Obiekt będzie w stanie zasilić pół miliona domostw przez godzinę, jednak jego główną funkcją będzie stabilizacja sieci na wypadek awarii. Inwestycja to część działań wspierających gospodarkę w związku z kryzysem po pandemii i wpisujących się w transformację energetyczną regionu.
Przed kilkoma dniami władze australijskiego stanu Wiktoria zapowiedziały budowę największego magazynu energii elektrycznej na półkuli południowej. Podczas codziennego briefingu na temat działań rządu stanowego, minister energii, Lily D’Ambrosio, zapowiedziała, że 300-megawatowy obiekt zapewni 85 nowych miejsc pracy.
Wśród głównych celów inwestycji polityczka wymieniła zabezpieczenie sieci elektroenergetycznej na wypadek awarii oraz obniżenie cen za energię. Jest to także część działań służących wsparciu australijskiej gospodarki w odbudowie po pandemii, a także transformacji energetycznej regionu.
Stan Wiktoria planuje do 2030 roku w 50 proc. opierać się na źródłach odnawialnych. Obszar ten zamieszkuje blisko 6,7 mln osób.
Like your style Victoria! ???
Opublikowany przez Greenpeace Australia Pacific Środa, 4 listopada 2020Jak podaje portal The Age, projekt o nazwie „Victorian Big Battery” kosztować ma 84 miliony i zacznie funkcjonować pod koniec przyszłego roku. Władze stanu deklarują, że każdy wydany dolar przyniesie mieszkańcom 2 dolary oszczędności.
Portal ABC News przytacza dane, według których 300-megawatowa bateria będzie w stanie zasilić pół miliona domostw przez 1 godzinę. Obiekt będzie dwukrotnie większy od podobnej inwestycji w sąsiednim stanie, Australii Południowej. Za jego budowę odpowiedzialna będzie spółka Neoen, a komponenty magazynujące energię dostarczy najprawdopodobniej Tesla.
_
Zdjęcie: Shutterstock/Dorothy Chiron