„Potrzebne są skoordynowane działania pomiędzy Krakowem i ościennymi gminami w celu poprawy jakości powietrza w całej aglomeracji. Działania samego miasta Krakowa, choć istotne, to nigdy nie będą wystarczające”. To jeden z głównych wniosków płynących z komunikatu naukowców z AGH badających zanieczyszczenie powietrza w Krakowie. Szczególną uwagę zwrócono na ukształtowanie terenu i problem napływu zanieczyszczeń do stolicy woj. małopolskiego z pobliskich gmin.
Celem naukowców z AGH było zbadanie wpływu czynników meteorologicznych oraz morfologii terenu na zanieczyszczenie powietrza w Krakowie, a także migrację tych zanieczyszczeń, metodami geostatystycznymi. Okazuje się, że zanieczyszczenia powietrza w Krakowie w badanym okresie wynikało głównie z migracji zanieczyszczeń. Pochodziło więc z gmin, w których nadal do ogrzewania stosować można paliwa stałe.
Wyniki wspomnianych badań opublikowano w czasopiśmie naukowym „Scientific Reports”.
AGH: zanieczyszczenie powietrza z „obwarzanka”
„W badaniu przeanalizowaliśmy stężenia PM2.5 i PM10 w Krakowie i gminach ościennych. Ponadto pokazaliśmy główne kierunki migracji zanieczyszczeń powietrza w powiązaniu z kierunkiem wiatru. Zastosowaliśmy analizę statystyczną do zbadania zależności między stężeniami PM2.5 i PM10, a innymi właściwościami fizycznymi atmosfery” – powiedział w oświadczeniu prof. Tomasz Danek z AGH w Krakowie.
„Pomiar obejmował ciśnienie atmosferyczne, temperaturę i wilgotność. Zbieraliśmy dane wczesną wiosną 2021 r., kiedy transport samochodowy był ograniczony z powodu częściowego lockdownu w trakcie COVID-19 w Polsce. Pozwoliło to na obserwację zanieczyszczeń powietrza z ogrzewania paliwem stałym przy znacznie obniżonym zanieczyszczeniu generowanym przez ruch drogowy” – podkreśla prof. Danek.
Czytaj także: Czystsze powietrze w Krakowie to mniej chorób u dzieci. Przebadano 75 tys. uczniów
Zakaz palenia węglem i drewnem w Krakowie
Przypomnijmy: W Krakowie wprowadzony został praktyczny zakaz palenia węglem i drewnem, które stanowią główne źródło zanieczyszczeń powietrza pyłami zawieszonymi (PM). Choć problem przekroczeń dobowych norm w tym zakresie całkowicie nie zniknął, odnotowano znaczący spadek liczby takich dni. Dowodzą tego m.in. niedawne badania, o których informowaliśmy TUTAJ.
Jak wskazują naukowcy z AGH, obecnie problem zanieczyszczenia powietrza w Krakowie wiąże się z położeniem geograficznym miasta. „Szczególne położenie Krakowa, ograniczonego od północy i południa wzniesieniami determinuje oś pradoliny Wisły jako główną drogę napływu zanieczyszczeń. Pomimo wielu przepisów zakazujących stosowania paliw kopalnych do ogrzewania, zanieczyszczenia nadal migrują do miasta z lokalizacji zewnętrznych, co w niektóre zimowe dni czyni je jednym z najbardziej zanieczyszczonych miast na świecie” – zwraca uwagę prof. Danek z AGH.
Wspomnianymi badaniami kierował prof. Tomasz Danek z Wydziału Geologii, Geofizyki i Ochrony Środowiska AGH w Krakowie. W zespole badawczym pracowali również dr inż. Mateusz Zaręba oraz doktorantka Elżbieta Węglińska z Katedry Geoinformatyki i Informatyki Stosowanej.
___
Z całością przytaczanych wyników badań można zapoznać się tutaj. Szczegółowe ich omówienie, w j. polskim, dostępne jest na stronach AGH w Krakowie.
Źródło: AGH w Krakowie, ”Scientific Reports”
Zdjęcie: Artur Bogacki / Shutterstock.com