Młodzieżowy Strajk Klimatyczny postanowił wykorzystać popularne święto Halloween, by obrócić jego fantastyczną narrację w stronę realnych zagrożeń, jakim są zmiany klimatu i związane z nim wymieranie gatunków. Ruch chce w ten sposób zwrócić uwagę polityków i polityczek, aby podjęli zdecydowane działania, jak m.in. ogłoszenie stanu kryzysu klimatycznego.
Czwartkowe wydarzenie miało miejsce w czwartek po godzinie 16, przy Domach Towarowych Centrum w Warszawie.
Celem protestu było zwrócenie uwagi na wagę problemu, jakim jest spowodowane przez człowieka szóste Wielkie Wymieranie gatunków. Młodzi aktywiści podkreślają fakt, że jeśli politycy i inni decydenci pozostaną bierni i nie będą dążyć ku neutralności klimatycznej, za kilkanaście lat mogą zostać przekroczone tzw. punkty krytyczne, co spowodowałoby nieodwracalne zmiany.
Nagranie z protestu „die-in” opublikowano w mediach społecznościowych ruchu:
Zdjęcie: Shutterstock/Serge Aubert