Udostępnij

Największy miejski sojusznik. Pomaga w trakcie suszy i powodzi

17.07.2025

Drzewa w miastach to nieoceniony pomocnik. Lista usług, które nam świadczą jest długa. Chronią zarówno przed suszą jak i powodzią, łagodzą skutki zmian klimatu, wpływają pozytywnie na kondycję zdrowotną mieszkańców, neutralizują smog i hałas. Często są jednak traktowane po macoszemu, szczególnie podczas inwestycji. Łatwiej jest wyczyścić teren z drzew, niż dostosować dany projekt do istniejącego drzewostanu.

Drzewa miejskie nie mają łatwo. Rosną z dala od swojego naturalnego środowiska, co nie sprzyja ich dobrej kondycji zdrowotnej. Szczególnie niekorzystna jest sytuacja tych drzew, które rosną pojedynczo. Często otoczone betonem, np. w krajobrazie miejskich deptaków. Podobnie trudne warunki mają drzewa rosnące w szpalerach, na przykład na alejach, pomiędzy ulicą a chodnikiem. Te przeważnie są narażone na stres.

Ktoś zapyta – ale jak to, drzewa się stresują? Okazuje się, że tak.

Beton i asfalt stresują drzewa

Stres abiotyczny to negatywny wpływ czynników nieożywionych na organizmy żywe, w szczególności na rośliny. Obejmuje on takie warunki jak ekstremalne temperatury (zarówno wysokie, jak i niskie), susza, zalanie, zasolenie gleby, niedobory składników odżywczych, promieniowanie UV i zanieczyszczenia środowiska. Rośliny w odpowiedzi na stres abiotyczny uruchamiają szereg procesów fizjologicznych i biochemicznych, mających na celu przystosowanie się do tych niekorzystnych warunków i przetrwanie. 

Wróćmy więc do naszych miejskich drzew: mała dostępność składników odżywczych oraz wody utrudnia im wzrost i prawidłowy rozwój. Dodatkowym zagrożeniem są choroby oraz patogenne grzyby, na które są szczególnie podatne (czyli także czynniki biotyczne). Na ich życie negatywnie wpływają także wspomniane już zmienne warunki pogodowe związane ze zmianami klimatu, takie jak wysoka temperatura, niskie opady, ale także hałas czy nawet wibracje.

Fot. Samotne drzewo platan w turystycznym angielskim mieście Bath. Źródło: Alla Tsyganova/Shutterstock

Usługi środowiskowe drzew

Usługi środowiskowe drzew poza miastem są większe niż tych w przestrzeni miejskiej. Mimo to większe i mniejsze tereny leśne czy parkowe, również je pełnią, podobnie jak rozproszone skupiska drzewostanów w mieście.

Lepsze warunki mają drzewa w alejach parkowych i wzdłuż kanałów wodnych niż te rosnące pojedynczo na betonowych placach czy deptakach. Szczególnie korzystne są skupiska drzew w parkach, terenach rekreacyjnych oraz miejskich lasach, gdzie mają lepszy dostęp do składników odżywczych i wody. Z dala od miejskiego zgiełku i betonowej zabudowy występuje też większa różnorodność biologiczna.

Naukowcy z organizacji Woodland Trust (największa w Wielkiej Brytanii organizacja zajmująca się ochroną terenów leśnych) piszą: – Wiele gatunków roślin leśnych, paproci, grzybów i bezkręgowców można znaleźć w lasach miejskich – i to wraz z nietoperzami, lisami, borsukami i jeżami. Aż 27 gatunków ptaków jest uważanych za miejskich specjalistów (czyli gatunków zależnych od jednego siedliska bądź pokarmu), w tym kilka, takich jak czapla siwa, zielonka, drozd śpiewak i jaskółka dymówka, które są zależne od drzew i krzewów jako miejsc gniazdowania, schronienia lub źródła pożywienia.

Ponadto drzewa odgrywają także inne ważne role środowiskowe. Między innymi filtrują toksyczne zanieczyszczenia chemiczne, takie jak dwutlenek azotu z rur wydechowych. Przede wszystkim jednak łagodzą skutki ocieplenia klimatu. Usuwają nadmiar dwutlenku węgla w procesie fotosyntezy, a jednocześnie zapewniają przyjemny chłód i cień w upalne dni. Nawet gdy rosną w szpalerach, a tym bardziej w skupiskach, skutecznie tłumią hałas uliczny. Działają jak naturalne ekrany akustyczne. Spełniają też ważną rolę w przechwytywaniu i magazynowaniu wody deszczowej. – Przechwytywanie przez liście i łodygi może zmniejszyć ilość opadów docierających do gruntu nawet o 45 proc. – dodają specjaliści.

W porównaniu z asfaltem i betonem podtopienia powierzchniowe są redukowane nawet o 99 proc. A więc drzewa spełniają swoją użyteczną rolę przeciwpowodziową.

