Udostępnij

Myślisz nad pompą ciepła? Obawiasz się fuszerki lub oszustwa? Sprawdź te trzy rzeczy

03.10.2023

Pompy ciepła stają się coraz popularniejsze w Polsce, także w przypadku osób pozbywających się przestarzałych kotłów na paliwa stałe. W jaki sposób przeprowadzić wymianę źródła ciepła, by nie narazić się na fuszerkę lub oszustwo? Jak wybrać urządzenie? Czy każdy budynek nadaje się do instalacji pompy ciepła?

O to, na co powinniśmy zwrócić uwagę, by nie paść ofiarą nierzetelnego instalatora pompy ciepła, zapytaliśmy na początek Tomasza Fiszera, audytora energetycznego. Zanim zdecydujemy się na konkretne przedsięwzięcie, związane ze źródłem ogrzewania, warto bowiem lepiej poznać stan swojego budynku. Taką możliwość stwarza natomiast audyt energetyczny.

– Gdy pompy ciepła pojawiły się w Polsce, często nie brano pod uwagę parametrów związanych z izolacyjnością cieplną budynku. Oczywiście w nieefektywnym energetycznie budynku, który ma np. nieszczelną stolarkę okienną lub nieocieplone przegrody, jest możliwa instalacja pompy ciepła. Rodzi to jednak komplikacje, ponieważ możemy nie uzyskać parametrów, które są w zasięgu urządzenia. Może się okazać, że zużycie energii będzie nawet wyższe, niż w przypadku wcześniej użytkowanego źródła ciepła – mówi SmogLabowi Tomasz Fiszer.

Pompa ciepła a efektywność energetyczna budynku. Jakie warunki powinien spełniać dom?

– Generalna zasada jest więc taka, że pompa ciepła powinna pracować w domu o odpowiednich parametrach cieplnych. Nie musi to być całkowicie szczelny budynek, ale ewidentnie nie może on wykazywać dużych strat ciepła – mówi nam audytor.

– Oprócz kwestii izolacji cieplnej ważna jest również instalacja, która odbierać będzie ciepło pochodzące z urządzenia. Pompa ciepła najefektywniej działa, gdy mamy do czynienia z ogrzewaniem podłogowym albo ściennym. Nie zawsze takie ogrzewanie jest jednak możliwe do zastosowania. Jeśli mamy typowe grzejniki płytowe, to urządzenie sobie poradzi. Efektywność będzie niższa, niż w przypadku podłogówki, jednak znacznie lepsza, niż gdybyśmy mieli stare grzejniki żeliwne – zwraca uwagę Fiszer. – By być świadomym korzyści energetycznych, ale także finansowych, warto pomyśleć o przeprowadzeniu audytu energetycznego. Najlepiej, jeśli wykonałby go niezależny audytor, tzn. niezwiązany z naszym instalatorem. Audyt pokaże, jakie będą oszczędności ciepła w przypadku określonej inwestycji. W przypadku ewentualnych roszczeń wobec nierzetelnego wykonawcy bądź też projektanta może on stanowić dowód, że popełnione zostały błędy przy projekcie lub przy realizacji – wskazuje ekspert.

Na kwestię efektywności energetycznej budynku zwraca również uwagę Andrzej Guła, lider Polskiego Alarmu Smogowego. – Odnotowujemy na rynku coraz więcej przypadków, że firmy oferujące pompy ciepła w sposób nieuczciwy i nierzetelny podchodzą do osób najuboższych. Mówiąc najprościej, instalują one urządzenia w domach, które do tego się nie nadają bez uprzedniej termomodernizacji. Stwarza to potężne ryzyko, że niebawem osoby te będą płacić horrendalnie wysokie rachunki za energię elektryczną – mówi SmogLabowi lider PAS. – Pomp ciepła nie można instalować w tzw. wampirach energetycznych, a to niestety nadal się zdarza. Dom musi być odpowiednio przygotowany i spełniać właściwe standardy energetyczne – podkreśla Guła.

