Ukraińskie służby informują, że Rosja chce wycinki drzew na Ukrainie. Informacje na ten temat pochodzić mają z listu, który – według strony ukraińskiej – do Władimira Putina przesłał Siergiej Szojgu. Planowane działania mają służyć celom armii, a niewykorzystane zasoby być sprzedawane na rynku. Ukraina podkreśla, że byłaby to zbrodnia przeciw przyrodzie, a ostatni raz tego rodzaju eksploatację prowadziły hitlerowskie Niemcy.
O swoich podejrzeniach ukraińskie służby poinformowały w mediach społecznościowych, m.in. za pośrednictwem Telegrama i Twittera. Opublikowany został tam dokument, z którego wynika, że minister Siergiej Szojgu osobiście prosi Władimira Putina o zgodę na wycinkę ukraińskich lasów.
Szef rosyjskiego ministerstwa obrony podkreślać ma przy tym, że wycinka posłuży celom armii Rosji. Niewykorzystane drewno miałoby natomiast być sprzedawane, zasilając budżet operacji. Zaznaczono przy tym, że wycinka „o dowolnej intensywności” miałaby się odbywać niezależnie od wieku drzew, formy własności i kategorii gruntu.
Wycinka, którą planuje Rosja to ekobójstwo
Choć nie sposób potwierdzić autentyczności dokumentu, publikacja wywołała oburzenie użytkowników mediów społecznościowych. Krytycznych w sprawie planowanej wycinki słów nie kryje również strona ukraińska, porównująca wprost Rosję do III Rzeszy.
„Dziś bez wyjątku wszystkie lasy na tymczasowo okupowanych terytoriach znajdują się w strefie największego ryzyka. Całkowite wycinanie terenów zielonych to kolejna straszna zbrodnia okupantów i ekobójstwo” – napisano w oświadczeniu służb wywiadowczych Ministerstwa Obrony Ukrainy.
Czytaj również: „Co dziesiąty bochenek chleba jest wypiekany z ukraińskiej mąki”
_
Zdjęcie: Klochkov SCS / Shutterstock.com