Udostępnij

Obrońcy rzek przyjechali do Tuska. Dwa konkretne postulaty

01.02.2024

Pod kancelarię premiera przyjechali we czwartek 1 lutego przedstawiciele organizacji ekologicznych z całej Polski. Koalicja Ratujmy Rzeki apeluje do Donalda Tuska o zmiany w ministerstwie. Rzecznik MKiŚ odpowiada na postulaty.

Dwa główne postulaty złożyły dziś w Warszawie ruchy rzeczne. Pierwszy z nich dotyczy apelu o przestrzeganie prawa związanego z ochroną rzek. Tu głównym zapalnikiem jest wstrzymana przez sąd regulacja rzeki Odry. Drugi postulat to przywrócenie zarządzania rzekami i inwestycjami związanymi z ciekami wodnym do Ministerstwa Klimatu i Środowiska. Dziś rzekami zajmuje się ten sam resort, który buduje autostrady – Ministerstwo Infrastruktury.

– Przyjechałyśmy pod kancelarię premiera, żeby domagać się przeniesienia spraw rzek do Ministerstwa Środowiska. Niestety – wszystkie „twarde” inwestycje, czyli na przykład budowa zapory w Siarzewie, zbiornika Kąty-Myscowa, czy plany regulacji na Odrze nadal są w budżecie i planach na trwającą kadencję. Kluczową sprawą jest dla nas uznanie, że rzeki nie są infrastrukturą, tylko złożonym systemem i elementem natury – komentuje w rozmowie ze SmogLabem Cecylia Malik, krakowska artystka i liderka ogólnopolskiego ruchu Siostry Rzeki.

Razem z nimi do Warszawy przyjechały delegacje m.in. Ogólnopolskiego Towarzystwa Ochrony Ptaków, WWF Polska, Klubu Gaja czy Fundacji Greenmind.

– Jesteśmy tu w imieniu zwykłych ludzi. Świadomych zmian klimatu i tego, że przyroda jest nam niezbędna do życia. Na świecie demontuje się wielkie zapory, aby przywracać rzekę rybom i lokalnym społecznościom. Tak jest na przykład w USA w przypadku rzeki Klamath. Najwyższa pora myśleć o rozmontowaniu zapory we Włocławku, a nie o budowie nowej. Aby tak się stało, osoby odpowiedzialne za takie sprawy w ministerstwie środowiska, muszą uzyskać odpowiednie kompetencje – podsumowuje Cecylia Malik.

„Rzeki to natura – nie infrastruktura”

Paweł Augustynek Halny, jeden z liderów Koalicji Ratujmy Rzeki, mówi o oczekiwaniach wobec rządu Tuska. Organizacja oczekuje, że ministerstwo klimatu i środowiska przejmie nadzór nad zarządzaniem wodami w Polsce. Dlaczego? – Bo, jak mówi hasło na transparencie – rzeki to jest natura, a nie infrastruktura. Tak było zawsze. Dopiero za rządów PiS zmieniono te kompetencje – przypomina.

Jego zdaniem jest to logiczne, że rzekami powinno zajmować się ministerstwo środowiska. – Choćby ze względu na kompetencje osób, które sprawują nadzór. W tej chwili zajmują się tym osoby od budownictwa wodnego. Nam chodzi o to, żeby zaczęły tym się zajmować osoby od renaturyzacji, podchodzące do wody, jak do zasobu. I teraz można powiedzieć, że to niuans. Ale on jest bardzo istotny, gdy przychodzi do podejmowania decyzji czy projektowania dużych inwestycji. Potrzebne jest nowatorskie, bardziej innowacyjne podejście. Tymczasem kadry są przygotowywane do czegoś innego niż renaturyzacja. Mimo że opracowano krajowy program renaturyzacji wód powierzchniowych, to nikt go nie wprowadza! Nie tylko dlatego, że ideowo byli do tego źle nastawieni. Po prostu nie miał kto tego robić – mówi nam przedstawiciel Koalicji Ratujmy Rzeki.

