Plastik, ze względu na swą trwałość, zalega w środowisku nawet kilkaset lat. Tyle bowiem trwa jego rozkład. Co za tym idzie, tak powszechnie stosowany materiał trafia między innymi do mórz i oceanów. Wpływa na ich ekosystemy, a docelowo również na nasze zdrowie.
Ograniczenie produkcji tworzyw sztucznych jest istotne również z punktu widzenia kryzysu energetycznego. Ujawnia to nowy raport Break Free From Plastic i Center for International Environmental Law (CIEL).
Plastik a zależność od rosyjskich surowców
Z raportu wynika, że należy pilnie ograniczyć produkcję tworzyw sztucznych, żeby zmniejszyć zależność Unii Europejskiej od paliw kopalnych, w tym od rosyjskiej ropy i gazu.
– Inwazja Rosji na Ukrainę obnaża niebezpieczeństwo naszego globalnego uzależnienia od paliw kopalnych. Oczekiwanie indywidualnych działań konsumentów jest nieadekwatną i nieproporcjonalną odpowiedzią na skalę i intensywność obecnego kryzysu. Przywódcy UE muszą powstrzymać swoje neokolonialne polowanie na nowe źródła paliw kopalnych. Zamiast tego powinni stawić czoła problemowi poprzez natychmiastowe ograniczenie produkcji plastiku. Należy zacząć od niepotrzebnych plastikowych opakowań jednorazowego użytku, aby oszczędzać gaz – mówi Lili Fuhr, zastępca dyrektora CIEL’s Climate & Energy Program.
Ruch Break Free From Plastic podaje, że w UE to tworzywa sztuczne i przemysł petrochemiczny odpowiadają za największe zapotrzebowanie na ropę naftową, gaz ziemny i prąd. Z tej energii aż 40 proc. zużywa się do produkcji plastikowych opakowań.
- Czytaj także: Walka z plastikiem zaczyna się w głowie. 12 przeszkód, przez które ograniczenie plastiku jest tak trudne
– Nieuwzględnienie tego sektora w planie „Oszczędzaj gaz dla bezpieczniejszej zimy” to poważne niedopatrzenie. Podczas gdy rodziny i małe firmy borykają się z niebotycznymi rachunkami za energię, przemysł petrochemiczny marnuje ograniczone zasoby na produkcję niepotrzebnego plastiku jednorazowego użytku, napędzając kryzys energetyczny w UE – komentuje Delphine Lévi Alvarès, europejska koordynatorka ruchu Break Free From Plastic.
Jak z tym walczyć?
Zmniejszając produkcję plastikowych opakowań o połowę i osiągając 90-procentowy poziom recyklingu, można by zaoszczędzić równowartość rocznego zużycia przez Czechy ropy naftowej i gazu ziemnego. Zdaniem specjalistów, takie działanie pozwoli zająć się kryzysami energetycznym i klimatycznym oraz problemem związanym z plastikiem. Jak twierdzi zespół Polskiego Stowarzyszenia Zero Waste, plastik musi odejść, żeby zima była bezpieczniejsza.
Jak podsumowują twórcy raportu, ze względu na fakt, że siedem największych krajów UE zużywających ropę naftową i gaz do produkcji tworzyw sztucznych jest również odpowiedzialnych za 77 proc. wszystkich odpadów opakowaniowych z tworzyw sztucznych w UE. Środki te powinny być wdrażane priorytetowo w Belgii, Niemczech, Hiszpanii, Francji, Włoszech, Holandii i Polsce.
W raporcie stwierdzono, że osiągnięcie redukcji odpadów opakowaniowych z tworzyw sztucznych o 50 proc. i 90 proc. recyklingu doprowadziłoby do zmniejszenia o 6,2 mld m³ gazu kopalnego i 8,7 mln ton ropy naftowej na poziomie UE w porównaniu z 2020 r. Liczby te są równoważne końcowemu zużyciu ropy i gazu w Republice Czeskiej w 2020 r.
- Czytaj także: Dlaczego plastik jest wszędzie?
Źródło: Raport „Winter is coming. Plastic has to go”
–
Zdjęcie tytułowe: Ariya J/Shutterstock