Drzewa miejskie zmniejszają koszty służby zdrowia

Usługi zdrowotne drzew są bardzo wysokie. Zwróciło na to uwagę wielu naukowców. Gdyby zazielenić drzewami każde miasto, znacznie mniej mieszkańców byłoby podatnych na zanieczyszczenie powietrza związane z ogrzewaniem budynków i transportem. Mniej osób byłoby także narażonych na hałas, a to oznaczałoby wysokie oszczędności budżetowe. Nie trzeba byłoby wydawać tak dużych pieniędzy na służbę zdrowia czy ochronę przeciwhałasową (np. budowanie ekranów akustycznych). Jednak niewielu polityków dostrzega te korzyści ekonomiczne.

– Sadzenie większej liczby drzew oznacza inwestowanie w nasze przyszłe zdrowie i obniżanie przyszłych kosztów opieki zdrowotnej – pisze na łamach The Conversation Lucy Grace, doktorantka na Uniwersytecie Nottingham Trent, badaczka i pisarka z Nottinghamshire.

Eksperci ze wspomnianego Woodland Trust na temat usług zdrowotnych drzew rosnących w Wielkiej Brytanii piszą: – W rzeczywistości szacuje się, że w 2020 r. usługi usuwania zanieczyszczeń powietrza świadczone przez naturę zapobiegły 2001 zgonom.

Fot. Kanał Grand Union „Mała Wenecja” w Londynie. Źródło: cktravels.com/Shutterstock

Zmapowali 1/3 drzew dla wspólnego dobra

Brytyjscy naukowcy z Forest Research dostrzegli znaczenie drzew rosnących poza typowymi lasami. Są to właśnie drzewa miejskie rosnące pojedynczo, w szpalerach i w skupiskach. Badacze utworzyli specjalną mapę drzew poza lasami – Trees Outside Woodland. Sfotografowali około 30 proc. z nich na terenie całej Wielkiej Brytanii. Rząd tego kraju zobowiązał się do przyspieszenia odnowy przyrody, a uruchomienie nowej mapy ma być głównym celem w kwestii ochrony przyrody.

Minister leśnictwa Mary Creagh powiedziała: – Ten przełomowy nowy spis drzew nie tylko pomoże nam lepiej zrozumieć obecną pokrywę koron drzew, ale także umożliwi nam zidentyfikowanie obszarów, w których możemy stworzyć więcej bogatych w naturę siedlisk dla dzikich zwierząt i ludzi, jako część naszego planu zmian.

Sir William Worsley, przewodniczący Komisji Leśnej, powiedział: – Mapa wypełnia krytyczne luki w danych dotyczących naszych krajowych zasobów drzewnych, pomagając nam zrozumieć ten zasób naturalny i korzyści, jakie przynosi, w tym magazynowanie węgla. Wiele osób – od obywateli po rządy, będzie korzystać z mapy, aby podejmować decyzje oparte na dowodach mających poprawić zarządzanie i ochronę naszych drzew.

Z kolei Freddie Hunter, szef działu teledetekcji Forest Research, zauważa: – Wykorzystaliśmy technologię laserową zamontowaną na samolotach i obrazy powierzchni Ziemi uchwycone przez satelity, aby zidentyfikować pokrycie koron drzew na obszarze całego kraju. Będzie to miało kluczowe znaczenie dla informowania o przyszłym sadzeniu drzew i monitorowaniu.

Zielone obietnice samorządowców

Drzewa są stałym elementem programów politycznych, głównie w trakcie kampanii samorządowych. Mieszkańcy je lubią, panuje ogólna zgoda co do tego, aby drzewa sadzić. Nieco inaczej wygląda to przy wycinkach, których wciąż w polskich miastach wykonuje się dużo.

W trakcie ostatniej kampanii obietnice dotyczące sadzenia drzew złożył na przykład prezydent Katowic – Marcin Krupa, deklarując, że w każdej katowickiej dzielnicy posadzi po tysiąc sztuk sadzonek. Jeszcze dalej poszedł prezydent Krakowa – Aleksander Miszalski. Polityk zapowiedział posadzenie 200 tys. drzew w trakcie kadencji.

Deklarację podtrzymał w lipcu 2025 roku. – Do połowy 2029 r. posadzimy w Krakowie 200 tys. drzew. Parki, skwery, nowe zieleńce, rewitalizowane przestrzenie, tereny osiedlowe, pasy zieleni przy ciągach komunikacyjnych – wszędzie tam, w ramach bieżących działań oraz realizowanych inwestycji, dbamy o to, by przybywało zieleni. Nowe nasadzenia – zarówno pojedyncze, jak i leśne, obejmujące większe skupiska drzew – stanowią jeden z kluczowych elementów zrównoważonego rozwoju miasta – czytamy w komunikacie urzędu, który towarzyszył uruchomieniu specjalnego licznika.

Jak na razie udało się wykonać 10 proc. z tego planu i posadzić ponad 20 tys. sztuk sadzonek, a w realizacji obietnicy pomagają sami mieszkańcy, którzy licznie zgłaszają projekty nowych nasadzeń w budżecie obywatelskim.

