Udostępnij

Łukasz Sęk: Strefa Przemysłowa w Nowej Hucie otworzy drogę do trucia

30.03.2023

Miejski radny apeluje do mieszkańców Krakowa, aby nie zgadzali się na lokalizację Strefy Przemysłowej w Nowej Hucie i składali wnioski i uwagi do planu zagospodarowania przestrzennego „Kombinat”. Plan obejmuje około 700 ha terenu. To tam miałaby powstać strefa. W rozmowie z Przemysławem Błaszczykiem tłumaczy, dlaczego organizuje akcję sprzeciwu.

Co jest zapisane w planie Kombinat”? Co zaplanowano mieszkańcom Nowej Huty?

Łukasz Sęk, radny Krakowa: Ten plan przewiduje, że zdecydowana większość tego terenu ma być terenem przemysłowym, ale co gorsza ten plan otwiera drogę do utworzenia Strefy Przemysłowej. I nie  chodzi o  miejsce, gdzie przemysł działa i się rozwija, bo w tym nie byłoby nic złego, ale Strefy Przemysłowej w rozumieniu ustawy Prawo Ochrony Środowiska, czyli takiego miejsca, gdzie można przekraczać normy zanieczyszczeń. Firmy w takich lokalizacjach mogą emitować więcej zanieczyszczeń niż podstawowe przepisy to regulują.

Łukasz Sęk
Łukasz Sęk, źródło: archiwum prywatne.

Czyli zanieczyszczeń emitowanych do powietrza, ale także tych w wodzie i glebie może być więcej?

Tak, każda taka Strefa Przemysłowa, to jest pozwolenie na to, aby ta emisja była większa. W Małopolsce, działa tylko jedna taka strefa, w Tarnowie przy Zakładach Azotowych i możemy sobie wyobrazić do czego może służyć. To znaczy, że takie rozwiązanie jest potrzebne tym przedsiębiorstwom, które działają w branżach najbardziej szkodliwych dla środowiska, więc wydaje mi się, że to nie są branże, które chcielibyśmy do Nowej Huty przyciągać.

Można sprzedać i truć mocniej

Czy jest jakaś różnica między Strefą Przemysłową w Tarnowie, a Strefą Przemysłową, która miałaby powstać w Nowej Hucie? 

Jest i to znacząca. Te zakłady w Tarnowie należą do Państwa, więc nie ma ryzyka takiego, że ktoś za plecami mieszkańców zmieni działanie tych zakładów, sprzeda je, wprowadzi nagle sposób emisji, który tam występuje. W Krakowie natomiast użytkowanie wieczyste ma prywatny właściciel, który po uzyskaniu takiej Strefy Przemysłowej może ten teren zbyć. Może przyjść ktoś inny, kto nie będzie dbał o ochronę środowiska i wprowadzi dużo wyższą emisje na tym obszarze.

Stąd rozumiem, zbiórka wniosków i apel do mieszkańców o wysyłanie uwag do planu?

Tak, niestety przy pierwszym czytaniu planu zgłaszałem poprawkę, która zakazywałaby lokalizacji na tym obszarze Strefy Przemysłowej. Były wątpliwości co do kwestii prawnych, czy taką poprawkę można złożyć, czy nie, natomiast ja podszedłem  na zasadzie zaufania i dobrej woli. To znaczy, jeżeli ArcelorMittal Poland mówi, że oni wcale o tą Strefę Przemysłową nie będą występować i im na tym nie zależy, jeżeli Pan prezydent mówi, że ta strefa to nie jest cel tego planu, to się zastanawiam, kto miałby wystąpić później do sądu, czy do wojewody, żeby tą poprawkę unieważnić. Tym czasem poprawka została odrzucona większością klubów Prawa i Sprawiedliwości i Przyjaznego Krakowa. Stąd teraz przy ponownym wyłożeniu jest szansa i nadzieja w mieszkańcach. Najważniejsza jest teraz aktywność mieszkańców.  My przyjmując taki plan oddalibyśmy decyzje jaki przemysł tam się znajdzie po pierwsze prywatnemu właścicielowi i po drugie Sejmikowi Województwa Małopolskiego. 

Wjazd na „Kombinat” utrudniony

Ciekawi mnie jeszcze jedno. W ustawie o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym, na pierwszej stronie, ładnie napisano, że w planowaniu przestrzennym należy uwzględnić wymagania ochrony środowiska i ochrony gruntów, a także bezpieczeństwa ludzi i mienia. Art. 1 punkt 2. Dzisiaj radośnie planujemy, rysując kreski, a nie wiemy, czy będą spełnione normy i nie mówię o normach dla mieszkaniówki, czy usługach, a o normach dla przemysłu. Czy można zaplanować coś na 700 ha przemysłowego lub poprzemysłowego terenu skoro nie znamy skali skażenia środowiska – stanu gleb, gruntów i wód podziemnych?