Dobór pompy ciepła a sposób użytkowania budynku. Audyt energetyczny pomoże w wyborze

Inna kwestia, na którą zwraca uwagę Fiszer, dotyczy sposobu użytkowania budynku. On również powinien znaleźć odzwierciedlenie w projekcie.

– Projektant powinien zwrócić uwagę na to, czy w budynku konieczna jest wyższa temperatura, choćby ze względu na obecność małych dzieci. Ważne jest też to, czy budynek w ciągu dnia jest użytkowany, czy też domownicy wracają dopiero wieczorem. To wszystko analizuje się także w audycie energetycznym – podkreśla audytor. Fiszer zwraca przy tym uwagę, jak ważny jest odpowiedni dobór urządzenia. – Zarówno wybór pompy ciepła o zbyt małej mocy, jak i zbyt dużej, oznacza często spadek efektywności pracy urządzenia. I ryzyko, że spowoduje to wzrost kosztów jego użytkowania – mówi nam audytor.

Lista zielonych urządzeń i materiałów wciąż nieobligatoryjna. „Z publicznych środków nadal można kupić niezweryfikowane produkty”

Andrzej Guła, lider Polskiego Alarmu Smogowego, uważa, że potrzebna jest interwencja ze strony Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, by wyeliminować wspomniane nieuczciwe działania. Będzie to z korzyścią dla nas wszystkich. Ukróci bowiem marnotrawienie publicznych pieniędzy za sprawą praktyk niektórych instalatorów.

– W przypadku osób najuboższych, które otrzymać mogą nawet 100 proc. dofinansowania, konieczne jest wprowadzenie kilku rozwiązań. Po pierwsze, potrzebny jest obowiązek oceny energetycznej budynku przez audytora. Obecnie tego rodzaju audyt i tak finansowany jest przecież w ramach programu Czyste Powietrze. Chodzi tylko o to, by był on obowiązkowy. Wyniki pozwolą jasno określić, czy budynek nadaje się do instalacji pompy ciepła, czy nie. Jeśli stan domu nie jest odpowiedni, audyt powinien wskazać, co należy zrobić, by to zmienić. Termomodernizacja również może być sfinansowana w ramach programu – zwraca uwagę Guła.

Druga kwestia dotyczy wcześniejszej weryfikacji jakości pomp ciepła, na które można uzyskać publiczną dotację. – Będziemy oczekiwać od NFOŚiGW, żeby tzw. lista zielonych urządzeń i materiałów (ZUM) stała się obligatoryjna, czyli obowiązująca dla wszystkich korzystających z programu Czyste Powietrze. Co to oznacza w praktyce? Chcemy, by tylko te urządzenia i materiały, które zostały sprawdzone przez Fundusz, mogły być objęte dotacją. Jako Polski Alarm Smogowy apelowaliśmy o to od dawna. Dziś lista ta stanowi jedynie sugestię. Nadal z publicznych środków można więc zakupić inne, niezweryfikowane produkty – podkreśla lider PAS. – Potrzebna jest w tym zakresie kontrola. To wymaga z kolei, by urządzenia grzewcze były badane w akredytowanych laboratoriach. Tak, aby klienci nie byli zdani wyłącznie na informacje, jakie przedstawia im producent – zwraca uwagę Guła.

Pompa ciepła z certyfikatem. Nie są obowiązkowe na rynku, ale warto na nie zwrócić uwagę

Na co jeszcze powinny zwrócić uwagę osoby zainteresowane instalacją pompy ciepła, by nie paść ofiarą braku profesjonalizmu firm instalacyjnych? Paweł Lachman, prezes zarządu Polskiej Organizacji Rozwoju Technologii Pomp Ciepła (PORT PC) wskazuje w tym kontekście na trzy ważne kwestie.

