To już drugi Dzień Ziemi obchodzony podczas pandemii. Instytut Ochrony Środowiska z tej okazji zwraca uwagę na związek między kryzysem klimatyczno-środowiskowym a naszym bezpieczeństwem. „Pandemia jest lekcją, która każe nam zrewidować nasze dotychczasowe podejście do środowiska” – mówi Barbara Rajkowska z IOŚ-PIB.
Tematem przewodnim tegorocznego Dnia Ziemi jest hasło „Przywróćmy naszą Ziemię” („Restore Our Earth„). W komunikacie wydanym z tej okazji Instytut Ochrony Środowiska – Państwowy Instytut Badawczy zwraca uwagę na bliskie związki ludzkości i świata przyrody. W tym kontekście podkreślono m.in. kwestię degradacji ekosystemów, która wiąże się z ryzykiem kontaktu z dzikimi zwierzętami i wymiany patogenów.
Czytaj także: Zobacz, jak planeta zmieniła się od 1984 roku. Nowe narzędzie Google z okazji Dnia Ziemi
„W 2021 roku, szczególnie w Światowym Dniu Ziemi, powinniśmy uświadamiać sobie zbiorową odpowiedzialność za zapewnienie harmonii życia ludzi z Ziemią i wszystkimi innymi jej mieszkańcami. Prawdopodobieństwo wystąpienia kolejnej pandemii podobnej do COVID-19 jest wysokie. Chcąc uchronić nasze zdrowie i dobrobyt, musimy szukać skutecznych sposobów na ratowanie siedlisk dzikich zwierząt. Tak, aby ograniczyć zabójczy dla obu stron kontakt” – mówi Barbara Rajkowska z IOŚ-PIB.
Człowiek i jego wpływ na klimat
Eksploatacja przyrody to jednak nie tylko ryzyko kolejnych pandemii. Powoduje także niszczenie bioróżnorodności, szczególnie zagrożonej w związku z powodowanymi przez człowieka zmianami klimatycznymi. Światowy Dzień Ziemi 2021 to więc okazja do szerszej refleksji nad naszymi związkami z naturą.
„Dzisiaj wiadomo, że te same czynniki związane z naszą aktywnością powodują utratę dzikiej przyrody i potęgują zmiany klimatu. Tylko działania na rzecz ekosystemów i klimatu pomogą nam chronić się przed przyszłymi pandemiami. Pandemia jest lekcją, która każe nam zrewidować nasze dotychczasowe podejście do środowiska naturalnego. Jeśli nie uczynimy przyrody częścią głównego nurtu w naszych gospodarkach, społeczeństwach i codziennym życiu, to nie tylko nie osiągniemy sprawiedliwej równowagi pomiędzy ekonomicznymi, społecznymi i środowiskowymi potrzebami obecnych i przyszłych pokoleń ludzkości, ale także nie poradzimy sobie z utrzymaniem zmian klimatu w bezpiecznych granicach” – podkreśla Rajkowska.
_
Opierałem się na materiałach prasowych IOŚ-PIB, udostępnionych z okazji Dnia Ziemi.
Zdjęcie: Shutterstock/Rich Carey