Udostępnij

Czy ambitny cel klimatyczny UE na 2040 r. leży w interesie Polski? Naukowcy rozwiewają wątpliwości

19.01.2024

Nowa władza wywołała kilka dni temu niemałe zmieszanie. Kością niezgody stały się ambitne plany dotyczące redukcji emisji gazów cieplarnianych do 2040 r. Podczas spotkania w Brukseli, Sekretarz Stanu w Ministerstwie Klimatu i Środowiska Urszula Zielińska powiedziała coś, co nie spotkało się z aprobatą jej przełożonej oraz wicepremiera. Media szeroko komentują sprawę, nazywając reakcje polityków „oburzeniem”.

Koalicja Klimatyczna odniosła się do oświadczenia tych przedstawicieli strony rządowej, którzy „odżegnują się od poparcia dla celu redukcji emisji gazów cieplarnianych o 90 proc. do 2040 r. w UE”. Powodem mają być rzekome zagrożenia dla polskiej gospodarki.

Brak jednogłośnej strategii

Podczas poniedziałkowego i wtorkowego, nieformalnego spotkania ministrów ds. środowiska, Urszula Zielińska powiedziała, że Polska zaostrzy działania na rzecz klimatu. A także, że będzie szybciej i bardziej zdecydowanie współpracować z Europą w tym obszarze. Wiceministra stwierdziła także, że Polska powinna poprzeć cel redukcji emisji gazów cieplarnianych o 90 proc. do 2040 r.

W odpowiedzi na stwierdzenie Zielińskiej, ministra Paulina Hennig-Kloska podkreśliła, że wypowiedź ta nie była oficjalnym stanowiskiem rządu. A jedynie wyrazem otwartości w negocjacjach. Tym samym zdementowano słowa Zielińskiej po raz pierwszy. Z kolei wicepremier oraz minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz powiedział, że z opinią Zielińskiej nie zgadza się PSL oraz pozostali koalicjanci. Dodał, że polska gospodarka jest priorytetem, a redukcja gazów cieplarnianych i zanieczyszczeń nie może odbywać się jej kosztem. Widać więc pewne niespójności w stanowiskach polityków i polityczek.

Specjaliści tłumaczą, że Polska powinna poprzeć ten cel i dążyć do jego jak najpilniejszej realizacji. Zwłaszcza że zgodnie z najnowszą wiedzą naukową, redukcje w UE powinny sięgnąć nie 90, lecz 100 proc. do 2040 r. Jak zwykle bywa, znaleźli się zarówno sojusznicy, jak i przeciwnicy tej tezy. Ci drudzy obawiają się dewzrostu gospodarczego oraz konsekwencji dla portfela przeciętnego Polaka.

Odkładanie tych celów budzi obawy

Jak informuje organizacja pozarządowa, łatwość, z jaką przedstawiciele nowego rządu odwracają się od proklimatycznych postulatów, budzi obawy. W jej ocenie proponowany przez Unię cel redukcji na 2040 r. nie jest niczym radykalnym. A wręcz wynika wprost z rekomendacji nauki. Powołuje się na opinie naukowców krajowych i unijnych.

Naukowa Rada Doradcza UE ds. Zmian Klimatu zaleca redukcję: o 90-95 proc. do 2040 r. względem poziomu z 1990 r. Z kolei Międzynarodowa Agencja Energii mówi o konieczności osiągnięcia neutralności klimatycznej przez Europę do 2045 r. Jeśli oczywiście chce ona zrealizować swoje zobowiązania klimatyczne.

Według organizacji sugestie, że realizacja tego celu zagraża gospodarce są nieuzasadnione, „a przez to nieuprawnione”. Dziwi ją sprzeciw wobec redukcji emisji i retoryka zagrożenia dla gospodarki, skoro rząd nie przedstawił analiz i danych potwierdzających, że taka polityka rzeczywiście byłaby dla gospodarki szkodliwa. Według Koalicji zagrożeniem dla Polski jest raczej brak dostosowania i reakcji na zmieniające się otoczenie gospodarcze, które na świecie przekształca się właśnie w stronę neutralności klimatycznej.

