Udostępnij

„Brak nam słów”. Śląskie gminy nie informują o smogu, a włodarze płacą kary

22.10.2021

Kilka śląskich gmin zostało ukaranych za nieprzestrzeganie założeń wynikających z Programów Ochrony Powietrza (POP). Część z nich nie dopełniała obowiązku informacyjnego, gdy przekraczano normy zanieczyszczeń. Inne nie wdrażały nakazanych przez organy planów naprawczych. Kary za brak reakcji na smog nałożono również w Małopolsce.

„Brak nam słów, żeby skomentować zaniechania burmistrza oraz straży miejskiej w naszym mieście” – mówią w rozmowie ze SmogLabem Aleksandra Antes Szewczyk i Katarzyna Klimek Adamczyk, aktywistki z Pszczyńskiego Alarmu Smogowego.

Działaczki nie kryją rozgoryczenia zaniedbaniami: „Pan burmistrz Dariusz Skrobol oraz komendant straży miejskiej pan Artur Krzyżaniak w licznych wystąpieniach medialnych niejednokrotnie zapewniali, że walka ze smogiem jest kwestią najwyższej rangi i traktują ją priorytetowo. Teraz okazuje się, że nie wykonano minimum kontroli, a kwota kary w wysokości 10 000 zł zamiast zostać przeznaczona dla mieszkańców, zasili konto Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska” – komentują.

Informacje o nałożonej karze potwierdzają pisma do których dotarła redakcja SmogLabu.

Z pisma datowanego na lipiec 2021 roku dowiadujemy się o zaniedbaniach ze strony włodarza Pszczyny. Karę nałożono za „niewykonywanie minimalnej ilości kontroli w trakcie trwania alarmu”. Tych powinno być przynajmniej 10 każdego dnia, w którym został ogłoszony stan alarmowy. Za takie uchybienie grozi dziś kara od 50 tyś. do 500 tyś. złotych. W trakcie wystąpienia uchybienia minimalna kara wynosiła 10 tysięcy. Dlatego WIOŚ zdecydował się na zastosowanie najmniejszego przewidzianego ustawą progu kary finansowej.

Nie mają sobie nic do zarzucenia

Próbowaliśmy skontaktować się z burmistrzem Skrobolem, był jednak niedostępny. W imieniu burmistrza na nasze pytania odpowiedział Oskar Piecuch, rzecznik prasowy Urzędu Miejskiego w Pszczynie. Z korespondencji dowiadujemy się, że od decyzji WIOŚ burmistrz złożył odwołanie do Głównego Inspektora Ochrony Środowiska. Sprawa jest aktualnie w toku. Według urzędnika walka ze smogiem w Pszczynie była i pozostaje priorytetem władz miasta. Negowanie podjętych działań rzecznik uważa za nieuczciwe.

Na wybrane przez nas fragmenty tego pisma nie otrzymaliśmy autoryzacji. W związku z tym stanowisko publikujemy w całości.

 class=

Gminne nieruchomości też kopcą

Argumentację urzędu podważają w rozmowie ze SmogLabem lokalni działacze z Pszczyńskiego Alarmu Smogowego i Stowarzyszenia „Nie Dokarmiaj Smoga”.

„Wyjaśnienia podane przez biuro prasowe Burmistrza w żaden sposób nie odnoszą się do kwestii kary, będącej wynikiem bezczynności urzędników za niewykonanie powierzonych im obowiązków” – przekonują. Antysmogowi aktywiści przypominają, że jeszcze nie dawno w ramach Programu Ograniczania Niskiej Emisji (PONE) finansowano wymianę kopciuchów na inne piece węglowe. Według działaczy dopiero ich naciski spowodowały wycofanie się z tego rozwiązania. Ale to nie wszystko.

„Kolejne działania określone w PONE nie są w ogóle realizowane przez gminę” mówią przedstawiciele Stowarzyszenia i wymieniają zaniedbania: brak kontroli składów opałowych, brak wprowadzenia czasowego zakazu korzystania z kominków w sezonie grzewczym, brak bezpłatnej komunikacji miejskiej oraz brak monitoringu realizacji Programu, która powinna być realizowana przez specjalną jednostkę lub zespół, a takie nie zostały do dzisiaj powołane. Działacze podkreślają, że w Pszczynie do dzisiaj działa jedynie manualna stacja pomiarów, a wyniki docierają do mieszkańców z dużym opóźnieniem.

