Udostępnij

Farmaceutyki zatruwają rzeki i morza. Czy powinniśmy ograniczyć spożywanie leków?

30.09.2023

Substancje aktywne z leków trafiają do wód gruntowych, rzek, mórz i oceanów. Problem dotyczy całego świata a zakres jego wpływu na środowisko nie jest dobrze zbadany.

W 2022 r. obroty branży farmaceutycznej wyniosły blisko 1,5 biliona (sic!) dolarów – prawie czterokrotnie więcej niż na początku bieżącego wieku. Według prognoz w 2028 r. wartość rynku leków ma przekroczyć 2 biliony dolarów.

Świat konsumuje coraz więcej produktów farmaceutycznych zarówno ze względu na rozwój medycyny, jak i agresywne działania marketingowo-sprzedażowe koncernów. Często powodem są również nieprzemyślane praktyki terapeutyczne lekarzy – choćby w zakresie stosowania antybiotyków.

Lekomania szkodzi zdrowiu i środowisku

Upodobanie do leków cechuje również pacjentów. Szczególnie lekką ręką sięgamy po preparaty dostępne bez recepty, np. środki na przeziębienie, tabletki na trawienie czy stymulanty. Według prognoz agencji Astute Analytica wartość rynku leków OTC ma wzrosnąć ze 130 miliardów dolarów w roku 2022 do 238,5 miliarda w 2031.

Uzależnienie od farmaceutyków staje się coraz poważniejszym problemem społecznym. Centers for Disease Control and Prevention (CDC), agencja amerykańskiego Departamentu Zdrowia, sklasyfikowała nadużywanie leków dostępnych na receptę jako zjawisko epidemiczne. Problem dotyczy również Polski.

Jak wynika z badania przeprowadzonego przez portal WP abcZdrowie i serwis HomeDoctor pod patronatem Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego, ponad połowa Polaków przyjmuje na stałe leki na receptę. W grupie wiekowej 30–44 taka sytuacja dotyczy aż 32 proc. ankietowanych. Zdaniem ekspertów pacjenci przyjmują za dużo leków w za dużych dawkach, często łącząc je bez świadomości ryzyka interakcji.

Brak świadomości dotyczy również skutków ekologicznych. Lekomania zagraża nie tylko zdrowiu pacjentów, którzy zapominają o umiarze. Daje się także we znaki środowisku – a pośrednio dotyka nas wszystkich

Farmaceutyki jak pestycydy

Na początku czerwca 2023 r. eksperci z organizacji pozarządowej Clean Harbour Partnership we współpracy z naukowcami z Brunel University London udostępnili wstępne wyniki analiz blisko trzystu próbek wody pobranych w 22 lokalizacjach w zatokach na południowym wybrzeżu Wielkiej Brytanii. W momencie publikacji informacji badaczom udało się zidentyfikować ponad 50 związków chemicznych zawartych w próbkach. Obok pozostałości pestycydów, w tym tych zakazanych w UK, znaczną część wykrytych substancji stanowiły leki.

– Każdego roku do brytyjskich akwenów trafiają miliardy litrów ścieków. Wpływ tych zanieczyszczeń na środowisko nie został jeszcze dobrze zbadany. Projekt, który realizujemy, pozwoli nam ustalić, jakiego typu zanieczyszczenia przedostają się do środowiska wodnego – mówi prof. Alex Ford, z Uniwersytetu w Portsmouth, jedn z autorów badania. – Z naszych dotychczasowych analiz wynika, że do wód przybrzeżnych i organizmów morskich przenikają duże ilości leków, nielegalnych substancji farmaceutycznych i pestycydów – wyjaśnia.

Wcześniejsze badanie przeprowadzone przez Forda wykazały, że do farmaceutyków najczęściej wykrywanych w środowisku wodnym należą antydepresanty. Tego typu leki modulują działanie neuroprzekaźników, takich jak serotonina, dopamina czy noraderanalina. Nawet w niewielkich stężeniach mogą one oddziaływać na zachowania, stan zdrowia czy reprodukcję wielu bezkręgowców, w tym skorupiaków i mięczaków.