Tłumaczy, że na dłuższą metę brak redukcji emisji w polskiej gospodarce przełoży się na rosnące koszty utrzymania nierentownej energetyki opartej na paliwach kopalnych. Ponadto na spadek konkurencyjności polskich firm na europejskich i globalnych rynkach, wzrost kosztów produkcji związanych z przymusem dostosowania do gwałtownych zjawisk pogodowych, a także podnoszące się koszty zdrowotne i społeczne skutków zmian klimatu.

Czego boją się przeciwnicy prośrodowiskowych rozwiązań?

Temat polemiki polskich polityków i polityczek wokół redukcji emisji obiegł media. Oponenci zdecydowanej polityki przyjaznej środowisku obawiają się załamania w jej skutek polskiej gospodarki. W ich opinii redukcja emisji gazów cieplarnianych wyklucza rozwój oraz wzrost gospodarczy. Ich strach jest także związany z kosztami finansowymi, które mieliby ponieść w razie realizacji ambitnych planów. Zdaniem wielu taka postawa jest spowodowana brakiem wiedzy. Przeciwnicy są jednak zawzięci i atakują Zielińską w sieci. Skala hejtu jest wyraźnie widoczna pod postem nowej sekretarz stanu w Ministerstwie Klimatu i Środowiska.

Wskutek całej sytuacji, Urszula Zielińska zamieściła na swoim profilu w mediach społecznościowych oświadczenie. Wynika z niego, że stanowisko rządu w sprawie celu klimatycznego na 2040 r. zostanie wypracowane po ogłoszeniu szczegółowej propozycji KE. Przyznała, że teraz władze koncentrują się na wypełnieniu celów redukcji emisji na 2030 r. (55 proc.)

Naukowcy i eksperci nie mają złudzeń

Powstrzymanie zmiany klimatu jest kwestią zapewnienia bezpieczeństwa obecnemu i przyszłym pokoleniom obywateli Polski. W ostatnich latach naukowcy wielokrotnie wypowiadali się, że mamy bardzo mało czasu, by podjąć działania na rzecz ochrony klimatu i niedopuszczenia do wzrostu temperatury powyżej 1,5 st. C. Jeśli tego nie zrobimy, zagrożone będzie nasze bezpieczeństwo, między innymi zdrowotne i żywnościowe, ale także gospodarcze – powiedział Zbigniew Karaczun, ekspert Koalicji Klimatycznej i profesor SGGW.

Nasza gospodarka, jak mówi prof. Karaczun, mocniej ucierpi na braku działań na rzecz klimatu. Dlaczego? – Ponieważ przeciwdziałanie konsekwencjom zmiany klimatu jest tańsze i bardziej skuteczne niż reagowanie na negatywne skutki i adaptowanie się do nich.

Z kolei Urszula Stefanowicz, ekspertka KK Polskiego Klubu Ekologicznego Okręgu Mazowieckiego, dodała:

– Z punktu widzenia sprawiedliwej transformacji określenie w najbliższym czasie celów na 2040 jest potrzebne, by móc to transformację lepiej zaplanować. Piętnaście lat to naprawdę dużo czasu. To od woli politycznej i sprawnego działania zależy, ile uda się osiągnąć. Ale redukcja emisji o 90 proc. jest możliwa, a ambitne cele są koniecznością. Nauka dostarcza nam w tym zakresie bardzo jasnych wniosków.

Zdjęcie tytułowe: TR STOK/Shutterstock

Autor

Klaudia Urban

Z wykształcenia mgr ochrony środowiska. Jej teksty ukazują się też w Onet.pl. Współpracuje również z Odpowiedzialnym Inwestorem. Pisze przede wszystkim o gospodarce odpadami, edukacji ekologicznej, zielonych inwestycjach, transformacji systemu żywności i energetycznej. Preferuje społeczne ujęcie tematu. Zainteresowania: ochrona przyrody; przede wszystkim GOZ i OZE, eco-lifestyle oraz psychologia.

