Udostępnij

Energia z atomu już w 2033 roku? Taki plan ma Ministerstwo Klimatu

12.08.2020

Ministerstwo Klimatu skierowało do konsultacji publicznych projekt aktualizacji wieloletniego „Programu polskiej energetyki jądrowej”. Projekt zakłada uruchomienie pierwszej elektrowni jądrowej do 2033 roku. Następnie produkcja energii z tego źródła, za sprawą otwarcia kolejnych bloków, ma intensywnie wzrastać: z 2,2 GW mocy w roku 2035, aż do 7,7 GW w roku 2045. Strategiczny scenariusz rozwoju EJ zakłada jednak m.in. spowolnienie produkcji energii słonecznej.

Ministerstwo Klimatu opublikowało projekt „Programu polskiej energetyki jądrowej„, który w najbliższym czasie podlegać ma konsultacjom publicznym. W dokumencie opisano scenariusz dla powstania i rozwoju EJ w Polsce, uzasadniając inwestycję m.in. zobowiązaniami Unii Europejskiej w kwestii redukcji emisji gazów cieplarnianych.

Konsultacje ws. projektu (w formie on-line, za pośrednictwem przygotowanego formularza) potrwają do 21 sierpnia.

Czytaj także: Miały być zamykane kopalnie, jest brak planu. Jacek Sasin odwleka decyzje po spotkaniu z górnikami

W projekcie zarysowano dwa scenariusze zmian w polskim miksie energetycznym, które uwzględniają nowe źródło energii elektrycznej. Co ciekawe, najbardziej preferowany wariant (zwany strategicznym) istotnie różni się od tego, który znamy z wcześniejszego projektu „Polityki Energetycznej Państwa…” z roku 2018. Według niego rozwój energetyki jądrowej wiąże się m.in. z kilkunastoletnią stagnacją sektora fotowoltaiki.

Atom w miejsce węgla

W uzasadnieniu projektu możemy przeczytać, że energetyka jądrowa pomoże zwiększyć bezpieczeństwo energetyczne państwa oraz pozwoli na „zastąpienie starzejących się wysokoemisyjnych bloków węglowych, pracujących w podstawie obciążenia systemu, nowymi jednostkami bezemisyjnymi”.

Projekt zakłada uruchomienie pierwszej elektrowni jądrowej przed rokiem 2035. Następnie produkcja energii z tego źródła – za sprawą otwarcia kolejnych bloków – ma intensywnie wzrastać: z 2,2 GW mocy w roku 2035, poprzez 4,4 GW w 2040, aż do 7,7 GW w roku 2045. Dokument pozostawia jednak kwestią otwartą to, na jakiej konkretnie technologii (i z jakiego kraju) opierać się będą polskie bloki elektrowni jądrowych. Nie wiadomo również, gdzie miałyby się one znajdować. Wskazano natomiast listę 27 potencjalnych miejsc – wśród nich Żarnowiec, ale i dzisiejsze lokalizacje obiektów węglowych, m.in. Bełchatów.

Czytaj także: Stanisław Lem o atomie: studenci powinni byli demonstrować za budową elektrowni

Według dokumentu, w najbliższych dekadach istotnie spadnie rola węgla w polskim miksie energetycznym. Według wariantu strategicznego (w którym rząd wymusza rozwój energetyki jądrowej) łączna moc zainstalowana elektrowni zasilanych węglem kamiennym ma zmniejszyć się z 14,8 MW w roku 2021, przez 9,5 GW w 2030, do 3,5 GW w 2045 roku. Nieco wolniej miałoby przebiegać odejście od węgla brunatnego: z 7,6 GW w 2021 roku, przez 7,0 w 2030, do 0,9 GW w 2045 roku.

Co z fotowoltaiką i wiatrakami?

Co ciekawe, w proponowanym miksie energetycznym nie pozostawiono wiele miejsca na fotowoltaikę, na którą – w postaci rozproszonych mikroinstalacji – ochoczo decydują się Polacy. Według założeń scenariusza, zwanego strategicznym, PV osiągnie 3,1 GW mocy zainstalowanej w roku 2025 i pozostanie na tym poziomie do… 2035 roku. Dopiero później sektor miałby czekać wzrost: do 8,1 GW w 2040 roku i 12,2 GW w 2045.

Czytaj także: 10 GW z OZE w Polsce. Więcej niż elektrownie Bełchatów, Turów i Opole razem wzięte

Jak zauważono w omówieniu na łamach „Wysokiego Napięcia„, fotowoltaika ma szansę osiągnąć 3,1 GW mocy zainstalowanej już w tym roku. Ponadto portal cytuje jedną z osób odpowiedzialnych za system energetyczny kraju: według niej obecny stan sieci nie pozwoli na instalację większej ilości źródeł. W takim scenariuszu „nadliczbowe” instalacje mogłyby częściej wyłączać się automatycznie w ciągu dnia, co zmniejszyłoby opłacalność inwestycji.