„Gmina, która powinna służyć mieszkańcom za przykład w jej realizacji, do tej pory nie zlikwidowała wszystkich kopciuchów w nieruchomościach stanowiących jej własność”. – punktują władze swojej gminy działacze.

Co więcej – okazuje się, że skala zjawiska jest większa, a Pszczyna nie jest jedyną gminą na którą nałożono kary.

Czytaj także: W 2019 roku w Indiach przez smog przedwcześnie zmarło 1,7 mln osób

Kolejne kary za smog dla śląskich gmin

Ten sam katowicki WIOŚ ukarał także wójta gminy Suszec w październiku 2020 roku. Według przepisów wójt powinien poinformować m.in. placówki oświatowe i opiekuńcze o fakcie przekroczenia poziomu 150 ug/m3 pyłu PM10 podczas ostatniej doby. W piśmie z lutego 2021 WIOŚ dowodzi, że takiej informacji wójt nie przekazał w ogóle trzykrotnie w roku 2018. Nieterminowa informacja dotarła do placówek dwa razy, również w 2018.

Kara? Także 10 tysięcy złotych.

Dużo większą karę WIOŚ nakazał zapłacić wójtowi kolejnej śląskiej gminy – Zebrzydowice. Jest to efekt kontroli przeprowadzonej w Urzędzie Gminy. Tu również nie dopełniono obowiązku informacyjnego. Co prawda wójt tłumaczył się, że… była niedziela jednak pracownicy WIOŚ powoływali się na zapisy, które nie wyłączają dni wolnych z obowiązku informowania o trującym powietrzu.

Dodatkowo okazuje się, że wójt nie dopełnił obowiązku przeprowadzenia kontroli palenisk w trakcie występowania alarmu II poziomu. Ponadto WIOŚ wykazał, że przeprowadzenie kontroli w zakresie zakazu spalania pozostałości roślinnych na powierzchni ziemi nie było wykonane.

„Wójt nie podejmując działań, nie szukał przyczyny występowania zanieczyszczenia powietrza, a co za tym idzie nie przyczyniała się do jego poprawy” – czytamy w piśmie WIOŚ, który finalnie nałożył karę wysokości 50 tysięcy złotych.

Milion złotych kar w Małopolsce

W październiku 2019 roku karę otrzymał również wójt gminy Bestwina. Powód? Ten sam, czyli brak powiadomienia jednostek oświatowych, opiekuńczych oraz zdrowotnych o poziomach III i IV alertów. W styczniu 2021 roku pismo z numerem konta do wpłaty kary otrzymał od WIOŚ także wójt gminy Strumień. W uzasadnieniu urzędnicy przekonują, że i w tym przypadku wójt nie wypełnił obowiązku informacyjnego. Dotyczy to zdarzeń z 2019 roku. W obu przypadkach wójtowie muszą zapłacić po 10 tysięcy kary.

Nie próżnował także małopolski oddział WIOŚ. Na konferencji prasowej w lutym 2020 roku podkreślał, że „w swych działaniach gminy muszą być aktywne”. Dodał też, że „stopień redukcji PM10 jest wykładnikiem skutecznego działania gmin i jeśli nie będzie zgodny z harmonogramem w Programie ochrony powietrza dla województwa małopolskiego, na gminy nakładane będą administracyjne kary pieniężne”.

O tym, że nie są to puste słowa niech świadczy fakt, że sumarycznie krakowski WIOŚ nałożył w latach 2014-2019 ponad milion złotych kar za nieprzestrzeganie zapisów Programów ochrony powietrza.

 class=
źródło: http://krakow.pios.gov.pl/

Twoje lokalne władze nie przestrzegają przepisów Programów ochrony powietrza?
Poinformuj autora: maciej.fijak@smoglab.pl

Autor

Maciej Fijak

Redaktor naczelny SmogLabu. Z portalem związany od 2021 r. Autor kilkuset artykułów, krakus, działacz społeczny. Pisze o zrównoważonych miastach, zaangażowanym społeczeństwie i ekologii.

Udostępnij

Zobacz także

Wspierają nas

Partnerzy portalu

Partner cyklu "Miasta Przyszłości"

Partner cyklu "Żyj wolniej"

Partner naukowy

Bartosz Kwiatkowski

Dyrektor Frank Bold, absolwent prawa Uniwersytetu Jagiellońskiego, wiceprezes Polskiego Instytutu Praw Człowieka i Biznesu, ekspert prawny polskich i międzynarodowych organizacji pozarządowych.