Przestarzała infrastruktura i nielegalne zrzuty ścieków

Do zanieczyszczenie wód farmaceutykami przyczynia się przestarzała infrastruktura kanalizacyjna i zaniedbania oczyszczalni ścieków. W przypadku większości systemów deszczówka odprowadzana jest razem ze ściekami bytowo-gospodarczymi pochodzącymi z toalet, kuchni i łazienek. Problem pojawia się podczas ulew, gdy ilość wody odpływowej przekracza możliwości kolektorów. Sytuacja jest jeszcze gorsza, gdy do opadów dochodzi po upałach, a zapiekła ziemia nie jest w stanie przyjąć nadmiaru wody, która wylewa się na powierzchnię i spływa do rzek, jezior lub bezpośrednio do morza.

W przypadku niespodziewanej „nadwyżki” wiele oczyszczalni nie radzi sobie z przetwarzaniem ścieków i decyduje się na ich uwolnienie do wód powierzchniowych. W lipcu br. brytyjska spółka Thames Water została ukarana grzywną w wysokości 3,3 miliona funtów za odprowadzenie kilku milionów litrów nieoczyszczonych ścieków do dwóch rzek, przyczyniając się do śmierci ponad tysiąca ryb. Do podobnych przypadków na Wyspach dochodziło też w poprzednich latach. Również nad Bałtykiem tego typu sytuacje nie należą do rzadkości, choć niekoniecznie są efektem zamierzonego działania – przyczyną mogą być również zaniedbania. W lipcu br. po awarii oczyszczalni w łotewskiej Lipawie do morza trafiło ok. 1,2 tys. ton ścieków. Z kolei w 2020 r. głośna była sprawa warszawskiej „Czajki”.

Toksyny zalewają świat

Problem zanieczyszczenia wód farmaceutykami znany jest od dawna i dotyczy całego świata: od Puerto Rico po Indie. Ze względu na tanią siłę roboczą i niskie podatki karaibska wyspa stała się jedną z ulubionych destynacji amerykańskich firm farmaceutycznych. Koszty inwestycji Big Pharmy obejmują m.in. zanieczyszczenie wód przybrzeżnych i gruntowych spowodowane nielegalnymi zrzutami toksycznych ścieków i szereg innych naruszeń przepisów EPA (amerykańska agencja ochrony środowiska).

Z kolei Indie to jeden z największych producentów farmaceutyków i kraj, w którym świadomość ekologiczna jest zjawiskiem niszowym. Największe rzeki tego subkontynentu to w zasadzie roztwór wody z metalami ciężkimi, barwnikami wytwarzanymi przez przemysł tekstylny i substancjami farmaceutycznymi. Z podobnymi problemami zmaga się masa innych państw w wielu częściach świata. Jak wynika z badania, w ramach którego przeanalizowanego ponad tysiąc próbek zebranych w 258 rzekach w 104 krajach świata, jedynie dwie lokalizacje okazały się wolne od chemii farmaceutycznej: odległa wenezuelska wioska oraz śródlądowe wody Islandii.

Konflikt w KE: „ekolodzy” kontra „przemysłowcy”

Na Starym Kontynencie sprawy mają się niespiesznie ku lepszemu, ale nie możemy zapominać, że Europa stanowi część globalnego ekosystemu. Pod koniec zeszłego roku Komisja Europejska zatwierdziła zaostrzone normy dotyczące emisji lotnych związków organicznych i zanieczyszczeń generowanych przez przemysł tekstylny i farmaceutyczny, w tym formaldehydu i metali ciężkich.

W kwietniu br. do mediów „wyciekł” projekt nowych regulacji, które pozwalałyby Europejskiej Agencji Leków na niedopuszczenie do obrotu środków farmaceutycznych na podstawie przesłanek środowiskowych. Przepisy nakładałyby na koncerny farmaceutyczne również obowiązek oszacowania skutków środowiskowych związanych z produkcją danego medykamentu. Sprawa nie jest jednak przesądzona. Propozycje nowych regulacji zyskały zwolenników w departamencie środowiskowym Komisji Europejskiej, ale nie przypadły do gustu urzędnikom w wydziału przemysłowego.

Zdjęcie: Africa Studio/Shutterstock

Autor

Przemysław Ćwik

Dziennikarz, autor, redaktor. Pisze przede wszystkim o zdrowiu. Publikował m.in. w Onet.pl i Coolturze.

Udostępnij

Zobacz także

Wspierają nas

Partnerzy portalu

Partner cyklu "Miasta Przyszłości"

Partner cyklu "Żyj wolniej"

Partner naukowy

Bartosz Kwiatkowski

Dyrektor Frank Bold, absolwent prawa Uniwersytetu Jagiellońskiego, wiceprezes Polskiego Instytutu Praw Człowieka i Biznesu, ekspert prawny polskich i międzynarodowych organizacji pozarządowych.