W scenariuszu preferowanym przez autorów rządowego dokumentu zakłada się także m.in. stopniowy spadek ilości energii wytwarzanej w lądowych farmach wiatrowych, przy wzroście energii z farm morskich. Te drugie to jednak z reguły duże inwestycje, realizowane najprawdopodobniej przez koncerny państwowe.

_

Ze szczegółami projektu ministerstwa można zapoznać się tutaj.

Zdjęcie: Shutterstock/engel.ac

Autor

Sebastian Medoń

Z wykształcenia socjolog. Interesuje się klimatem, powietrzem i energetyką – widzianymi z różnych perspektyw. Dla SmogLabu śledzi bieżące wydarzenia, przede wszystkim ze świata nauki.

Udostępnij

Zobacz także

Wspierają nas

Partner portalu

Joanna Urbaniec

Dziennikarka, fotografik, działaczka społeczna. Od 2010 związana z grupą medialną Polska Press, publikuje m.in. w Gazecie Krakowskiej i Dzienniku Polskim. Absolwentka Krakowskiej Szkoła Filmowej, laureatka nagród filmowych, dwukrotnie wyróżniona nagrodą Dziennikarz Małopolski.

Przemysław Błaszczyk

Dziennikarz i reporter z 15-letnim doświadczeniem. Obecnie reporter radia RMF MAXX specjalizujący się w tematach miejskich i lokalnych. Od kilku lat aktywnie angażujący się także w tematykę ochrony środowiska.

Hubert Bułgajewski

Ekspert ds. zmian klimatu, specjalizujący się dziedzinie problematyki regionu arktycznego. Współpracował z redakcjami „Ziemia na rozdrożu” i „Nauka o klimacie”. Autor wielu tekstów poświęconych problemom środowiskowym na świecie i globalnemu ociepleniu. Od 2013 roku prowadzi bloga pt. ” Arktyczny Lód”, na którym znajdują się raporty poświęcone zmianom zachodzącym w Arktyce.

Jacek Baraniak

Absolwent Uniwersytetu Wrocławskiego na kierunku Ochrony Środowiska jako specjalista ds. ekologii i ochrony szaty roślinnej. Członek Pracowni na Rzecz Wszystkich Istot i Klubu Przyrodników oraz administrator grupy facebookowej Antropogeniczne zmiany klimatu i środowiska naturalnego i prowadzący blog „Klimat Ziemi”.

Martyna Jabłońska

Koordynatorka projektu, specjalistka Google Ads. Zajmuje się administacyjną stroną organizacji, współpracą pomiędzy organizacjami, grantami, tłumaczeniami, reklamą.

Przemysław Ćwik

Dziennikarz, autor, redaktor. Pisze przede wszystkim o zdrowiu. Publikował m.in. w Onet.pl i Coolturze.

Karolina Gawlik

Dziennikarka i trenerka komunikacji, publikowała m.in. w Onecie i „Gazecie Krakowskiej”. W tekstach i filmach opowiada o Ziemi i jej mieszkańcach. Autorka krótkiego dokumentu „Świat do naprawy”, cyklu na YT „Można Inaczej” i Kręgów Pieśni „Cztery Żywioły”. Łączy naukowe i duchowe podejście do zagadnień kryzysu klimatycznego.

Jakub Jędrak

Członek Polskiego Alarmu Smogowego i Warszawy Bez Smogu. Z wykształcenia fizyk, zajmuje się przede wszystkim popularyzacją wiedzy na temat wpływu zanieczyszczeń powietrza na zdrowie ludzkie.

Klaudia Urban

Z wykształcenia mgr ochrony środowiska. Od 2020 r. redaktor Odpowiedzialnego Inwestora, dla którego pisze głównie o energetyce, górnictwie, zielonych inwestycjach i gospodarce odpadami. Zainteresowania: szeroko pojęta ochrona przyrody; prywatnie wielbicielka Wrocławia, filmów wojennych, literatury i poezji.

Maciej Fijak

Redaktor naczelny SmogLabu. Z portalem związany od 2021 r. Autor kilkuset artykułów, krakus, działacz społeczny. Pisze o zrównoważonych miastach, zaangażowanym społeczeństwie i ekologii.

Sebastian Medoń

Z wykształcenia socjolog. Interesuje się klimatem, powietrzem i energetyką – widzianymi z różnych perspektyw. Dla SmogLabu śledzi bieżące wydarzenia, przede wszystkim ze świata nauki.

Tomasz Borejza

Zastępca redaktora naczelnego SmogLabu. Dziennikarz naukowy. Wcześniej/czasami także m.in. w: Onet.pl, Przekroju, Tygodniku Przegląd, Coolturze, prasie lokalnej oraz branżowej.