Deszcz w Korei Południowej pada nieprzerwanie od ponad 40 dni. W całym kraju obowiązuje ostrzeżenie przed osuwiskami, zbierającymi śmiertelne żniwo. Władze z Południa przypuszczają, że sytuację może pogarszać Korea Północna, spuszczając wodę ze swoich sztucznych zbiorników w kierunku Seulu.
Do tej pory ewakuowano przynajmniej 5 tys. osób, a co najmniej 26 nie żyje. To bilans jednego z najdłuższych sezonów monsunowych w Korei Południowej. Jak twierdzą władze, tak źle nie było od 2013 roku, gdy deszcz nie odpuszczał przez 49 dni. Meteorolodzy twierdzą, że szanse na pobicie tego rekordu są duże. Dziś przez półwysep koreański ma przejść piąty w tym roku tropikalny tajfun.
Najbardziej cierpią mieszkańcy południa kraju, w tym prowincji Jeolla Południowa. Tam liczba ewakuowanych przekroczyła 1900. Powodem jest między innymi ogromne osuwisko u brzegu rzeki Seomjin. Największy dramat rozegrał się w jednej z wiosek hrabstwa Gokseong, gdzie woda zmyła z powierzchni ziemi pięć domów, zabijając pięciu mieszkańców.
South Korea floods, landslides kill 26 as heavy rains continue https://t.co/KfriQOSAOw pic.twitter.com/ZyUvovQtif
— Reuters (@Reuters) August 8, 2020
Władze w Seulu zalecają mieszkańcom unikanie przebywania w piwnicach. To duży problem dla najbiedniejszych z nich, często zajmujących mieszkania w przyziemiu.
Czytaj również: Tragiczne powodzie w Azji. Miliony osób bez domów, setki ofiar, 1/4 Bangladeszu zalana wodą
Ulewny deszcz utrudnia pracę ratownikom. Pod koniec tygodnia pięciu z nich uznano za zaginionych. Służby ustaliły, że zostali porwani przez nurt wody po tym, jak fale przewróciły ich łódź. Brak na razie informacji o wyniku akcji poszukiwawczej. Zaangażowano w nią 800 policjantów i strażaków z miasta Chuncheon na południowy wschód od Seulu.
Koreańscy meteorolodzy twierdzą, że obecny sezon monsunowy jest wyjątkowy. Poziom opadów w większości prowincji przekracza wieloletnią średnią dwu- lub trzykrotnie.
Według południowokoreańskich mediów sytuacja jest dramatyczna również na Północy. Władze obawiają się, że Pjongjang spuszcza nadmiar wody ze swoich tam bez ostrzeżenia dla rządu w Seulu. Do pierwszego takiego zrzutu miało dojść w zeszłym tygodniu.
Zdjęcie: Yeongsik Im / Shutterstock