Zdjęcie tytułowe: Alla Tsyganova/Shutterstock

Autor

Jacek Baraniak

Absolwent Uniwersytetu Wrocławskiego na kierunku Ochrony Środowiska jako specjalista ds. ekologii i ochrony szaty roślinnej. Członek Pracowni na Rzecz Wszystkich Istot i Klubu Przyrodników oraz administrator grupy facebookowej Antropogeniczne zmiany klimatu i środowiska naturalnego i prowadzący blog „Klimat Ziemi”.

Udostępnij

Zobacz także

Wspierają nas

Partnerzy portalu

Partner cyklu "Miasta Przyszłości"

Partner cyklu "Żyj wolniej"

Partner naukowy

Bartosz Kwiatkowski

Dyrektor Frank Bold, absolwent prawa Uniwersytetu Jagiellońskiego, wiceprezes Polskiego Instytutu Praw Człowieka i Biznesu, ekspert prawny polskich i międzynarodowych organizacji pozarządowych.

Patrycja Satora

Menedżerka organizacji pozarządowych z ponad 15 letnim stażem – doświadczona koordynatorka projektów, specjalistka ds. kontaktów z kluczowymi klientami, menadżerka ds. rozwoju oraz PR i Public Affairs.

Joanna Urbaniec

Dziennikarka, fotografik, działaczka społeczna. Od 2010 związana z grupą medialną Polska Press, publikuje m.in. w Gazecie Krakowskiej i Dzienniku Polskim. Absolwentka Krakowskiej Szkoła Filmowej, laureatka nagród filmowych, dwukrotnie wyróżniona nagrodą Dziennikarz Małopolski.

Przemysław Błaszczyk

Dziennikarz i reporter z 15-letnim doświadczeniem. Obecnie reporter radia RMF MAXX specjalizujący się w tematach miejskich i lokalnych. Od kilku lat aktywnie angażujący się także w tematykę ochrony środowiska.

Hubert Bułgajewski

Ekspert ds. zmian klimatu, specjalizujący się dziedzinie problematyki regionu arktycznego. Współpracował z redakcjami „Ziemia na rozdrożu” i „Nauka o klimacie”. Autor wielu tekstów poświęconych problemom środowiskowym na świecie i globalnemu ociepleniu. Od 2013 roku prowadzi bloga pt. ” Arktyczny Lód”, na którym znajdują się raporty poświęcone zmianom zachodzącym w Arktyce.

Jacek Baraniak

Absolwent Uniwersytetu Wrocławskiego na kierunku Ochrony Środowiska jako specjalista ds. ekologii i ochrony szaty roślinnej. Członek Pracowni na Rzecz Wszystkich Istot i Klubu Przyrodników oraz administrator grupy facebookowej Antropogeniczne zmiany klimatu i środowiska naturalnego i prowadzący blog „Klimat Ziemi”.

Martyna Jabłońska

Koordynatorka projektu, specjalistka Google Ads. Zajmuje się administacyjną stroną organizacji, współpracą pomiędzy organizacjami, grantami, tłumaczeniami, reklamą.

Przemysław Ćwik

Dziennikarz, autor, redaktor. Pisze przede wszystkim o zdrowiu. Publikował m.in. w Onet.pl i Coolturze.

Karolina Gawlik

Dziennikarka i trenerka komunikacji, publikowała m.in. w Onecie i „Gazecie Krakowskiej”. W tekstach i filmach opowiada o Ziemi i jej mieszkańcach. Autorka krótkiego dokumentu „Świat do naprawy”, cyklu na YT „Można Inaczej” i Kręgów Pieśni „Cztery Żywioły”. Łączy naukowe i duchowe podejście do zagadnień kryzysu klimatycznego.

Jakub Jędrak

Członek Polskiego Alarmu Smogowego i Warszawy Bez Smogu. Z wykształcenia fizyk, zajmuje się przede wszystkim popularyzacją wiedzy na temat wpływu zanieczyszczeń powietrza na zdrowie ludzkie.

Klaudia Urban

Zastępczyni redaktora naczelnego SmogLabu. Z wykształcenia mgr ochrony środowiska. Z portalem związana od 2021 roku. Wcześniej redaktorka Odpowiedzialnego Inwestora. Pisze głownie o zdrowiu, żywności, lasach, gospodarce odpadami i zielonych inwestycjach.

Maciej Fijak

Redaktor naczelny SmogLabu. Z portalem związany od 2021 r. Autor kilkuset artykułów, krakus, działacz społeczny. Pisze o zrównoważonych miastach, zaangażowanym społeczeństwie i ekologii.

Sebastian Medoń

Z wykształcenia socjolog. Interesuje się klimatem, powietrzem i energetyką – widzianymi z różnych perspektyw. Dla SmogLabu śledzi bieżące wydarzenia, przede wszystkim ze świata nauki.

Tomasz Borejza

Współzałożyciel SmogLabu. Dziennikarz naukowy. Wcześniej/czasami także m.in. w: Onet.pl, Przekroju, Tygodniku Przegląd, Coolturze, prasie lokalnej oraz branżowej.