Miasta mają w przyszłości zostać „odbetonowane” i bardziej zielone. Taki jest plan Ministerstwo Klimatu i Środowiska. Strategia dotycząca rozwoju ośrodków powyżej 100 tys. mieszkańców zakłada również masową wymianę autobusów na elektryczne.
Zielone zmiany mają wejść w życie do 2030 roku. Ich plan podczas Krajowego Forum Miejskiego w Krakowie przedstawił Ireneusz Zyska, sekretarz stanu w Ministerstwie Klimatu i Środowiska. Dzięki zmianom mają poprawić się nie tylko warunki do życia, ale i do prowadzenia biznesu.
Zyska chce, by polskie miasta przeszły transformację na wzór nowoczesnych europejskich aglomeracji, między innymi Kopenhagi. Ministerstwo chce stawiać na nowe nasadzenia zieleni i retencję, dzięki której mieszkańcy mają łagodniej odczuwać skutki ulew. Ważne zmiany mają dotyczyć też ogrzewania domów.
Czytaj również: UE chce zmodernizować 35 milionów budynków. Nadchodzi “fala renowacji”
– Chcemy, aby do tego czasu całkowicie wyłączyć węgiel z użytkowania indywidualnego. Myślę, że w tych miastach coraz lepiej rozwija się ciepłownictwo systemowe, w które już są włączane odnawialne źródła energii a duże nadzieje wiążemy także z technologiami wodorowymi – mówił Zyska, cytowany przez „Portal Samorządowy”.
Rewolucję ma przejść transport. Do 2030 roku z miast z komunikacji miejskiej mają zniknąć pojazdy spalinowe. Pięć lat wcześniej samorządy będą zobligowane do kupowania jedynie zeroemisyjnych autobusów.
Strategia Ministerstwa Klimatu na razie nie jest wiążąca i będzie uzależniona między innymi od dostępności europejskich środków na zieloną transformację.
Źródło zdjęcia: Lidia Muhamadeeva / Shutterstock