Patrycja Satora

Menedżerka organizacji pozarządowych z ponad 15 letnim stażem – doświadczona koordynatorka projektów, specjalistka ds. kontaktów z kluczowymi klientami, menadżerka ds. rozwoju oraz PR i Public Affairs.

Joanna Urbaniec

Dziennikarka, fotografik, działaczka społeczna. Od 2010 związana z grupą medialną Polska Press, publikuje m.in. w Gazecie Krakowskiej i Dzienniku Polskim. Absolwentka Krakowskiej Szkoła Filmowej, laureatka nagród filmowych, dwukrotnie wyróżniona nagrodą Dziennikarz Małopolski.

Przemysław Błaszczyk

Dziennikarz i reporter z 15-letnim doświadczeniem. Obecnie reporter radia RMF MAXX specjalizujący się w tematach miejskich i lokalnych. Od kilku lat aktywnie angażujący się także w tematykę ochrony środowiska.

Hubert Bułgajewski

Ekspert ds. zmian klimatu, specjalizujący się dziedzinie problematyki regionu arktycznego. Współpracował z redakcjami „Ziemia na rozdrożu” i „Nauka o klimacie”. Autor wielu tekstów poświęconych problemom środowiskowym na świecie i globalnemu ociepleniu. Od 2013 roku prowadzi bloga pt. ” Arktyczny Lód”, na którym znajdują się raporty poświęcone zmianom zachodzącym w Arktyce.

Jacek Baraniak

Absolwent Uniwersytetu Wrocławskiego na kierunku Ochrony Środowiska jako specjalista ds. ekologii i ochrony szaty roślinnej. Członek Pracowni na Rzecz Wszystkich Istot i Klubu Przyrodników oraz administrator grupy facebookowej Antropogeniczne zmiany klimatu i środowiska naturalnego i prowadzący blog „Klimat Ziemi”.

Martyna Jabłońska

Koordynatorka projektu, specjalistka Google Ads. Zajmuje się administacyjną stroną organizacji, współpracą pomiędzy organizacjami, grantami, tłumaczeniami, reklamą.

Przemysław Ćwik

Dziennikarz, autor, redaktor. Pisze przede wszystkim o zdrowiu. Publikował m.in. w Onet.pl i Coolturze.

Karolina Gawlik

Dziennikarka i trenerka komunikacji, publikowała m.in. w Onecie i „Gazecie Krakowskiej”. W tekstach i filmach opowiada o Ziemi i jej mieszkańcach. Autorka krótkiego dokumentu „Świat do naprawy”, cyklu na YT „Można Inaczej” i Kręgów Pieśni „Cztery Żywioły”. Łączy naukowe i duchowe podejście do zagadnień kryzysu klimatycznego.

Jakub Jędrak

Członek Polskiego Alarmu Smogowego i Warszawy Bez Smogu. Z wykształcenia fizyk, zajmuje się przede wszystkim popularyzacją wiedzy na temat wpływu zanieczyszczeń powietrza na zdrowie ludzkie.

Klaudia Urban

Z wykształcenia mgr ochrony środowiska. Od 2020 r. redaktor Odpowiedzialnego Inwestora, dla którego pisze głównie o energetyce, górnictwie, zielonych inwestycjach i gospodarce odpadami. Zainteresowania: szeroko pojęta ochrona przyrody; prywatnie wielbicielka Wrocławia, filmów wojennych, literatury i poezji.

Maciej Fijak

Redaktor naczelny SmogLabu. Z portalem związany od 2021 r. Autor kilkuset artykułów, krakus, działacz społeczny. Pisze o zrównoważonych miastach, zaangażowanym społeczeństwie i ekologii.

Sebastian Medoń

Z wykształcenia socjolog. Interesuje się klimatem, powietrzem i energetyką – widzianymi z różnych perspektyw. Dla SmogLabu śledzi bieżące wydarzenia, przede wszystkim ze świata nauki.

Tomasz Borejza

Zastępca redaktora naczelnego SmogLabu. Dziennikarz naukowy. Wcześniej/czasami także m.in. w: Onet.pl, Przekroju, Tygodniku Przegląd, Coolturze, prasie lokalnej oraz branżowej.