Udostępnij

300 tys. kotłów dymi na Podkarpaciu. Prawie połowa to nielegalne kopciuchy [DANE]

12.04.2023

Mimo obowiązującej uchwały antysmogowej tysiące palenisk w województwie podkarpackim działa nielegalnie. SmogLab ustalił dokładne dane – przynajmniej 136 tys. palenisk kopci wbrew lokalnym przepisom. Jeśli Podkarpacie nie zmieni podejścia do wymiany kopciuchów, smog będzie straszył tam przez przynajmniej kilkanaście lat.

Podkarpacki sejmik przyjął uchwałę w 2018 roku. Cztery lata później, od 1 stycznia 2022 r. weszły w życie kluczowe przepisy. Liczba kopciuchów, które funkcjonują w województwie pokazuje jednak, że antysmogowe prawo na południu Polski nie do końca się przyjęło.

Uchwała jest podobna do tej śląskiej. Od 1 stycznia 2022 r. nielegalne są kopciuchy pozaklasowe oraz te, które są starsze niż 10 lat. W tym przypadku liczy się data produkcji. Co więcej, kolejny ważny termin graniczny upływa już za kilka miesięcy. Z początkiem 2024 r. zakaz eksploatowania palenisk będzie dotyczył także tych, które są starsze niż 5 lat licząc od daty produkcji.

Równocześnie uchwała definiuje, że wszystkie nowo instalowane paleniska muszą spełniać najwyższe normy tzw. „ekoprojektu”. To oznacza, że nie można montować kotłów niższej klasy. SmogLab sprawdził, jak wygląda tempo wymiany kotłów w województwie podkarpackim i ile jeszcze pozostało do zrobienia. O sprawę zapytaliśmy także Urząd Województwa. Dane nie są optymistyczne i przyznają to także w urzędzie.

136 tys. nielegalnych kopciuchów na Podkarpaciu

Zwróciliśmy się do Centralnej Ewidencji Emisyjności Budynków (CEEB) z pytaniem o liczbę kopciuchów w województwie. Według danych, które otrzymaliśmy w Podkarpackim działa prawie 300 tys. kotłów.

Najwięcej z nich, bo aż 46 proc. to kotły pozaklasowe, a więc takie, które od dawna nie powinny funkcjonować. Jest ich niemal 136 tys. Dla porównania, paleniska spełniające najwyższe normy „ekoprojektu” stanowią mniej niż 1 proc. wszystkich instalacji – to niecałe 3 tys. z całości. Ponad 90 tys. kotłów (31 proc. wszystkich) to urządzenia 3 klasy. 40 tys. to urządzenia 5 klasy, a więc drugiej najwyższej. Nieco mniej niż 10 proc. wszystkich palenisk to instalacje klasy 4. Ich dokładna liczba wynosi 26 tys.

O tym, że sytuacja w podkarpackich miejscowościach jest dramatyczna można przekonać się odwiedzając je zimową porą. Powietrze w Krośnie, Dębicy, Jaśle czy Rzeszowie często pozostawia wiele do życzenia. Widać to także w oficjalnych alertach i nagłówkach lokalnych gazet, które alarmują wobec fatalnej jakości powietrza.

Marszałek województwa nie wie ile kotłów zostało do wymiany

W Urzędzie Marszałkowskim Województwa Podkarpackiego (UMWP) zapytaliśmy jak sam marszałek ocenia tempo wymiany kotłów. Odpowiedź jest zaskakująca. Dlaczego?

Urząd przyznaje, że nie wie, ile kotłów znajduje się na jego terenie. Szacuje, że samych „kopciuchów do wymiany” jest „około 325 tys.”. Po dokładne dane dotyczące ilości i rodzajów kotłów w województwie urzędnicy odsyłają nas do CEEB. – Urząd Marszałkowski Województwa Podkarpackiego nie ma jeszcze dostępu do bazy CEEB – czytamy w odpowiedzi na nasze pytania. To o tyle zaskakujące, że redakcja SmogLabu otrzymała te dane w ciągu… 2 dni od wysłania pytań do CEEB.

