Udostępnij

Plan rządu: nawet 25 lat za zanieczyszczanie środowiska. „To prawo będzie fikcją”

15.01.2021

Surowe, a w porównaniu z obecnymi regulacjami nawet drakońskie. Takie mają być kary za przestępstwa środowiskowe. Chodzi między innymi o tworzenie nielegalnych składowisk śmieci czy nielegalny przewóz odpadów przez granicę. Propozycje rządu zakładają, że za najcięższe przewinienia będzie grozić nawet do 25 lat więzienia. Ale to bez sensu, jeśli dotychczasowe regulacje nie działają, jak powinny – komentuje prawnik z Fundacji Frank Bold.

O planowanych zmianach w mediach mówi wiceminister klimatu i środowiska Jacek Ozdoba. Powołujący się na niego „Dziennik Gazeta Prawna” pisze o surowszych karach za najcięższe przestępstwa. Ma chodzić między innymi o spuszczanie toksycznych ścieków do rzek i zbiorników czy bezprawne sprowadzanie do Polski niebezpiecznych odpadów.

Przestępstwa wobec przyrody na równi z innymi

„W najbliższych tygodniach opublikujemy projekt zaostrzający odpowiedzialność karną i wykroczeniową za działania przeciwko środowisku. Czas skończyć z pokutującym mitem, że to mniej istotna przestępczość, za którą grożą niewysokie kary” – mówił Ozdoba w „DGP”.

Czytaj również: W 2020 roku do oceanów trafiło ponad 1,5 miliarda maseczek

Do rządowych planów Ozdoba odniósł się też w rozmowie z portalem Wirtualna Polska. Mówił, że szkody na środowisku są w tej chwili traktowane przez sądy dużo bardziej pobłażliwie, niż te wyrządzone konkretnym osobom.

„Jeśli ktoś wylewa substancje rakotwórcze, robi to celowo, w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, bo unika legalnej drogi zagospodarowania tego odpadu, to powinien iść na wiele lat do więzienia” – stwierdził wiceminister w rozmowie z WP.pl.

Nowe prawo zaostrzy najbardziej dotkliwe kary za przestępstwa wobec środowiska – z obecnych 12 do aż 25 lat pozbawienia wolności. Aż dziesięciokrotnie – z maksymalnie 500 do 5000 złotych – ma być podniesiona kara za śmiecenie. Ministerstwo rozważa też wysyłanie osoby zanieczyszczające środowisko na prace społeczne, na przykład przymusowe sprzątanie lasu z odpadów.

Zmiana prawa bez sensu, jeśli dotychczasowe nie działa

Tyle można powiedzieć na podstawie wypowiedzi medialnych wiceministra. Nic więcej nie wiemy – podkreśla Bartosz Kwiatkowski, prawnik z fundacji Frank Bold. Do tej pory resort klimatu nie przedstawił projektu zmian. Jak dodaje Kwiatkowski, planowane podwyższenie kar na niewiele się zda – przynajmniej póki dotychczasowe regulacje nie działają, jak powinny.

– To prawo będzie fikcją. W tym momencie rocznie skazujemy od 20 do ponad 50 osób za przestępstwa przeciwko środowisku opisane w kodeksie karnym. Najwyższe wyroki wynoszą dwa lata. Zazwyczaj jest to mniej. W połowie przypadków kończy się na grzywnach, mimo że kodeks w niektórych wypadkach pozwala sięgać nawet po 12 lat pozbawienia wolności  – wyjaśnia Kwiatkowski. Prawnik największy problem widzi w niewielkiej liczbie spraw wykrywanych przez policję i kierowanych do sądu.

– Albo rzeczywiście jest ich tak mało, choć trudno w to uwierzyć, albo mamy nieefektywne organy ścigania. Tu muszę pochwalić pomysł ministerstwa na szkolenia, edukację policji i prokuratury. Według doniesień o planowanych zmianach w prawie policja ma też dodać ściganie przestępstw przeciwko środowisku do priorytetów swojej działalności na lata 2021-23. To bardzo istotne w czasie kryzysu klimatyczno-środowiskowego – mówi Kwiatkowski.

Kolejny problem to brak możliwości występowania organizacji społecznych w sprawach karnych. Teraz ich działalność musi ograniczać się do postępowań administracyjnych. Dlatego przestępstwa przeciwko środowisku wchodzą na wokandę głównie wtedy, gdy ucierpiał w związku z nimi człowiek.

