Podczas trwającej w Pittsburghu konferencji energetycznej Prezydent Trump zapowiedział, że Stany Zjednoczone wypowiedzą umowę zwaną Porozumieniem Paryskim. Dokument zobowiązuje 195 państw-sygnatariuszy do zdecydowanego ograniczenia emisji gazów cieplarnianych, w celu walki ze zmianami klimatu.
Jak relacjonują amerykańskie media, w czwartkowym wystąpieniu Porozumienie Paryskie zostało określone jako „okropne”, „jednostronne” i będące „totalną katastrofą”. „Zostałem wybrany do reprezentowania obywateli Pittsburgha, a nie Paryża” – podkreślił Donald Trump, dystansując się od globalnego porozumienia, cytowany przez „The Hill”.
Przypomnijmy: Porozumienie Paryskie wiąże 195 państw-sygnatariuszy we wspólnym celu ograniczenia emisji gazów cieplarnianych w taki sposób, by zatrzymać wzrost średnich temperatur na globie na maksymalnie 2 stopniach (w odniesieniu do czasów sprzed rewolucji przemysłowej). Porozumienie podpisali także najwięksi emitenci gazów cieplarnianych, w tym USA i Chiny.
Jak podaje organizacja World Resources Insitute, choć Trump wielokrotnie wypowiadał się sceptycznie o zapisach porozumienia, to zbliżający się dzień 4 listopada będzie pierwszą okazją do tego, by Stany Zjednoczone formalnie wypowiedziały umowę.
Dlatego zapowiedź na niecałe dwa tygodnie przed tym terminem wzbudziła sensację w światowych mediach i opinie, że do wypowiedzenia umowy może faktycznie dojść. Pokrywałoby się to z zapowiedziami Trumpa, który już w 2017 roku ogłaszał, że wycofuje USA z porozumienia. Wówczas była mowa o tym, ze decyzja wejdzie w życie oficjalnie za 3 lata, co pokrywałoby się terminowo z wypowiedzeniem zapisów w najbliższym czasie.
Jak podaje BBC, jeśli Trump wypowie umowę 4 listopada, oficjalnie wyjście USA z porozumienia nastąpi rok później, czyli dzień po wyborach prezydenckich.
Czytaj także: Trump nazwał się “ekologiem”. Jednak na sesję dot. kryzysu klimatycznego nie przyszedł
Czwartkową zapowiedź prezydenta skomentowali m.in. badacze zrzeszeni w Związku Zaniepokojonych Naukowców:
„Decyzja Prezydenta Trumpa o odejściu od Porozumienia Paryskiego jest nieodpowiedzialna i krótkowzroczna. Zbyt wielu ludzi doświadcza już dziś kosztownych i szkodliwych skutków zmian klimatu w postaci podnoszących się poziomów mórz, większej aktywności huraganów, rekordowych temperatur oraz dużych pożarów. Porozumienie paryskie daje nam największe szanse na skuteczną globalną reakcję na kryzys klimatyczny” – napisał w oświadczeniu Alden Meyer z Union of Concerned Scientists.
„Antynaukowe stanowisko Prezydenta Trumpa, mówiące że zmiany klimatu nie stanowią poważnego zagrożenia, które wymagałoby stanowczych działań, stawia zyski emitujących gazy cieplarniane (w wyniku spalania paliw kopanych) ponad zdrowie i dobrobyt obecnych oraz przyszłych pokoleń” – podkreślił Meyer.
Źródła: BBC, The Hill, World Resources Insitute, Union of Concerned Scientists
Zdjęcie: Shutterstock/Andrew Cline