Urzędnicy znają za to liczbę wymienionych instalacji. W ciągu czterech lat (2018-2022) przy udziale programów wsparcia wymieniono niecałe 32 tys. kotłów. Czyli mniej niż 8 tys. rocznie. Przypomnijmy, że pozaklasowych kopciuchów jest 136 tys. Jeżeli tempo się utrzyma to znikną za niemal dwie dekady. A mowa tylko o urządzeniach najgorszej jakości. Do tego czasu pozbyć się trzeba będzie także tysięcy pozostałych kotłów wyższych klas. UMWP podkreśla jednak, że nie posiada danych o osobach, które paleniska wymieniły poza programami wsparcia, na własną rękę.

podkarpacie smog
Przy braku dodatkowych działań smog będzie dławił Podkarpacie jeszcze przez wiele lat.

„Zniknęło tylko 10 proc. zakładanych do wymiany kopciuchów”

Urząd Marszałkowski jest szczery, jeśli chodzi o skalę likwidacji trujących instalacji. – Tempo wymiany starych, nieefektywnych kotłów w województwie podkarpackim nie jest zadowalające. Aktualnie wg. dostępnych danych, mieszkańcy województwa wymienili około 10 proc. zakładanych do wymiany kopciuchów – słyszymy w urzędzie.

Co więcej, mieszkańcy Podkarpacia niechętnie korzystają z programów wsparcia. Według poprzedniego rankingu gmin programu „Czyste Powietrze” za rok 2021, żadna podkarpacka gmina nie znalazła się w pierwszej setce zestawienia. Na 625 gmin, tych podkarpackich jest… 6. Pierwsza z nich to gmina wiejska Orły z powiatu przemyskiego. Znalazła się na 125. miejscu zestawienia. Kolejną znajdujemy dopiero kilkaset pozycji dalej – to Borowa z pow. mieleckiego – 383. miejsce.

Sytuacja nie poprawiła się w najnowszym zestawieniu za rok 2022. – W pierwszej setce rankingu wymian kotłów w programie „Czyste Powietrze” kolejny raz nie znalazła się ani jedna gmina z Podkarpacia. Najlepsza gmina z tego województwa – Adamówka, jest na uwaga… 293 pozycji – komentuje Piotr Siergiej z Polskiego Alarmu Smogowego (PAS). – To katastrofa – dodaje rzecznik PAS.

– Niestety podkarpacie niemal w ogóle nie wymienia kotłów. I to mimo, że regulacje antysmogowe są takie same, jak w województwie śląskim. To z kolei jest liderem w wymianie kotłów. W pierwszej setce jest 25 gmin ze Śląska. Zastanawiamy się dlaczego mieszkańcy i włodarze z województwa Podkarpackiego nie angażują się w wymianę kotłów na takim samym poziomie – pyta retorycznie Piotr Siergiej.

Spóźnione działania. Jak dotąd bez zadowalającego efektu

Podkarpacie powoli przypomina sobie, jak dużo do zrobienia pozostało, aby pokonać smog. Zarząd województwa zapowiedział z początkiem 2023 r., a więc niemal 5 lat po wprowadzeniu przepisów, dołączenie do programu LIFE. Lokalna odsłona nazywa się „Podkarpackie – żyj i oddychaj”. W perspektywie kolejnej dekady na jego funkcjonowanie ma zostać wydanych ok. 115 mln złotych. Ponad połowa pochodzić będzie ze środków europejskich.

Urząd prowadzi też akcje informacyjne. Na przykład kampanię na antenie TVP3 Rzeszów. Wyemitowano cztery społeczne spoty oraz czterech programów telewizyjne pn. Czyste powietrze to zdrowy oddech. Ponadto wyprodukowano 30 sekundowy spot, informujący o zagrożeniach wynikających z oddychania powietrzem o ponadnormatywnym zanieczyszczeniu. Jego adresatami były m.in. dzieci. Do tego wykupiono reklamę na telebimie w centrum miasta Rzeszowa, gdzie spot informujący o szkodliwym wpływie smogu na zdrowie i życie był wyświetlany przez 21 dni. Dodatkowym elementem zadania było opracowanie ulotki antysmogowej, która została rozdystrybuowana do wszystkich gmin województwa podkarpackiego – odpowiada UMWP.

Odbyły się też warsztaty szkoleniowe dla pracowników gmin, a ogłoszenia zamieszczano w prasie regionalnej.

Za eksploatowanie urządzeń niezgodnych z uchwałą antysmogową grozi do 5 tys. złotych grzywny.