– Po pierwsze radziłbym zwrócić uwagę na to, czy pompa ciepła posiada certyfikat potwierdzający jej parametry. Obecnie taki dokument nie jest obowiązkowy, nie ma takiego wymogu. Większość urządzeń na rynku w Polsce posiada jednak certyfikat HP Keymark lub też znak EHPA-Q, który stanowi rzetelne potwierdzenie jakości urządzeń. Certyfikacja oznacza w tym przypadku, że wszystkie parametry podawane przez producenta w kartach produktu czy etykietach sprawdzono w akredytowanym laboratorium. Badania dotyczą przy tym produkcji urządzeń także kolejnych latach obowiązywania znaku HP Keymark. Nie jest to więc jednorazowy test – mówi prezes PORT PC.

– Obecnie wymogu takiej certyfikacji w Europie jeszcze nie ma, ale jest w przygotowaniu i będzie obowiązywać za około dwa lata. Namawiamy jednak NFOŚiGW, by taki obowiązek wprowadzić już teraz. Szczególnie że pompy ciepła są współfinansowane z publicznych środków, m.in. w ramach programu Czyste Powietrze. Wyrywkowe kontrole spełniania wymogów ekoprojektu w Polsce nie istnieją, dlatego bez certyfikatu wiemy o urządzeniach tylko to, co zadeklarował producent – zwraca uwagę Lachman.

Doświadczenie instalatora i referencje. Co jeszcze warto sprawdzić?

– Druga rzecz, to doświadczenie instalatora i to, jakie ma referencje. To, czy wykonywał już tego rodzaju instalacje i czy ma zadowolonych klientów. Warto sprawdzić pod tym względem opinie, chociażby publikowane w internecie czy bezpośrednio porozmawiać z klientami instalatora. Trzecia sprawa dotyczy natomiast tego, czy dobór i montaż urządzenia odbywają się zgodnie z branżowymi standardami. My, jako PORT PC, przygotowaliśmy takie wytyczne dla firm instalacyjnych, bazując m.in. na kompleksowych wytycznych opracowanych w Niemczech – mówi prezes PORT PC.

– Podkreślamy, że w każdym przypadku warto podejmować decyzje na podstawie programów symulujących działanie pompy ciepła i instalacji. A także oprzeć wyliczenia o audyt energetyczny, jeśli chodzi o realne zapotrzebowanie na ciepło w budynku tzw. OZC – podkreśla Lachman. Audyt energetyczny pozwoli przy tym ocenić stan budynku, jeśli chodzi o jego izolację. Będzie to wskazówka, czy przed instalacją urządzenia nie powinniśmy pomyśleć najpierw o termomodernizacji domu. Pozwoli też na prawidłowy dobór pompy ciepła.

Prezes zarządu PORT PC zwraca ponadto uwagę na kontekst europejski, związany z unijnymi politykami dotyczącymi efektywności energetycznej budynków. – Warto zauważyć, że podejście organów Unii Europejskiej, jeśli chodzi o silne wsparcie dla rozpowszechniania pomp ciepła, nie uległo zmianie, a wręcz uległo przyśpieszeniu. Najprawdopodobniej w czwartym kwartale tego roku poznamy kompleksowy plan UE, który zakładać będzie dwukrotne zwiększenie udziału pomp ciepła wśród sprzedawanych urządzeń grzewczych. Obecnie jest to jedna trzecia rynku urządzeń w UE, a w ciągu najbliższych czterech lat miałyby to już być dwie trzecie. W naszym interesie jest więc, by już teraz kompleksowo wspierać technologię pomp ciepła w Polsce – ocenia Paweł Lachman.

_

Zdjęcie: Kuchine / Shutterstock.com

Autor

Sebastian Medoń

Z wykształcenia socjolog. Interesuje się klimatem, powietrzem i energetyką – widzianymi z różnych perspektyw. Dla SmogLabu śledzi bieżące wydarzenia, przede wszystkim ze świata nauki.