Nie tylko nie znamy dokładnie stanu środowiska, ale też niewiele osób widziało ten teren tak naprawdę. Radni w ramach prac nad planem mieli jeden wjazd na ten obszar, ale bez możliwości robienia zdjęć czy filmowania, a na co dzień całość znajduje się za płotem. Nie mówiąc o mieszkańcach, którzy zupełnie nie widzą jak ten obszar wygląda. Zapewne po tylu latach działalności przemysłu ciężkiego w tym rejonie występują liczne zanieczyszczenia, przede wszystkim gleby. Dobrze byłoby znać szczegóły przed prowadzeniem tam większych i nowych inwestycji. Należy wiedzieć czy i jaki byłby np. zakres koniecznej remediacji gruntu.

Uwagi można zgłaszać do 27 marca. Tutaj znajdziecie wpis, w którym zachęca do tego Łukasz Sęk.

Zdjęcie: fotohuta/Shutterstock

Autor

Przemysław Błaszczyk

Udostępnij

Zobacz także

Wspierają nas

Partner portalu

Joanna Urbaniec

Dziennikarka, fotografik, działaczka społeczna. Od 2010 związana z grupą medialną Polska Press, publikuje m.in. w Gazecie Krakowskiej i Dzienniku Polskim. Absolwentka Krakowskiej Szkoła Filmowej, laureatka nagród filmowych, dwukrotnie wyróżniona nagrodą Dziennikarz Małopolski.

Przemysław Błaszczyk

Dziennikarz i reporter z 15-letnim doświadczeniem. Obecnie reporter radia RMF MAXX specjalizujący się w tematach miejskich i lokalnych. Od kilku lat aktywnie angażujący się także w tematykę ochrony środowiska.

Hubert Bułgajewski

Ekspert ds. zmian klimatu, specjalizujący się dziedzinie problematyki regionu arktycznego. Współpracował z redakcjami „Ziemia na rozdrożu” i „Nauka o klimacie”. Autor wielu tekstów poświęconych problemom środowiskowym na świecie i globalnemu ociepleniu. Od 2013 roku prowadzi bloga pt. ” Arktyczny Lód”, na którym znajdują się raporty poświęcone zmianom zachodzącym w Arktyce.

Jacek Baraniak

Absolwent Uniwersytetu Wrocławskiego na kierunku Ochrony Środowiska jako specjalista ds. ekologii i ochrony szaty roślinnej. Członek Pracowni na Rzecz Wszystkich Istot i Klubu Przyrodników oraz administrator grupy facebookowej Antropogeniczne zmiany klimatu i środowiska naturalnego i prowadzący blog „Klimat Ziemi”.

Martyna Jabłońska

Koordynatorka projektu, specjalistka Google Ads. Zajmuje się administacyjną stroną organizacji, współpracą pomiędzy organizacjami, grantami, tłumaczeniami, reklamą.

Przemysław Ćwik

Dziennikarz, autor, redaktor. Pisze przede wszystkim o zdrowiu. Publikował m.in. w Onet.pl i Coolturze.

Karolina Gawlik

Dziennikarka i trenerka komunikacji, publikowała m.in. w Onecie i „Gazecie Krakowskiej”. W tekstach i filmach opowiada o Ziemi i jej mieszkańcach. Autorka krótkiego dokumentu „Świat do naprawy”, cyklu na YT „Można Inaczej” i Kręgów Pieśni „Cztery Żywioły”. Łączy naukowe i duchowe podejście do zagadnień kryzysu klimatycznego.

Jakub Jędrak

Członek Polskiego Alarmu Smogowego i Warszawy Bez Smogu. Z wykształcenia fizyk, zajmuje się przede wszystkim popularyzacją wiedzy na temat wpływu zanieczyszczeń powietrza na zdrowie ludzkie.

Klaudia Urban

Z wykształcenia mgr ochrony środowiska. Od 2020 r. redaktor Odpowiedzialnego Inwestora, dla którego pisze głównie o energetyce, górnictwie, zielonych inwestycjach i gospodarce odpadami. Zainteresowania: szeroko pojęta ochrona przyrody; prywatnie wielbicielka Wrocławia, filmów wojennych, literatury i poezji.

Maciej Fijak

Redaktor naczelny SmogLabu. Z portalem związany od 2021 r. Autor kilkuset artykułów, krakus, działacz społeczny. Pisze o zrównoważonych miastach, zaangażowanym społeczeństwie i ekologii.

Sebastian Medoń

Z wykształcenia socjolog. Interesuje się klimatem, powietrzem i energetyką – widzianymi z różnych perspektyw. Dla SmogLabu śledzi bieżące wydarzenia, przede wszystkim ze świata nauki.

Tomasz Borejza

Zastępca redaktora naczelnego SmogLabu. Dziennikarz naukowy. Wcześniej/czasami także m.in. w: Onet.pl, Przekroju, Tygodniku Przegląd, Coolturze, prasie lokalnej oraz branżowej.