomiczne efekty pozyskiwania drewna w Polsce. Naukowiec starał się ocenić materialne oraz finansowe korzyści i koszty polityki ochrony ekosystemów leśnych.

Cenny surowiec, o który toczy się gra, od wieków służy bowiem jako materiał budowlany. Produkuje się z niego chociażby meble czy papier. Dla niektórych stanowi też paliwo. Choć popyt na materiały wciąż wzrasta, trzeba pamiętać o ograniczonych możliwościach reprodukcyjnych ekosystemów. „Stąd, samo zaistnienie potrzeby i popytu rynkowego nie stanowi uzasadnienia dla wzrostu pozyskania drewna. Z kolei za decyzjami dotyczącymi ograniczenia wycinek powinny iść decyzje i narzędzia polityczne wpływające na strukturę wykorzystania drewna” – tłumaczy dr Grodzicki w swoich mediach społecznościowych.

Kto traci dochody na ograniczeniu wycinek? Czy można je skompensować lub złagodzić ich spadek dostosowaniami w podziale dochodu? To pytania na które odpowiadał naukowiec.

Takie i zgoła inna działania niosą za sobą określone następstwa ekonomiczne oraz społeczne. Najważniejsze wyniki przedstawione w raporcie? Spadek pozyskania drewna o 300 tys. m³ (0,71 proc. pozyskania w 2021 r.) może prowadzić do:

  • spadku dochodów w gospodarce o 413 mln zł (0,0164 proc. PKB),
  • redukcji zatrudnienia o 3,14 tys. miejsc pracy – głównie w branży leśno-drzewnej.

Dr Grodzicki zaznacza, że choć są to liczby w skali całego kraju, trzeba pamiętać, że branża jest dość mocno skoncentrowana przestrzennie. Dalsze, znacznie ograniczanie pozyskania (np. o 10 proc.) będzie miało skutki podażowe dla branż przetwórstwa drzewnego. Dodaje, że ich skala będzie jednak zależeć od struktury obniżki sprzedaży drewna. Mnożniki mogą przyjąć skrajne wartości nawet od 1,0 do około 10,0).

Wycinki w polskich lasach. „Trzeba przeorganizować sektor, by służył i ludziom i środowisku”

Zwróciliśmy się do dr Macieja Grodzickiego z pytaniem o złoty środek pomiędzy wykorzystywaniem drzew gospodarczo a ochroną środowiska? Jak gospodarować, żeby bioróżnorodność i klimat nie traciły, ale żeby również nie doprowadzić do bezrobocia w „zagłębiach drzewnych”?

– Tak naprawdę chodzi nie o proste wypośrodkowanie, w sensie samego zmniejszenia pozyskania drewna, lecz o przeorganizowanie tego sektora, by służył i ludziom i środowisku. Dziś w wielu częściach kraju, w tym w lasach górskich, drwale i zrywkarze realizują odgórnie ustalony, wysoki etat cięć, nie mając wpływu na ilość ani formy pozyskania drewna.

Fot. Mario Hoesel/Shutterstock

Ci muszą akceptować niskie stawki oferowane w przetargach, a – jak mówi naukowiec – drewno, które zetną, w znakomitej części wyjeżdża tirami z ich regionów do wielkich zakładów przetwórstwa drzewnego. W samym regionie, gdyby pominąć wynagrodzenia kadry Lasów Państwowych, pozostaje niewielka część wypracowanej w ten sposób wartości. Powoduje to emigrację pracowników i wyludnianie się miejscowości na terenach leśnych.

– Wyodrębnieniu nowych obszarów chronionych powinno zatem towarzyszyć przekierowanie części zleceń na inne prace leśne, poza samą ścinką. A także ustabilizowanie podaży drewna dla lokalnych małych przedsiębiorstw. Przychody Lasów Państwowych mogą być wykorzystywane na finansowanie tych zadań – dopowiada zapytany przez SmogLab ekonomista.

Jak wynika z raportu, spadek pozyskania drewna o 0,71 proc. można skutecznie kompensować dostosowaniami biznesowymi i politycznymi. Problem może być bardziej odczuwalny lokalnie, w powiatach z wysoką koncentracją branży leśno-drzewnej. Według dr Grodzickiego zalecane jest:

  • wprowadzenie polityki regionalnej,
  • inwestycji w usługi publiczne,
  • gwarancji dostaw drewna do zakładów przetwórstwa,
  • wspieranie turystyki w regionach leśnych.

Jak wycinać mniej drzew? Potrzebne wsparcie w sprawiedliwej transformacji

Dalsze ograniczanie wycinek na wybranych obszarach leśnych wymaga uprzedniego wdrożenia całościowej strategii. Takiej, która obejmie zarządzanie popytem na drewno, poprawę warunków pracy w branży oraz redystrybucję dochodów od Lasów Państwowych do lokalnych społeczności.

– Odpowiedzialna polityka leśna powinna uwzględniać nierówności w sektorze leśno-drzewnym i wspierać sprawiedliwą transformację terenów leśnych, zapewniając finansowe gwarancje dla społeczności lokalnych – rekomenduje autor raportu.

Tymczasem Ministerstwo Klimatu i Środowiska zapewnia, że dotrzymuje słowa. W serwisie X Mikołaj Dorożała, wiceminister Klimatu i Środowiska, obwieścił podpisanie projektu rozporządzenia o zakazie spalania pełnowartościowego drewna w energetyce masowej. Nawet trociny mają trafiać nie do pieca, a do polskiego biznesu.