Patrycja Satora

Menedżerka organizacji pozarządowych z ponad 15 letnim stażem – doświadczona koordynatorka projektów, specjalistka ds. kontaktów z kluczowymi klientami, menadżerka ds. rozwoju oraz PR i Public Affairs.

Joanna Urbaniec

Dziennikarka, fotografik, działaczka społeczna. Od 2010 związana z grupą medialną Polska Press, publikuje m.in. w Gazecie Krakowskiej i Dzienniku Polskim. Absolwentka Krakowskiej Szkoła Filmowej, laureatka nagród filmowych, dwukrotnie wyróżniona nagrodą Dziennikarz Małopolski.

Przemysław Błaszczyk

Dziennikarz i reporter z 15-letnim doświadczeniem. Obecnie reporter radia RMF MAXX specjalizujący się w tematach miejskich i lokalnych. Od kilku lat aktywnie angażujący się także w tematykę ochrony środowiska.

Hubert Bułgajewski

Ekspert ds. zmian klimatu, specjalizujący się dziedzinie problematyki regionu arktycznego. Współpracował z redakcjami „Ziemia na rozdrożu” i „Nauka o klimacie”. Autor wielu tekstów poświęconych problemom środowiskowym na świecie i globalnemu ociepleniu. Od 2013 roku prowadzi bloga pt. ” Arktyczny Lód”, na którym znajdują się raporty poświęcone zmianom zachodzącym w Arktyce.

Jacek Baraniak

Absolwent Uniwersytetu Wrocławskiego na kierunku Ochrony Środowiska jako specjalista ds. ekologii i ochrony szaty roślinnej. Członek Pracowni na Rzecz Wszystkich Istot i Klubu Przyrodników oraz administrator grupy facebookowej Antropogeniczne zmiany klimatu i środowiska naturalnego i prowadzący blog „Klimat Ziemi”.

Martyna Jabłońska

Koordynatorka projektu, specjalistka Google Ads. Zajmuje się administacyjną stroną organizacji, współpracą pomiędzy organizacjami, grantami, tłumaczeniami, reklamą.

Przemysław Ćwik

Dziennikarz, autor, redaktor. Pisze przede wszystkim o zdrowiu. Publikował m.in. w Onet.pl i Coolturze.

Karolina Gawlik

Dziennikarka i trenerka komunikacji, publikowała m.in. w Onecie i „Gazecie Krakowskiej”. W tekstach i filmach opowiada o Ziemi i jej mieszkańcach. Autorka krótkiego dokumentu „Świat do naprawy”, cyklu na YT „Można Inaczej” i Kręgów Pieśni „Cztery Żywioły”. Łączy naukowe i duchowe podejście do zagadnień kryzysu klimatycznego.

Jakub Jędrak

Członek Polskiego Alarmu Smogowego i Warszawy Bez Smogu. Z wykształcenia fizyk, zajmuje się przede wszystkim popularyzacją wiedzy na temat wpływu zanieczyszczeń powietrza na zdrowie ludzkie.

Klaudia Urban

Z wykształcenia mgr ochrony środowiska. Od 2020 r. redaktor Odpowiedzialnego Inwestora, dla którego pisze głównie o energetyce, górnictwie, zielonych inwestycjach i gospodarce odpadami. Zainteresowania: szeroko pojęta ochrona przyrody; prywatnie wielbicielka Wrocławia, filmów wojennych, literatury i poezji.

Maciej Fijak

Redaktor naczelny SmogLabu. Z portalem związany od 2021 r. Autor kilkuset artykułów, krakus, działacz społeczny. Pisze o zrównoważonych miastach, zaangażowanym społeczeństwie i ekologii.

Sebastian Medoń

Z wykształcenia socjolog. Interesuje się klimatem, powietrzem i energetyką – widzianymi z różnych perspektyw. Dla SmogLabu śledzi bieżące wydarzenia, przede wszystkim ze świata nauki.

Tomasz Borejza

Zastępca redaktora naczelnego SmogLabu. Dziennikarz naukowy. Wcześniej/czasami także m.in. w: Onet.pl, Przekroju, Tygodniku Przegląd, Coolturze, prasie lokalnej oraz branżowej.