Irlandia zadeklarowała stan zagrożenia klimatycznego oraz zagrożenia bioróżnorodności. Deklaracja jest częścią raportu irlandzkiego parlamentu, który jest poświęcony działaniom koniecznym dla ochrony klimatu. Sam raport jest między innymi efektem prac irlandzkiego zgromadzenia obywatelskiego, które zaleciło, by zmiana klimatu stanęła w centrum polityki kraju.
Poprawkę wprowadzającą deklarację stanu zagrożenia klimatycznego przyjęto bez sprzeciwu opozycji.
Its official.Ireland becomes 2nd country in the world to declare a #ClimateEmergency & Dáil also agreed to endorse all the recommendations of the Oireachtas Climate Action Report .Definitely one of the highlights for me as a @greenparty_ie TD .My children are thrilled. pic.twitter.com/bcQhvYxvqx
— Catherine Martin TD (@cathmartingreen) May 9, 2019
Wcześniej stan zagrożenia klimatycznego został ogłoszony przez walijski oraz londyński parlament. Zadeklarowała go także szefowa szkockiego rządu. Cześć polityków podkreślała po głosowaniu, że teraz kluczowe, by deklaracja przełożyła się na realne działania. Krytycy wskazują na przykład, że Irlandii nie było wśród ośmiu krajów, które chcą by 25 proc. budżetu UE przeznaczyć na walkę ze zmianami klimatu. Być może jednak przyjęcie deklaracji spowoduje, że będzie jednym z krajów, które poprą ten postulat.
Dotąd stan zagrożenia klimatycznego ogłaszały przede wszystkim miasta. Zmieniły to prowadzone na Wyspach Brytyjskich akcje Extinction Rebellion, które pozwoliły przenieść sprawę na poziom rządów.
Fot. Gasper Butina/Shutterstock.