Autor

Maciej Fijak

Krakus, działacz społeczny. Pisze o zrównoważonych miastach, zaangażowanym społeczeństwie i ekologii. Naukowo zajmuje się m.in. międzynarodową ochroną środowiska. Uczestnik European Green Activism Training 2020, członek Akcji Ratunkowej dla Krakowa. Po godzinach przemierza Kraków wzdłuż i wszerz – pieszo lub na dwóch kółkach. Najczęściej spotykany w krakowskim Podgórzu.

Udostępnij

Zobacz także

Wspierają nas

Partner portalu

Joanna Urbaniec

Dziennikarka, fotografik, działaczka społeczna. Od 2010 związana z grupą medialną Polska Press, publikuje m.in. w Gazecie Krakowskiej i Dzienniku Polskim. Absolwentka Krakowskiej Szkoła Filmowej, laureatka nagród filmowych, dwukrotnie wyróżniona nagrodą Dziennikarz Małopolski.

Przemysław Błaszczyk

Dziennikarz i reporter z 15-letnim doświadczeniem. Obecnie reporter radia RMF MAXX specjalizujący się w tematach miejskich i lokalnych. Od kilku lat aktywnie angażujący się także w tematykę ochrony środowiska.

Hubert Bułgajewski

Ekspert ds. zmian klimatu, specjalizujący się dziedzinie problematyki regionu arktycznego. Współpracował z redakcjami „Ziemia na rozdrożu” i „Nauka o klimacie”. Autor wielu tekstów poświęconych problemom środowiskowym na świecie i globalnemu ociepleniu. Od 2013 roku prowadzi bloga pt. ” Arktyczny Lód”, na którym znajdują się raporty poświęcone zmianom zachodzącym w Arktyce.

Jacek Baraniak

Absolwent Uniwersytetu Wrocławskiego na kierunku Ochrony Środowiska jako specjalista ds. ekologii i ochrony szaty roślinnej. Członek Pracowni na Rzecz Wszystkich Istot i Klubu Przyrodników oraz administrator grupy facebookowej Antropogeniczne zmiany klimatu i środowiska naturalnego i prowadzący blog „Klimat Ziemi”.

Martyna Jabłońska

Koordynatorka projektu, specjalistka Google Ads. Zajmuje się administacyjną stroną organizacji, współpracą pomiędzy organizacjami, grantami, tłumaczeniami, reklamą.

Przemysław Ćwik

Dziennikarz, autor, redaktor. Pisze przede wszystkim o zdrowiu. Publikował m.in. w Onet.pl i Coolturze.

Karolina Gawlik

Dziennikarka i trenerka komunikacji, publikowała m.in. w Onecie i „Gazecie Krakowskiej”. W tekstach i filmach opowiada o Ziemi i jej mieszkańcach. Autorka krótkiego dokumentu „Świat do naprawy”, cyklu na YT „Można Inaczej” i Kręgów Pieśni „Cztery Żywioły”. Łączy naukowe i duchowe podejście do zagadnień kryzysu klimatycznego.

Jakub Jędrak

Członek Polskiego Alarmu Smogowego i Warszawy Bez Smogu. Z wykształcenia fizyk, zajmuje się przede wszystkim popularyzacją wiedzy na temat wpływu zanieczyszczeń powietrza na zdrowie ludzkie.

Klaudia Urban

Z wykształcenia mgr ochrony środowiska. Od 2020 r. redaktor Odpowiedzialnego Inwestora, dla którego pisze głównie o energetyce, górnictwie, zielonych inwestycjach i gospodarce odpadami. Zainteresowania: szeroko pojęta ochrona przyrody; prywatnie wielbicielka Wrocławia, filmów wojennych, literatury i poezji.

Maciej Fijak

Redaktor naczelny SmogLabu. Z portalem związany od 2021 r. Autor kilkuset artykułów, krakus, działacz społeczny. Pisze o zrównoważonych miastach, zaangażowanym społeczeństwie i ekologii.

Sebastian Medoń

Z wykształcenia socjolog. Interesuje się klimatem, powietrzem i energetyką – widzianymi z różnych perspektyw. Dla SmogLabu śledzi bieżące wydarzenia, przede wszystkim ze świata nauki.

Tomasz Borejza

Zastępca redaktora naczelnego SmogLabu. Dziennikarz naukowy. Wcześniej/czasami także m.in. w: Onet.pl, Przekroju, Tygodniku Przegląd, Coolturze, prasie lokalnej oraz branżowej.