Megalomańskie konstrukcje hydrotechniczne się nie sprawdzają

Paweł Augustynek Halny mówi też o różnicach na poziomie edukacji i umiejętności. – Jeśli ktoś był szkolony w podejściu infrastrukturalnym – budowie zapór, umocnień, stopni wodnych, jazów, regulacji rzek i w całej gamie inwestycji nazwijmy to betonowych, to jak on ma się nagle przekwalifikować na projektowanie renaturyzacji? To zgoła inne zagadnienie. Oczywiście to także inżynieria, jednak dużo bardziej zaawansowana. Trudniej się ją oblicza, modeluje, ale w dłuższej perspektywie jest ważniejsza. W dobie zmian klimatycznych wielkie, megalomańskie konstrukcje hydrotechniczne się nie sprawdzają. Potrzebujemy bardziej fleksyjnego patrzenia na to, jak natura funkcjonuje. Czy to przy suszy, czy przy wezbraniach – dodaje.

Zdaniem Halnego dobry jest tutaj przykład wydarzeń na Odrze.

– Mimo że nawet sąd nakazał, aby nie wykonywać inwestycji regulacyjnych – cały czas się to robi! A robi się to po to, aby utrzymać głębokość tranzytową dla barek. Myśli się o rzece jak o autostradzie wodnej. Powinniśmy jednak myśleć o niej, jako o zasobie koniecznym do zachowania podczas kryzysu klimatycznego. Nie da się tych dwóch rzeczy pogodzić. Nie można utrzymywać rzeki ostrogami wodnymi, w wyprostowanym i zawężonym korycie, a jednocześnie oczekiwać, że zachowamy jej zdolności retencyjne. To są dwa sprzeczne cele. Oczywiście w polityce próbuje się to łączyć i wciskać społeczeństwu, że te konstrukcje służą retencji. Jednak matematyka i fizyka temu przeczą. Naturalną retencję w rzece i jej dolinie zmieniamy na sztuczną i de facto tracimy wodę.

Posłanka Zielonych: popieram postulat!

O komentarz poprosiliśmy posłankę Zielonych – Małgorzatę Tracz. W rozmowie ze SmogLabem mówi, że popiera postulat ruchów rzecznych. – To, że rzeki zostały za czasów PiS przesunięte do ministerstwa infrastruktury pokazuje, jak były traktowane. Nie jako wartość sama w sobie, nie jako dobro, zasób naturalny, który trzeba chronić, który pełni funkcje ekosystemowe. Były traktowane jak kanały. To widać w wielkich inwestycjach forsowanych przez ministra Gróbarczyka, które miały z rzecz uczynić wielkie kanały. Było widać, że są one traktowane w techniczny sposób. Rzeki są częścią natury i powinny podlegać ministerstwu środowiska.

Posłankę Tracz dopytujemy o kontrowersyjne pozycje w uchwalonym budżecie państwa. Przedstawicielka Zielonych odpowiada, że sytuacja przyjmowania budżetu była trudna.

– Tymczasowy rząd Morawickiego przygotował dokument, a zmiany trzeba było wprowadzać bardzo szybko. Jestem przekonana, że w gronie Koalicji 15 października mamy tutaj jasność, że rzeki powinny być chronione i do tych wielkich inwestycji, szczególnie odrzańskich – nie dojdzie. Cała specustawa odrzańska potrzebuje nowelizacji. Najważniejszą zmianą powinno być wykreślenie tych wszystkich inwestycji hydrotechnicznych, które nie poprawiają w żaden sposób stanu rzeki. Nie sprawiają, że Odra będzie odporna na katastrofy przy niskim stanie wód i wysokich temperaturach – podsumowuje Małgorzata Tracz.

Ministerstwo Klimatu i Środowiska: łączy nas wspólna troska o rzeki

SmogLab poprosił o komentarz rzecznika Ministerstwa Klimatu i Środowiska Huberta Różyka.

– Zapoznamy się ze szczegółami apelu organizacji pozarządowych. Łączy nas wspólna troska i optyka problemu – polskie rzeki potrzebują zmiany systemowego podejścia. Niezależnie od tego, gdzie kompetencyjnie będzie się znajdowała kwestia rzek, ministerstwo będzie rzecznikiem zmiany nastawienia, ochrony, wzmacniania i naprawy sytuacji wokół rzek.

– Przykład Odry dramatycznie pokazał, że potrzeba więcej uwagi i działań w tym obszarze. Ochrona polskich rzek i ich dobrostan to nasz wspólny interes. Mamy świadomość, że traktowanie rzek jako wodnych autostrad i pomysły budowy dużych zapór, to przepis na pogłębienie problemów hydrologicznych i nie tylko. Rola rzek jest nie do przecenienia przy działaniach na rzecz bioróżnorodności, są ważnym elementem problemu suszy w Polsce – dodał rzecznik.

