Z najnowszego raportu Europejskiej Agencji Środowiska wynika, że w 2019 roku w krajach UE nastąpił spadek emisji gazów cieplarnianych o blisko 4%. EAŚ podkreśla, że zmiana miała miejsce jeszcze przed pandemią. Wpłynął na to głównie spadek zużycia węgla do produkcji energii.
Przed kilkoma dniami Europejska Agencja Środowiska opublikowała dokument „Annual European Union greenhouse gas inventory 1990–2019and inventory report 2021„.
Z przeglądu wynika, że w 2019 roku emisje gazów cieplarnianych w UE zanotowały spadek o 3,8%. Dokonało się to jeszcze przed kryzysem związanym z pandemią COVID-19. Blisko 80% redukcji miało miejsce w sektorze produkcji energii elektrycznej i ciepła. Spadek w krajach UE dokonał się więc w ramach europejskiego systemu handlu uprawnieniami do emisji (ETS).
W wydanym komunikacie EAŚ podkreśla, że rosnące ceny węgla i relatywnie tańszy gaz (w porównaniu z węglem) doprowadziły do istotnych zmian na korzyść gazu i odnawialnych źródeł energii. Wzrost jeśli chodzi o poziom emisji odnotowano natomiast w przypadku transportu, głównie za sprawą większego zużycia benzyny w samochodach osobowych.
Czytaj także: Czy Krajowy Plan Odbudowy wesprze transport publiczny?
Odnotowany tuż przed pandemią spadek emisji krajów UE oznacza, że zaobserwowano wartości o 24% niższe niż w roku 1990. Wliczając dodatkowo pochłanianie dwutlenku węgla w ramach użytkowania gruntów i leśnictwa – emisje były 25,9% niższe.
_
Zdjęcie: Shutterstock/Nico Garstman Photography