W ubiegłym tygodniu NSZZ Solidarność Region Śląsko-Dąbrowski oraz Krajowy Sekretariat Górnictwa i Energetyki NSZZ Solidarność podpisały deklarację współpracy z Heartland Institute – amerykańskim think-tankiem znanym z tego, że neguje wpływ człowieka na globalne ocieplenie.
We wspólnym oświadczeniu zakwestionowano wnioski płynące z raportu IPCC – tego samego, o który spór toczył się pod koniec zeszłego tygodnia. Wówczas USA, Rosja, Arabia Saudyjska i Kuwejt lobbowały przeciwko optymistycznemu przyjęciu raportu IPCC we wspólnej deklaracji.
Ponadto zapowiedziano ścisłą współpracę, by „rozwijać zdrową, opartą na nauce politykę publiczną”, a także „edukować opinię publiczną i polityków w zakresie polityki klimatycznej”.
Przypomnijmy: Raport IPCC (ang. Intergovernmental Panel on Climate Change) wskazuje na potrzebę zatrzymania globalnego ocieplenia na poziomie 1,5°C (w stosunku do epoki przedprzemysłowej). Główny wniosek ekspertów jest taki, że jeśli to się uda, znajdziemy się w zdecydowanie lepszej sytuacji niż w przypadku wzrostu temperatury o 2°C. Podkreślono jednak, że potrzeba w tym celu „szybkich i dalekosiężnych” działań – w dziedzinie m.in. energetyki, przemysłu i transportu.
Wspólny sprzeciw
„Wyrażamy sceptycyzm wobec zapewnień Międzyrządowego Panelu ds. Zmian Klimatu przy ONZ (IPCC – przyp. red.), że świat stoi na krawędzi katastrofy klimatycznej. Podkreślamy, że nie ma naukowego konsensusu co do powodów i konsekwencji zmian klimatycznych” – zadeklarowano we wspólnym oświadczeniu, podpisanym 5 grudnia.
Zwrócono przy tym uwagę na konieczność „przywrócenia metody naukowej i odrzucenia dogmatu ideologicznego w Organizacji Narodów Zjednoczonych”.
Dokument podpisali Jarosław Grzesik (Przewodniczący Krajowego Sekretariatu Górnictwa i Energetyki NSZZ Solidarność), Dominik Kolorz (Przewodniczący Zarządu Śląsko-Dąbrowskiego NSZZ Solidarność) oraz James Taylor (reprezentujący Heartland Institute).
Podkreślono również, że przedstawiciele Solidarności byli zadowoleni z rezultatów prac Heartland Institute, zaprezentowanych przy okazji COP24.
„Prezentacje upewniły Solidarność, że ich wątpliwości dotyczące obecnej, alarmistycznej polityki klimatycznej są uzasadnione” – napisano we wspólnym oświadczeniu.
Heartland Institute na COP24
Podpisanie deklaracji zostało poprzedzone panelem odbywającym się w siedzibie śląsko-dąbrowskiej Solidarności. W wystąpieniach negowano wnioski płynące z raportu IPCC – a więc to, że winą za globalne ocieplenie obarczony jest człowiek.
James Taylor z Heartland Institute przekonywał, że zmiany globalnej temperatury mają charakter cykliczny, a ich związek z działalnością człowieka jest znikomy. Wskazywał natomiast na wpływ aktywności Słońca na proces zmian klimatycznych.
Nagranie z całości panelu można znaleźć tutaj.
„Siłą raportu IPCC jest proces recenzyjny”
Przy okazji szczytu COP24, na temat raportu IPCC wypowiedziała się Valerie Masson-Delmotte – francuska badaczka, która kierowała jedną z grup pracujących nad raportem:
„Siłą raportu IPCC jest proces recenzyjny (przez który przeszedł – red.). (…) Raport skorzystał na krytycznych opiniach ponad 1000 recenzentów i 42 000 komentarzy”.
„Oczywistym jest, że trend ocieplenia można wytłumaczyć jedynie reakcją klimatu na większą emisję gazów cieplarnianych i ich akumulacją w atmosferze. (…)
Nie oznacza to, że aktywność słoneczna, aktywność wulkaniczna, naturalne zmiany nie odgrywają roli. Nie wyjaśniają one jednak obserwowanego ocieplenia.”
Brak konsensusu?
Stanowisko przedstawicieli Solidarności i Heartland Institute wywołało liczne komentarze. Oto niektóre z nich.
Bohdan Pękacki, dyrektor Greenpeace Polska:
„Przyznaję, że po prostu ręce mi opadły. Szefowie związków swoim członkom są winni prawdę. Wydawało mi się, że w 2018 roku już nie będziemy musieli powtarzać: zmiany klimatu to fakt naukowy, a odpowiedzialna za to jest cywilizacja, która spala paliwa kopalne, w tym węgiel. Mamy 12 lat, żeby zapobiec najbardziej tragicznym skutkom kryzysu klimatycznego”.
Anna Sierpińska z zespołu portalu “Nauka o klimacie”:
“Trudno powiedzieć, na jakiej podstawie Heartland Institute twierdzi, że „nie istnieje konsensus naukowy dotyczący głównych przyczyn oraz konsekwencji zmian klimatycznych”. Jest to w całkowitej kontrze do stanowiska największego międzynarodowego zespołu specjalistów od klimatu, którzy pracują nad raportami IPCC – przyjmowanymi następnie przez państwa, w tym Polskę. Także wszystkie narodowe akademie naukowe i wszystkie główne organizacje specjalistyczne (takie jak np. NOAA , NASA czy EEA) jasno wskazują, jakie są przyczyny zmian klimatu”.
Omówienie raportu IPCC można znaleźć na stronie naukaoklimacie.pl oraz IPCC (w języku angielskim).
Źródła: heartland.org, solidarnosckatowice.pl, greenpeace.org, thecanadianpress.com
Zdjęcie: Unsplash.com/Michal Pech