Autor

Maciej Fijak

Krakus, działacz społeczny. Pisze o zrównoważonych miastach, zaangażowanym społeczeństwie i ekologii. Naukowo zajmuje się m.in. międzynarodową ochroną środowiska. Uczestnik European Green Activism Training 2020, członek Akcji Ratunkowej dla Krakowa. Po godzinach przemierza Kraków wzdłuż i wszerz – pieszo lub na dwóch kółkach. Najczęściej spotykany w krakowskim Podgórzu.

Udostępnij

Zobacz także

Wspierają nas

Partner portalu

Joanna Urbaniec

Dziennikarka, fotografik, działaczka społeczna. Od 2010 związana z grupą medialną Polska Press, publikuje m.in. w Gazecie Krakowskiej i Dzienniku Polskim. Absolwentka Krakowskiej Szkoła Filmowej, laureatka nagród filmowych, dwukrotnie wyróżniona nagrodą Dziennikarz Małopolski.

Przemysław Błaszczyk

Dziennikarz i reporter z 15-letnim doświadczeniem. Obecnie reporter radia RMF MAXX specjalizujący się w tematach miejskich i lokalnych. Od kilku lat aktywnie angażujący się także w tematykę ochrony środowiska.

Hubert Bułgajewski

Ekspert ds. zmian klimatu, specjalizujący się dziedzinie problematyki regionu arktycznego. Współpracował z redakcjami „Ziemia na rozdrożu” i „Nauka o klimacie”. Autor wielu tekstów poświęconych problemom środowiskowym na świecie i globalnemu ociepleniu. Od 2013 roku prowadzi bloga pt. ” Arktyczny Lód”, na którym znajdują się raporty poświęcone zmianom zachodzącym w Arktyce.

Jacek Baraniak

Absolwent Uniwersytetu Wrocławskiego na kierunku Ochrony Środowiska jako specjalista ds. ekologii i ochrony szaty roślinnej. Członek Pracowni na Rzecz Wszystkich Istot i Klubu Przyrodników oraz administrator grupy facebookowej Antropogeniczne zmiany klimatu i środowiska naturalnego i prowadzący blog „Klimat Ziemi”.

Martyna Jabłońska

Koordynatorka projektu, specjalistka Google Ads. Zajmuje się administacyjną stroną organizacji, współpracą pomiędzy organizacjami, grantami, tłumaczeniami, reklamą.

Przemysław Ćwik

Dziennikarz, autor, redaktor. Pisze przede wszystkim o zdrowiu. Publikował m.in. w Onet.pl i Coolturze.

Karolina Gawlik

Dziennikarka i trenerka komunikacji, publikowała m.in. w Onecie i „Gazecie Krakowskiej”. W tekstach i filmach opowiada o Ziemi i jej mieszkańcach. Autorka krótkiego dokumentu „Świat do naprawy”, cyklu na YT „Można Inaczej” i Kręgów Pieśni „Cztery Żywioły”. Łączy naukowe i duchowe podejście do zagadnień kryzysu klimatycznego.

Jakub Jędrak

Członek Polskiego Alarmu Smogowego i Warszawy Bez Smogu. Z wykształcenia fizyk, zajmuje się przede wszystkim popularyzacją wiedzy na temat wpływu zanieczyszczeń powietrza na zdrowie ludzkie.

Klaudia Urban

Z wykształcenia mgr ochrony środowiska. Od 2020 r. redaktor Odpowiedzialnego Inwestora, dla którego pisze głównie o energetyce, górnictwie, zielonych inwestycjach i gospodarce odpadami. Zainteresowania: szeroko pojęta ochrona przyrody; prywatnie wielbicielka Wrocławia, filmów wojennych, literatury i poezji.

Maciej Fijak

Redaktor naczelny SmogLabu. Z portalem związany od 2021 r. Autor kilkuset artykułów, krakus, działacz społeczny. Pisze o zrównoważonych miastach, zaangażowanym społeczeństwie i ekologii.

Sebastian Medoń

Z wykształcenia socjolog. Interesuje się klimatem, powietrzem i energetyką – widzianymi z różnych perspektyw. Dla SmogLabu śledzi bieżące wydarzenia, przede wszystkim ze świata nauki.

Tomasz Borejza

Zastępca redaktora naczelnego SmogLabu. Dziennikarz naukowy. Wcześniej/czasami także m.in. w: Onet.pl, Przekroju, Tygodniku Przegląd, Coolturze, prasie lokalnej oraz branżowej.