Zdjęcie tytułowe: taka1022/Shutterstock

Autor

Klaudia Urban

Z wykształcenia mgr ochrony środowiska. Jej teksty ukazują się też w Onet.pl. Współpracuje również z Odpowiedzialnym Inwestorem. Pisze przede wszystkim o gospodarce odpadami, edukacji ekologicznej, zielonych inwestycjach, transformacji systemu żywności i energetycznej. Preferuje społeczne ujęcie tematu. Zainteresowania: ochrona przyrody; przede wszystkim GOZ i OZE, eco-lifestyle oraz psychologia.

Udostępnij

Zobacz także

Wspierają nas

Partnerzy portalu

Partner cyklu "Miasta Przyszłości"

Partner cyklu "Żyj wolniej"

Partner naukowy

Bartosz Kwiatkowski

Dyrektor Frank Bold, absolwent prawa Uniwersytetu Jagiellońskiego, wiceprezes Polskiego Instytutu Praw Człowieka i Biznesu, ekspert prawny polskich i międzynarodowych organizacji pozarządowych.

Patrycja Satora

Menedżerka organizacji pozarządowych z ponad 15 letnim stażem – doświadczona koordynatorka projektów, specjalistka ds. kontaktów z kluczowymi klientami, menadżerka ds. rozwoju oraz PR i Public Affairs.

Joanna Urbaniec

Dziennikarka, fotografik, działaczka społeczna. Od 2010 związana z grupą medialną Polska Press, publikuje m.in. w Gazecie Krakowskiej i Dzienniku Polskim. Absolwentka Krakowskiej Szkoła Filmowej, laureatka nagród filmowych, dwukrotnie wyróżniona nagrodą Dziennikarz Małopolski.

Przemysław Błaszczyk

Dziennikarz i reporter z 15-letnim doświadczeniem. Obecnie reporter radia RMF MAXX specjalizujący się w tematach miejskich i lokalnych. Od kilku lat aktywnie angażujący się także w tematykę ochrony środowiska.

Hubert Bułgajewski

Ekspert ds. zmian klimatu, specjalizujący się dziedzinie problematyki regionu arktycznego. Współpracował z redakcjami „Ziemia na rozdrożu” i „Nauka o klimacie”. Autor wielu tekstów poświęconych problemom środowiskowym na świecie i globalnemu ociepleniu. Od 2013 roku prowadzi bloga pt. ” Arktyczny Lód”, na którym znajdują się raporty poświęcone zmianom zachodzącym w Arktyce.

Jacek Baraniak

Absolwent Uniwersytetu Wrocławskiego na kierunku Ochrony Środowiska jako specjalista ds. ekologii i ochrony szaty roślinnej. Członek Pracowni na Rzecz Wszystkich Istot i Klubu Przyrodników oraz administrator grupy facebookowej Antropogeniczne zmiany klimatu i środowiska naturalnego i prowadzący blog „Klimat Ziemi”.

Martyna Jabłońska

Koordynatorka projektu, specjalistka Google Ads. Zajmuje się administacyjną stroną organizacji, współpracą pomiędzy organizacjami, grantami, tłumaczeniami, reklamą.

Przemysław Ćwik

Dziennikarz, autor, redaktor. Pisze przede wszystkim o zdrowiu. Publikował m.in. w Onet.pl i Coolturze.

Karolina Gawlik

Dziennikarka i trenerka komunikacji, publikowała m.in. w Onecie i „Gazecie Krakowskiej”. W tekstach i filmach opowiada o Ziemi i jej mieszkańcach. Autorka krótkiego dokumentu „Świat do naprawy”, cyklu na YT „Można Inaczej” i Kręgów Pieśni „Cztery Żywioły”. Łączy naukowe i duchowe podejście do zagadnień kryzysu klimatycznego.

Jakub Jędrak

Członek Polskiego Alarmu Smogowego i Warszawy Bez Smogu. Z wykształcenia fizyk, zajmuje się przede wszystkim popularyzacją wiedzy na temat wpływu zanieczyszczeń powietrza na zdrowie ludzkie.

Klaudia Urban

Z wykształcenia mgr ochrony środowiska. Od 2020 r. redaktor Odpowiedzialnego Inwestora, dla którego pisze głównie o energetyce, górnictwie, zielonych inwestycjach i gospodarce odpadami. Zainteresowania: szeroko pojęta ochrona przyrody; prywatnie wielbicielka Wrocławia, filmów wojennych, literatury i poezji.

Maciej Fijak

Redaktor naczelny SmogLabu. Z portalem związany od 2021 r. Autor kilkuset artykułów, krakus, działacz społeczny. Pisze o zrównoważonych miastach, zaangażowanym społeczeństwie i ekologii.

Sebastian Medoń

Z wykształcenia socjolog. Interesuje się klimatem, powietrzem i energetyką – widzianymi z różnych perspektyw. Dla SmogLabu śledzi bieżące wydarzenia, przede wszystkim ze świata nauki.

Tomasz Borejza

Zastępca redaktora naczelnego SmogLabu. Dziennikarz naukowy. Wcześniej/czasami także m.in. w: Onet.pl, Przekroju, Tygodniku Przegląd, Coolturze, prasie lokalnej oraz branżowej.