W ostatnich trzech latach do Polskiego Alarmu Smogowego dołączyło aż 18 nowych organizacji z całego kraju. Wszystko dzięki wsparciu Akademii Alarmów Smogowych. Jej celem jest pomoc w inicjowaniu oddolnych działań na rzecz poprawy jakości powietrza. A dokładniej wsparcie, dzięki któremu powstają kolejne lokalne alarmy smogowe oraz rozwój już istniejących inicjatyw. PAS zachęca kolejnych lokalnych mieszkańców do działań i włączenia się do antysmogowej społeczności.
Akademia Alarmów Smogowych to inicjatywa nastawiona na wsparcie oraz rozwój społecznego zaangażowania w walkę o czyste powietrze w Polsce. Pomoc służyła zarówno aktywizacji obywateli do zawiązywania nowych alarmów smogowych, jak i wspieraniu działalności już istniejących organizacji.
W ramach projektu oferowano m.in. wsparcie prawne i eksperckie. Organizowano szkolenia, webinary oraz spotkania stacjonarne służące wymianie wiedzy i doświadczeń.
- Czytaj także: Nowych chętnych przybywa, gdy zaczyna śmierdzieć. „Wystarczą chęci, z resztą pomożemy”
Siła lokalsów
– Dbamy o dietę, aktywność fizyczną, odpoczynek. A zapominamy, że równie ważne jest to, czym oddychamy i jakie powietrze dostarczamy do swojego organizmu – mówi Sylwia, aktywistka z Łowicza. Współtworzona przez nią lokalna inicjatywa dołączyła do Polskiego Alarmu Smogowego przy wsparciu Akademii. – Razem zwyczajnie możemy więcej. Akademia Alarmów Smogowych bardzo pomogła mi w początkach działalności. Teraz mam więcej pomysłów na antysmogowe akcje – podkreśla.
Pani Sylwia prowadzi szkolenia antysmogowe w szkołach. Buduje też dialog z samorządem, jeśli chodzi o poprawę jakości powietrza w jej regionie. Stara się przy tym przede wszystkim podnosić świadomość mieszkańców na temat wpływu smogu na zdrowie.
– Całą siłą lokalnych alarmów smogowych, które przystępują do PAS jest to, że każdy z nich szyje działania na własne potrzeby. My nie mamy gotowej recepty na to, co u kogo zadziała. Gminy są na bardzo różnych poziomach działań antysmogowych. Niektóre nie robią nic, inne już coś zaczęły, niektóre robią dużo. Bycie mieszkańcem danej miejscowości daje bardzo duże pojęcie na temat lokalnej sytuacji – mówi SmogLabowi Jolanta Sitarz-Wójcicka z Podhalańskiego Alarmu Smogowego.
Początkujących trudno równać z Warszawą lub tym bardziej z Krakowem. Nasza rozmówczyni zauważa także, że kampanie sprawdzające się w dużych miastach nie odniosą pożądanych efektów na wsi, która dopiero zaczyna walkę ze smogiem.
Akademia Alarmów Smogowych była trzyletnim projektem, koordynowanym przez Stowarzyszenie Krakowski Alarm Smogowy. Mimo jego zakończenia PAS nadal zachęca do aktywizacji i zawiązywania lokalnych inicjatyw. Ogólnopolska organizacja służy wiedzą, ale oferuje też środki finansowe na własne działania w ramach projektu „Nasze Powietrze”.
Aż 18 nowopowstałych inicjatyw. Akademia dała nowe możliwości
Wsparcie oferowane lokalnym aktywistom w ramach Akademii przyniosło wymierne efekty. W trakcie realizacji projektu do Polskiego Alarmu Smogowego dołączyło 18 nowych oddolnych inicjatyw.
W przypadku trzech już istniejących lokalnych alarmów smogowych doszło do znaczącej aktywizacji mieszkańców. Wsparcie dotyczyło:
- Możliwości skorzystania z wiedzy oraz wsparcia eksperckiego w ramach Poradni Antysmogowej prowadzonej przez Krakowski Alarm Smogowy;
- Poradni Prawnej, w ramach której członkowie lokalnych alarmów smogowych mogli korzystać ze wsparcia Partnera Projektu, wyspecjalizowanej prawniczej organizacji pozarządowej o profilu ekologiczno prawnym — Fundacji Frank Bold;
- Dostępu do Przewodnika Aktywisty Antysmogowego — podręcznik składa się z praktycznych wskazówek na temat tego, jak prowadzić skuteczne działania antysmogowe; zawiera też informacje o dotychczasowych kampaniach antysmogowych prowadzonych w przestrzeni publicznej, ale też pokazuje skuteczne działania, jakie mogą być prowadzone w gminach;
- Możliwości uczestnictwa w webinarach dotyczących ochrony powietrza, wpływu smogu na zdrowie, jak również prawnych aspektów ochrony powietrza, w spotkaniach stacjonarnych i w skoordynowanych wydarzeniach mających podkreślić problem jakości powietrza.
– Poprzez znaczne wzmocnienie lokalnych grup zaangażowanych w ochronę powietrza, możliwe będzie zwiększenie wpływu na krajową, regionalną oraz lokalną politykę antysmogową. Finalnie przyczyni się to do poprawy jakości powietrza, jakim oddychamy – tłumaczy Ewa Lutomska z PAS.
–
Zdjęcie tytułowe: PAS