Udostępnij

Zobacz także

Wspierają nas

Partner portalu

Joanna Urbaniec

Dziennikarka, fotografik, działaczka społeczna. Od 2010 związana z grupą medialną Polska Press, publikuje m.in. w Gazecie Krakowskiej i Dzienniku Polskim. Absolwentka Krakowskiej Szkoła Filmowej, laureatka nagród filmowych, dwukrotnie wyróżniona nagrodą Dziennikarz Małopolski.

Przemysław Błaszczyk

Dziennikarz i reporter z 15-letnim doświadczeniem. Obecnie reporter radia RMF MAXX specjalizujący się w tematach miejskich i lokalnych. Od kilku lat aktywnie angażujący się także w tematykę ochrony środowiska.

Hubert Bułgajewski

Ekspert ds. zmian klimatu, specjalizujący się dziedzinie problematyki regionu arktycznego. Współpracował z redakcjami „Ziemia na rozdrożu” i „Nauka o klimacie”. Autor wielu tekstów poświęconych problemom środowiskowym na świecie i globalnemu ociepleniu. Od 2013 roku prowadzi bloga pt. ” Arktyczny Lód”, na którym znajdują się raporty poświęcone zmianom zachodzącym w Arktyce.

Jacek Baraniak

Absolwent Uniwersytetu Wrocławskiego na kierunku Ochrony Środowiska jako specjalista ds. ekologii i ochrony szaty roślinnej. Członek Pracowni na Rzecz Wszystkich Istot i Klubu Przyrodników oraz administrator grupy facebookowej Antropogeniczne zmiany klimatu i środowiska naturalnego i prowadzący blog „Klimat Ziemi”.

Martyna Jabłońska

Koordynatorka projektu, specjalistka Google Ads. Zajmuje się administacyjną stroną organizacji, współpracą pomiędzy organizacjami, grantami, tłumaczeniami, reklamą.

Przemysław Ćwik

Dziennikarz, autor, redaktor. Pisze przede wszystkim o zdrowiu. Publikował m.in. w Onet.pl i Coolturze.

Karolina Gawlik

Dziennikarka i trenerka komunikacji, publikowała m.in. w Onecie i „Gazecie Krakowskiej”. W tekstach i filmach opowiada o Ziemi i jej mieszkańcach. Autorka krótkiego dokumentu „Świat do naprawy”, cyklu na YT „Można Inaczej” i Kręgów Pieśni „Cztery Żywioły”. Łączy naukowe i duchowe podejście do zagadnień kryzysu klimatycznego.

Jakub Jędrak

Członek Polskiego Alarmu Smogowego i Warszawy Bez Smogu. Z wykształcenia fizyk, zajmuje się przede wszystkim popularyzacją wiedzy na temat wpływu zanieczyszczeń powietrza na zdrowie ludzkie.

Klaudia Urban

Z wykształcenia mgr ochrony środowiska. Od 2020 r. redaktor Odpowiedzialnego Inwestora, dla którego pisze głównie o energetyce, górnictwie, zielonych inwestycjach i gospodarce odpadami. Zainteresowania: szeroko pojęta ochrona przyrody; prywatnie wielbicielka Wrocławia, filmów wojennych, literatury i poezji.

Maciej Fijak

Redaktor naczelny SmogLabu. Z portalem związany od 2021 r. Autor kilkuset artykułów, krakus, działacz społeczny. Pisze o zrównoważonych miastach, zaangażowanym społeczeństwie i ekologii.

Sebastian Medoń

Z wykształcenia socjolog. Interesuje się klimatem, powietrzem i energetyką – widzianymi z różnych perspektyw. Dla SmogLabu śledzi bieżące wydarzenia, przede wszystkim ze świata nauki.

Tomasz Borejza

Zastępca redaktora naczelnego SmogLabu. Dziennikarz naukowy. Wcześniej/czasami także m.in. w: Onet.pl, Przekroju, Tygodniku Przegląd, Coolturze, prasie lokalnej oraz branżowej.