– Rzeka czy las nie zgłosi przecież wyrządzonej sobie szkody – wyjaśnia obrazowo prawnik. W takich sytuacjach społecznicy mogą jedynie złożyć zawiadomienie o przestępstwie i zażalenie na odmowę wszczęcia postępowania przygotowawczego. Poza tym mają związane ręce – Nie możemy na przykład występować w roli pokrzywdzonego czy oskarżać sprawcy przestępstwa.  To zmarnowany potencjał ekspercki – ocenia Kwiatkowski.

Źródło zdjęcia; fotohuta / Shutterstock

Autor

Marcel Wandas

Dziennikarz, autor między innymi Onetu, Holistic News i Weekend.Gazeta.pl. W przeszłości reporter radiowy związany między innymi z Radiem Kraków, Radiem Eska i Radiem Plus. Fan muzyki, bywalec festiwali, wielbiciel krakowskiej Nowej Huty, hejter krakowskiego smogu.

Udostępnij

Zobacz także

Wspierają nas

Partner portalu

Joanna Urbaniec

Dziennikarka, fotografik, działaczka społeczna. Od 2010 związana z grupą medialną Polska Press, publikuje m.in. w Gazecie Krakowskiej i Dzienniku Polskim. Absolwentka Krakowskiej Szkoła Filmowej, laureatka nagród filmowych, dwukrotnie wyróżniona nagrodą Dziennikarz Małopolski.

Przemysław Błaszczyk

Dziennikarz i reporter z 15-letnim doświadczeniem. Obecnie reporter radia RMF MAXX specjalizujący się w tematach miejskich i lokalnych. Od kilku lat aktywnie angażujący się także w tematykę ochrony środowiska.

Hubert Bułgajewski

Ekspert ds. zmian klimatu, specjalizujący się dziedzinie problematyki regionu arktycznego. Współpracował z redakcjami „Ziemia na rozdrożu” i „Nauka o klimacie”. Autor wielu tekstów poświęconych problemom środowiskowym na świecie i globalnemu ociepleniu. Od 2013 roku prowadzi bloga pt. ” Arktyczny Lód”, na którym znajdują się raporty poświęcone zmianom zachodzącym w Arktyce.

Jacek Baraniak

Absolwent Uniwersytetu Wrocławskiego na kierunku Ochrony Środowiska jako specjalista ds. ekologii i ochrony szaty roślinnej. Członek Pracowni na Rzecz Wszystkich Istot i Klubu Przyrodników oraz administrator grupy facebookowej Antropogeniczne zmiany klimatu i środowiska naturalnego i prowadzący blog „Klimat Ziemi”.

Martyna Jabłońska

Koordynatorka projektu, specjalistka Google Ads. Zajmuje się administacyjną stroną organizacji, współpracą pomiędzy organizacjami, grantami, tłumaczeniami, reklamą.

Przemysław Ćwik

Dziennikarz, autor, redaktor. Pisze przede wszystkim o zdrowiu. Publikował m.in. w Onet.pl i Coolturze.

Karolina Gawlik

Dziennikarka i trenerka komunikacji, publikowała m.in. w Onecie i „Gazecie Krakowskiej”. W tekstach i filmach opowiada o Ziemi i jej mieszkańcach. Autorka krótkiego dokumentu „Świat do naprawy”, cyklu na YT „Można Inaczej” i Kręgów Pieśni „Cztery Żywioły”. Łączy naukowe i duchowe podejście do zagadnień kryzysu klimatycznego.

Jakub Jędrak

Członek Polskiego Alarmu Smogowego i Warszawy Bez Smogu. Z wykształcenia fizyk, zajmuje się przede wszystkim popularyzacją wiedzy na temat wpływu zanieczyszczeń powietrza na zdrowie ludzkie.

Klaudia Urban

Z wykształcenia mgr ochrony środowiska. Od 2020 r. redaktor Odpowiedzialnego Inwestora, dla którego pisze głównie o energetyce, górnictwie, zielonych inwestycjach i gospodarce odpadami. Zainteresowania: szeroko pojęta ochrona przyrody; prywatnie wielbicielka Wrocławia, filmów wojennych, literatury i poezji.

Maciej Fijak

Redaktor naczelny SmogLabu. Z portalem związany od 2021 r. Autor kilkuset artykułów, krakus, działacz społeczny. Pisze o zrównoważonych miastach, zaangażowanym społeczeństwie i ekologii.

Sebastian Medoń

Z wykształcenia socjolog. Interesuje się klimatem, powietrzem i energetyką – widzianymi z różnych perspektyw. Dla SmogLabu śledzi bieżące wydarzenia, przede wszystkim ze świata nauki.

Tomasz Borejza

Zastępca redaktora naczelnego SmogLabu. Dziennikarz naukowy. Wcześniej/czasami także m.in. w: Onet.pl, Przekroju, Tygodniku Przegląd, Coolturze, prasie lokalnej oraz branżowej.