Posłowie przyjęli nowelizację Ustawy o elektromobliności w której znalazły się zapisy kluczowe dla zmniejszenia emisji spalin samochodowych w miastach. Przyjęte przepisy już od pierwszych miesięcy przyszłego roku pozwolą miastom ustanawiać Strefy Czystego Transportu. Są to obszary do których nie będą mogły wjeżdżać pojazdy o największej emisji spalin. Decyzję o utworzeniu Strefy pozostawiono samorządom. To lokalne władze określą na jakim obszarze będą obowiązywać nowe regulacje i jakie pojazdy będą mogły wjechać do Strefy.
Przyjęte przepisy nie przewidują ograniczeń wielkości Strefy Czystego Transportu. Może ona obejmować nawet całą gminę, ale gmina może wskazać też mniejszy obszar. Wiele zależy od tego, jaka jest struktura zabudowy miasta. W ustawie znalazł się również zapis o prawie gmin do samodzielnego ustalenia grupy pojazdów, która będzie mieć prawo wjazdu do strefy. Gmina będzie mogła objąć tymi wymaganiami wszystkie pojazdy, w tym pojazdy mieszkańców.
Samorządy na „tak”
Nowe przepisy powstały przy akceptacji samorządowców. W ich rękach pozostaje prawo do decydowania, w jaki sposób ograniczać napływ najstarszych i najmocniej kopcących pojazdów na ich teren. – Tworzenie Strefy nie jest obowiązkowe. Gmina będzie mogła zdecydować jakie pojazdy nie będą do niej wpuszczone na podstawie normy emisyjnej Euro, lub typu paliwa. To ważne, bo nie każde miasto ma taki sam problem ze spalinami – komentuje Bartosz Piłat, ekspert PAS ds. transportu.
Po wejściu w życie ustawy Ministerstwo Klimatu i Środowiska ma przygotować rozporządzenie, które określać będzie sposób oznakowania pojazdów. System oznakowania uwzględni klasę emisyjną EURo pojazdu, jak również rocznik produkcji. Da to podstawę gminom do skutecznego egzekwowania zakazu wjazdu określonych przez gminę pojazdów.
– Cieszę się, że wkrótce zacznie obowiązywać nowe prawo, które pozwoli wreszcie samorządom walczyć z emisją zanieczyszczeń pochodzących z silników samochodowych. Tym samym dołączamy do pozostałych państw unijnych, w których od lat obowiązują podobne przepisy – komentuje Bartosz Piłat, ekspert PAS ds transportu. Nowe przepisy są szczególnie ważne dla samorządów z Warszawy, Wrocławia, Katowic i Krakowa. Właśnie te miasta Komisja Europejska wymieniła jako najmocniej zanieczyszczone tlenkami. Teraz tamtejsze władze będą mogły podjąć działania naprawcze.
– Wiemy, że w Krakowie prowadzone są analizy nad utworzeniem SCT. Być może będzie to pierwsze miasto w Polsce z taka strefą – powiedział Piotr Siergiej, rzecznik Polskiego Alarmu Smogowego – Mam nadzieję, że samorządy Stolicy i innych aglomeracji jak najszybciej wdrożą na swoim terenie nowe regulacje. Dotychczas zasłaniali się brakiem odpowiednich przepisów. Czas powiedzieć „sprawdzam”.
Czytaj również: Zbadają spaliny ze 100 tys. samochodów, aby wytyczyć Strefy Czystego Transportu
Komisja Europejska domaga się działań
Komisja Europejską domaga się od wymienionych czterech polskich miast jak najszybszego obniżenia emisji dwutlenku azotu (NO2) do powietrza – substancji ściśle powiązanej z emisją spalin. Transport jest jednym z dwóch najpoważniejszych źródeł zanieczyszczeń w polskich miastach. Badania wskazują na regularne przekroczenia norm dwutlenku azotu na obszarach większych ośrodków. Substancja ta łączona jest ze wzrostem przypadków astmy, udarów czy chorób układu nerwowego.
Przez ostatni rok Polski Alarm Smogowy współpracował z Ministerstwem Klimatu i Środowiska przy tworzeniu odpowiednich zapisów w ustawie o elektromobilności. Rozmowy doprowadziły do kompromisu – w projekcie nowelizacji ustawy znalazły się rozwiązania satysfakcjonujące zarówno samorządy jak i Ministerstwo. Na zmiany czekało wiele miast, które – w trakcie prac nad ustawą – popierały progresywne rozwiązania.
Czytaj również: Tym nas truje smog. Skutki długotrwałej ekspozycji na tlenki azotu
–
Zdjęcie tytułowe: ako photography