Udostępnij

Człowiek zniszczył niemal wszystkie rzeki na świecie. Tylko w 14% jest w dobrym stanie

23.02.2021

Rzeki, w których populacje ryb nie ucierpiały znacząco w wyniku działalności człowieka, stanowią jedynie 14 proc. obszarów rzecznych na świecie – wynika z kompleksowego badania naukowców z francuskiego Uniwersytetu w Tuluzie. Równocześnie, w przypadku ponad połowy rzek świata utratę bioróżnorodności oceniono jako poważną.

Naukowcy pod kierownictwem Sébastiena Brosse’a, profesora na Uniwersytecie w Tuluzie, stworzyli narzędzie służące do oceny utraty bioróżnorodności w wyniku działalności człowieka. Na podstawie danych z blisko 2,5 tys. rzek z całego świata, wykazano, że tylko niewielka część ekosystemów rzecznych nie odczuła znacząco skutków naszej aktywności. Szczególnie tej po rewolucji przemysłowej.

Wyniki badań francuskich naukowców zostały opublikowane w czasopiśmie naukowym „Science„.

 class=

Jakie są główne wnioski z tak obszernej analizy? Okazuje się, że w przypadku 53 proc. obszarów rzecznych wpływ człowieka na bioróżnorodność jest poważny. Dotyczy to rzek, gdzie w 12-stopniowej skali opracowanej przez zespół naukowców wynik był wyższy niż 6. Z kolei tylko w przypadku 14 proc. analizowanych rzek nasze oddziaływanie oceniono jako mało znaczące. W tych obszarach żyje jedynie około 1/5 gatunków ryb słodkowodnych.

Czytaj także: Wielkie wymieranie ryb. W Europie w ciągu 50 lat populacja spadła o ponad 90 proc.

Największa bioróżnorodność z dala od człowieka

Z zebranych danych wynika, że szczególnie wysoki poziom utraty bioróżnorodności charakteryzuje rzeki w Europie, Ameryce Północnej i Azji, gdzie do uprzemysłowienia doszło w największym stopniu. Jedną z najgorzej ocenionych rzek okazała się brytyjska Tamiza, która w skali zaproponowanej przez badaczy osiągnęła 12/12 punktów.

„Współcześnie rzeki są do siebie bardziej podobne [niż dawniej – przyp. red.]. (…) W rzekach w klimacie umiarkowanym, gdzie oddziaływanie [człowieka] było największe, zmiany bioróżnorodności wynikały przede wszystkim z fragmentacji rzek oraz wprowadzenia obcych gatunków” – piszą autorzy badania.

Czytaj także: “Cud w Gangesie”. Pierwszy raz od lat woda jest zdatna do picia

Najwięcej z 14 proc. obszarów rzecznych, gdzie utratę bioróżnorodności wśród ryb uznano za mało znaczącą, znajduje się w Afryce i Australii. „Wynika to prawdopodobnie z wolniejszego tempa industrializacji w krajach afrykańskich i niskiej gęstości zaludnienia wokół rzek w Australii” – powiedział prof. Brosse w rozmowie z „New Scientist”.

_

Opierałem się na informacjach udostępnionych przez czasopismo „Science”, a także artykułach w „New Scientist” i brytyjskim „Guardianie”.

Z pełnymi wynikami wspomnianych badań można zapoznać się tutaj.

Zdjęcie: Shutterstock/Michelle Silke

Autor

Sebastian Medoń

Z wykształcenia socjolog. Interesuje się klimatem, powietrzem i energetyką – widzianymi z różnych perspektyw. Dla SmogLabu śledzi bieżące wydarzenia, przede wszystkim ze świata nauki.

Udostępnij

Zobacz także

Wspierają nas

Partner portalu

Joanna Urbaniec

Dziennikarka, fotografik, działaczka społeczna. Od 2010 związana z grupą medialną Polska Press, publikuje m.in. w Gazecie Krakowskiej i Dzienniku Polskim. Absolwentka Krakowskiej Szkoła Filmowej, laureatka nagród filmowych, dwukrotnie wyróżniona nagrodą Dziennikarz Małopolski.

Przemysław Błaszczyk

Dziennikarz i reporter z 15-letnim doświadczeniem. Obecnie reporter radia RMF MAXX specjalizujący się w tematach miejskich i lokalnych. Od kilku lat aktywnie angażujący się także w tematykę ochrony środowiska.

Hubert Bułgajewski

Ekspert ds. zmian klimatu, specjalizujący się dziedzinie problematyki regionu arktycznego. Współpracował z redakcjami „Ziemia na rozdrożu” i „Nauka o klimacie”. Autor wielu tekstów poświęconych problemom środowiskowym na świecie i globalnemu ociepleniu. Od 2013 roku prowadzi bloga pt. ” Arktyczny Lód”, na którym znajdują się raporty poświęcone zmianom zachodzącym w Arktyce.

Jacek Baraniak

Absolwent Uniwersytetu Wrocławskiego na kierunku Ochrony Środowiska jako specjalista ds. ekologii i ochrony szaty roślinnej. Członek Pracowni na Rzecz Wszystkich Istot i Klubu Przyrodników oraz administrator grupy facebookowej Antropogeniczne zmiany klimatu i środowiska naturalnego i prowadzący blog „Klimat Ziemi”.

Martyna Jabłońska

Koordynatorka projektu, specjalistka Google Ads. Zajmuje się administacyjną stroną organizacji, współpracą pomiędzy organizacjami, grantami, tłumaczeniami, reklamą.

Przemysław Ćwik

Dziennikarz, autor, redaktor. Pisze przede wszystkim o zdrowiu. Publikował m.in. w Onet.pl i Coolturze.

Karolina Gawlik

Dziennikarka i trenerka komunikacji, publikowała m.in. w Onecie i „Gazecie Krakowskiej”. W tekstach i filmach opowiada o Ziemi i jej mieszkańcach. Autorka krótkiego dokumentu „Świat do naprawy”, cyklu na YT „Można Inaczej” i Kręgów Pieśni „Cztery Żywioły”. Łączy naukowe i duchowe podejście do zagadnień kryzysu klimatycznego.

Jakub Jędrak

Członek Polskiego Alarmu Smogowego i Warszawy Bez Smogu. Z wykształcenia fizyk, zajmuje się przede wszystkim popularyzacją wiedzy na temat wpływu zanieczyszczeń powietrza na zdrowie ludzkie.

Klaudia Urban

Z wykształcenia mgr ochrony środowiska. Od 2020 r. redaktor Odpowiedzialnego Inwestora, dla którego pisze głównie o energetyce, górnictwie, zielonych inwestycjach i gospodarce odpadami. Zainteresowania: szeroko pojęta ochrona przyrody; prywatnie wielbicielka Wrocławia, filmów wojennych, literatury i poezji.

Maciej Fijak

Redaktor naczelny SmogLabu. Z portalem związany od 2021 r. Autor kilkuset artykułów, krakus, działacz społeczny. Pisze o zrównoważonych miastach, zaangażowanym społeczeństwie i ekologii.

Sebastian Medoń

Z wykształcenia socjolog. Interesuje się klimatem, powietrzem i energetyką – widzianymi z różnych perspektyw. Dla SmogLabu śledzi bieżące wydarzenia, przede wszystkim ze świata nauki.

Tomasz Borejza

Zastępca redaktora naczelnego SmogLabu. Dziennikarz naukowy. Wcześniej/czasami także m.in. w: Onet.pl, Przekroju, Tygodniku Przegląd, Coolturze, prasie lokalnej oraz branżowej.