Dziennikarka Radia ZET dotarła do szczegółów rządowej umowy z górnikami, która ma być parafowana w środę. Podpisanie jest zaplanowane na pierwszą połowę maja. Później na wprowadzenie zapisów umowy w życie musi wyrazić zgodę Komisja Europejska.
O tym, że rząd doszedł do porozumienia z górnikami, informowaliśmy już w piątek, 23 kwietnia. Rozmowy związkowców z Ministerstwem Aktywów Państwowych zakończyły się dzień wcześniej. Wciąż jednak nie były znane szczegóły, a o zakończeniu negocjacji poinformowano na krótkiej konferencji prasowej.
Do dokładnych zapisów, jakie zawiera umowa z górnikami, dotarło Radio ZET. Dokument składa się z 12-stronicowej części głównej i czterech załączników. Zawarto w nich m.in. szczegóły dotyczące dopłat do redukcji zdolności produkcyjnych, a także pokrywania kosztów likwidacji kopalni.
Czytaj także: Naukowcy PAN o dekarbonizacji: OZE i atom pomogą obniżyć emisje
Pierwszy rozdział umowy dotyczy mechanizmu dopłat. Czytamy w nim, że w sumie na Śląsku, podczas całej transformacji zostanie zlikwidowanych ok. 82 tys. miejsc pracy w kopalniach i 410 tys. miejsc pracy w sektorze okołogórniczym na terenie 73 gmin, a także w podmiotach kooperujących z górnictwem.
Płace, czyste technologie, likwidacja kopalń
W tym rozdziale umowy z górnikami zawarto postanowienia dotyczące m.in. indeksacji płac. Był to ostatni punkt negocjacji na linii rząd-górnicy. Z umowy wynika, że wynagrodzenia do 2025 będą stale rosnąć. O 3,8% w 2022, 3,5% w 2023, 3,4% w 2024, i 3,3% w 2025.
Drugi rozdział to informacje o inwestycjach w „czyste technologie węglowe”. Są to, według dokumentu, m.in. instalacje do zgazowywania węgla do metanolu, a także do wytwarzania wodoru z gazu koksowniczego. Inwestycje mają ruszyć w przyszłym roku i zostać oddane do użytku do 2029 roku.
W kolejnej części umowy z górnikami skupiono się na powołaniu Funduszu Transformacji Śląska. Będą to środki na transformację terenów pogórniczych i rozwój gospodarczy regionu. Wymienia się tutaj m.in. utworzenie fabryki samochodów elektrycznych Izera w Jaworznie. Rząd zobowiązał się również do stworzenia Muzeum Górnictwa Węglowego w Zabrzu oraz wpisania obiektów górnictwa węglowego na listę Światowego Dziedzictwa UNESCO.
Umowa z górnikami. Znamy harmonogram likwidacji kopalń
Dokument ujawnia także harmonogram wygaszania kopalń. W tym roku kopalnie Wujek i Murcki-Staszic się połączą, a RUDA Ruch Pokój zakończy działalność. Wydobycie będziemy jednak kontynuować do 2049 roku. Wtedy ostatnie transporty węgla wyjadą z kopalni ROW Ruch Chwałowice i Ruch Jankowice. Na ten sam rok zaplanowano również zamknięcie kopalni Bogdanka, pomimo że znajduje się na Lubelszczyźnie, a umowa z górnikami dotyczy wyłącznie transformacji Śląska.
W piątym rozdziale czytamy o gwarancji zatrudnienia i alokacjach. To oznacza, że górnicy z likwidowanych kopalń będą mogli dostać pracę w innym, wciąż działającym zakładzie. Dalej jest mowa o świadczeniach socjalnych. Z zapisów w umowie wynika, że każdy pracownik z przynajmniej rocznym stażem będzie mógł dostać 120 tysięcy zł netto odprawy po zwolnieniu się z zakładu.
Siódmy rozdział zawiera zapewnienie, że umowa z górnikami jest postawą transformacji Śląska.
Te postanowienia musi teraz zaakceptować Komisja Europejska. A to – jak przekonują eksperci – nie będzie łatwe. „Termin 2049 oraz utrzymywanie wsparcia dla upadającej branży przez blisko 30 lat jest nie do przyjęcia z punktu widzenia polityki klimatycznej UE oraz zasad udzielania pomocy publicznej. Od 1990 roku dopłaty do górnictwa węgla i energetyki węglowej, jak i koszty zewnętrzne (zdrowotne – smog, środowiskowe itp.) powodowane ich działalnością kosztowały społeczeństwo polskie 250 mld zł.” – komentuje dr Andrzej Kassenberg z Instytutu na rzecz Ekorozwoju, ekspert Koalicji Klimatycznej.
Parafowanie umowy rządu z górnikami zaplanowano na środę 28 kwietnia. Dokument zostanie ostatecznie podpisany po majówce.
Zdjęcie: ks.sk/Shutterstock