Brytyjski sąd uznał niedawno, że rozbudowa lotniska Heathrow jest niezgodna z celami klimatycznymi Porozumienia Paryskiego. Z kolei w Polsce nasila się sprzeciw wobec budowy Centralnego Portu Komunikacyjnego, motywowany negatywnym wpływem tej inwestycji na środowisko i klimat.
Lotnictwo bardzo szkodzi klimatowi
Transport lotniczy jest istotnym źródłem emisji dwutlenku węgla (CO2). W 2018 samoloty pasażerskie wyemitowały na całym świecie ok. 750 mln ton CO2. Dla porównania: w tym samym roku całkowita globalna emisja CO2 związana ze spalaniem paliw kopalnych wyniosła ok. 37 mld ton, podobnie zresztą jak w roku 2019. To oznacza, że sam transport pasażerski odpowiada za ok. 2 proc. wszystkich emisji dwutlenku węgla ze spalania paliw kopalnych.
Co gorsza, szkodliwy wpływ lotnictwa na klimat jest znacznie większy niż wynikałoby to z uwzględnienia samej emisji CO2.
Choć nowsze modele samolotów zużywają mniej paliwa niż ich starsze odpowiedniki, jest to z nawiązką kompensowane stałym, szybkim wzrostem liczby lotów. Nie możemy więc za bardzo liczyć na znaczący spadek emisji CO2 związany z ulepszaniem istniejących technologii. Także przełom technologiczny w rodzaju samolotu z napędem elektrycznym to niestety wciąż pieśń dość odległej przyszłości. Póki co, pozostaje mniej latać.
Wyrok w sprawie rozbudowy Heathrow
Londyńskie lotnisko Heathrow już dziś jest największym lotniskiem w Europie i jednym z największych na świecie – obsługuje 80 milionów pasażerów rocznie. Budowa trzeciego pasa startowego umożliwiła by przyjęcie dodatkowych 700 samolotów dziennie. A co za tym idzie, odpowiednio duży wzrost emisji CO2.
Dlatego nie powinno nas dziwić, że parę dni temu plany budowy trzeciego pasa startowego Heathrow zostały uznane przez sąd apelacyjny za niemożliwe do pogodzenia z ochroną klimatu. A konkretnie, z realizacją celów i zobowiązań klimatycznych wynikających z porozumienia Paryskiego.
Zwolennicy rozbudowy Heathrow twierdzą, że jest ona potrzebna by dać impuls do wzrostu gospodarczego, jest też istotna dla międzynarodowego biznesu. Z kolei krytycy zwracają uwagę że zyski byłyby iluzoryczne, biorąc pod uwagę bardzo wysokie koszty rozbudowy lotniska i związanej z nią przebudowy infrastruktury transportowej. Przypominają też, że latamy przede wszystkim dla przyjemności (wakacje), i że raptem 20% brytyjskiej populacji odpowiada za ponad 2/3 lotów.
Tim Crosland z organizacji Plan B powiedział:
„Teraz jest jasne, że nasze rządy nie mogą w dalszym ciągu podkreślać swojego przywiązania do zapisów Porozumienia Paryskiego, a w tym samym czasie podejmować działań jawnie z nim sprzecznych.”
Z kolei rząd brytyjski zapowiedział, że nie będzie się odwoływał od wyroku sądu.
Jest to pierwsze na świecie postanowienie sądu w sprawie tak dużej inwestycji, oparte o postanowienia Porozumienia Paryskiego. Wyrok sprzed kilku dni może mieć bardzo duże znaczenie także poza Wielką Brytanią, będąc inspiracją do pozwów przeciwko wszelkim projektom, których realizacja wiąże się z dużymi emisjami gazów cieplarnianych.
Tymczasem w Polsce …
Niedawno w sieci pojawiła się petycja, zwracająca uwagę na liczne niekorzystne dla środowiska aspekty budowy Centralnego Portu Komunikacyjnego (CPK), czyli inwestycji zakładającej zintegrowanie transportu lotniczego, kolejowego i drogowego. Częścią projektu jest wybudowanie wielkiego Portu Lotniczego „Solidarność” pod Warszawą, który miałby obsługiwać 45 mln pasażerów rocznie.
Osoby, które stworzyły petycję przeciwko CPK piszą m.in.:
„W nawiązaniu do alarmującego raportu IPCC z października 2018 r dotyczącego następstw globalnego ocieplenia klimatu o 1,5°C, chcielibyśmy zwrócić Państwa szczególną uwagę na to, że wszelkie podejmowane obecnie inwestycje powinny być przede wszystkim analizowane pod kątem ich wpływu na środowisko oraz odpowiadać na problemy dotyczące: emisji CO2 i innych gazów cieplarnianych do atmosfery, zanieczyszczenia wód, zanieczyszczeń gleby i powietrza, zanikania bioróżnorodności. Są to kwestie najwyższej wagi, ponieważ postępująca zmiana klimatu stanowi bezpośrednie zagrożenie dla naszej dalszej egzystencji (…).”
Krótko mówiąc, w dobie kryzysu klimatycznego wiele tego typu inwestycji po prostu traci rację bytu, o czym zresztą pisaliśmy kiedyś na Smoglabie. Autorzy petycji zwracają też uwagę, że środki przeznaczone na budowę CPK można by wydać dużo lepiej:
„Przeznaczone na tą rozbuchaną inwestycję finanse publiczne można lepiej wydać poprawiając stan obecnych dróg, inwestując w modyfikację linii kolejowych i modernizując transport na terenie Polski poprzez zmniejszenie transportu kołowego na rzecz transportu kolejowego (zwłaszcza transportu tranzytowego), poprowadzonego jednak istniejącą trakcją kolejową, bądź z wykorzystaniem istniejącej infrastruktury kolejowej.„
Choć nie wszystkie argumenty podnoszone w petycji przeciw budowie CPK można uznać za równie istotne, znajdziemy tam również fragment dotyczący ważnego, a często pomijanego aspektu naszego wpływu na klimat:
„Podobnie przedstawia się kwestia bagien i mokradeł, których osuszanie stanowiłoby dodatkowe źródło emisji dwutlenku węgla.”
Na końcu petycji jej autorzy apelują:
„W obliczu katastrofy klimatycznej powinniśmy zaprzestać rozważania realizacji inwestycji projektowanych przez spółkę CPK, na rzecz np. działań związanych z renaturalizacją wód, zmianą profilu energetycznego Polski, zmniejszeniem skali zanieczyszczeń powietrza, faktycznym ograniczaniem emisji CO2 przez nasz kraj. Powinniśmy projektować rozwiązania odpowiadające na aktualnie najbardziej priorytetowe problemy – zmniejszenie emisji gazów cieplarnianych, zmieniający się klimat i adaptacja do zachodzących się zmian! To jest nasze być albo nie być w przyszłości!„
Z całością petycji mogą się Państwo zapoznać tutaj, istnieje też grupa na Facebooku „NIE DLA PROJEKTÓW CPK W CAŁEJ POLSCE!!!”.
Zdjęcie: Denis Klimov 3000/Shutterstock