Udostępnij

Zobacz także

Wspierają nas

Partner portalu

Joanna Urbaniec

Dziennikarka, fotografik, działaczka społeczna. Od 2010 związana z grupą medialną Polska Press, publikuje m.in. w Gazecie Krakowskiej i Dzienniku Polskim. Absolwentka Krakowskiej Szkoła Filmowej, laureatka nagród filmowych, dwukrotnie wyróżniona nagrodą Dziennikarz Małopolski.

Przemysław Błaszczyk

Dziennikarz i reporter z 15-letnim doświadczeniem. Obecnie reporter radia RMF MAXX specjalizujący się w tematach miejskich i lokalnych. Od kilku lat aktywnie angażujący się także w tematykę ochrony środowiska.

Hubert Bułgajewski

Ekspert ds. zmian klimatu, specjalizujący się dziedzinie problematyki regionu arktycznego. Współpracował z redakcjami „Ziemia na rozdrożu” i „Nauka o klimacie”. Autor wielu tekstów poświęconych problemom środowiskowym na świecie i globalnemu ociepleniu. Od 2013 roku prowadzi bloga pt. ” Arktyczny Lód”, na którym znajdują się raporty poświęcone zmianom zachodzącym w Arktyce.

Jacek Baraniak

Absolwent Uniwersytetu Wrocławskiego na kierunku Ochrony Środowiska jako specjalista ds. ekologii i ochrony szaty roślinnej. Członek Pracowni na Rzecz Wszystkich Istot i Klubu Przyrodników oraz administrator grupy facebookowej Antropogeniczne zmiany klimatu i środowiska naturalnego i prowadzący blog „Klimat Ziemi”.

Martyna Jabłońska

Koordynatorka projektu, specjalistka Google Ads. Zajmuje się administacyjną stroną organizacji, współpracą pomiędzy organizacjami, grantami, tłumaczeniami, reklamą.

Przemysław Ćwik

Dziennikarz, autor, redaktor. Pisze przede wszystkim o zdrowiu. Publikował m.in. w Onet.pl i Coolturze.

Karolina Gawlik

Dziennikarka i trenerka komunikacji, publikowała m.in. w Onecie i „Gazecie Krakowskiej”. W tekstach i filmach opowiada o Ziemi i jej mieszkańcach. Autorka krótkiego dokumentu „Świat do naprawy”, cyklu na YT „Można Inaczej” i Kręgów Pieśni „Cztery Żywioły”. Łączy naukowe i duchowe podejście do zagadnień kryzysu klimatycznego.

Jakub Jędrak

Członek Polskiego Alarmu Smogowego i Warszawy Bez Smogu. Z wykształcenia fizyk, zajmuje się przede wszystkim popularyzacją wiedzy na temat wpływu zanieczyszczeń powietrza na zdrowie ludzkie.

Klaudia Urban

Z wykształcenia mgr ochrony środowiska. Od 2020 r. redaktor Odpowiedzialnego Inwestora, dla którego pisze głównie o energetyce, górnictwie, zielonych inwestycjach i gospodarce odpadami. Zainteresowania: szeroko pojęta ochrona przyrody; prywatnie wielbicielka Wrocławia, filmów wojennych, literatury i poezji.

Maciej Fijak

Redaktor naczelny SmogLabu. Z portalem związany od 2021 r. Autor kilkuset artykułów, krakus, działacz społeczny. Pisze o zrównoważonych miastach, zaangażowanym społeczeństwie i ekologii.

Sebastian Medoń

Z wykształcenia socjolog. Interesuje się klimatem, powietrzem i energetyką – widzianymi z różnych perspektyw. Dla SmogLabu śledzi bieżące wydarzenia, przede wszystkim ze świata nauki.

Tomasz Borejza

Zastępca redaktora naczelnego SmogLabu. Dziennikarz naukowy. Wcześniej/czasami także m.in. w: Onet.pl, Przekroju, Tygodniku Przegląd, Coolturze, prasie lokalnej oraz branżowej.