Koalicja Lekarzy i Naukowców na rzecz Zdrowego Powietrza skierowała apel do Rady Miasta Krakowa. Nawołuje w nim do utrzymania Strefy Czystego Transportu w mieście. Ochrona życia i zdrowia mieszkańców Krakowa to główny cel SCT – zwracają uwagę lekarze i naukowcy. Podkreślają, że dzięki zmniejszeniu emisji z transportu, w Krakowie można uniknąć niemal 300 zgonów rocznie.
W apelu skierowanym do Rady Miasta Krakowa lekarze i naukowcy zwracają uwagę na istotny aspekt Strefy Czystego Transportu. W trwającej obecnie burzliwej dyskusji, traktowany jest w sposób marginalny – to ochrona życia i zdrowia mieszkańców Krakowa. Eksperci zwracają uwagę, że Kraków należy do czterech miast w Polsce, w których przekroczone są dopuszczalne średnioroczne stężenia NO2. Stężenia tego zanieczyszczenia w Krakowie są czterokrotnie wyższe niż zalecenia Światowej Organizacji Zdrowia.
Emisje z transportu odpowiadają za ponad 7 proc. zgonów
– Wyliczenia pokazują, że każdego roku można ocalić 295 istnień ludzkich w Krakowie dzięki zmniejszeniu emisji zanieczyszczeń generowanych przez transport. Największy pozytywny wpływ widać w takich dzielnicach jak: Stare Miasto, Grzegórzki, Prądnik Czerwony i Biały, Krowodrza, Podgórze, Czyżyny, Bieńczyce, Wola Duchacka i Łagiewniki. We wskazanych obszarach, dzięki działaniom zmniejszającym emisję tlenków azotu, można zredukować liczbę zgonów z przyczyn naturalnych aż o 7,6 proc – mówi Łukasz Adamkiewicz z Europejskiego Centrum Czystego Powietrza.
Lekarze w swoim apelu podkreślają negatywny wpływ na nasze zdrowie, jaki ma oddychanie powietrzem zanieczyszczonym spalinami z silników samochodowych. Można tu wyróżnić astmę, przewlekłą obturacyjną chorobę płuc, ostre incydenty chorób sercowo-naczyniowych oraz rozwój zespołów otępiennych u osób starszych. U dzieci i młodzieży z kolei obserwuje się pogorszenie koncentracji i uczenia się.
- Czytaj także: Neurosmog. Smog obniża poziom uwagi u dzieci
Najbardziej narażone dzieci, kobiety w ciąży i osoby starsze
– Najbardziej narażone na efekty smogu w miastach są kobiety ciężarne, dzieci oraz osoby starsze, często z chorobami przewlekłymi układu krążenia i oddychania – mówi prof. Ewa Konduracka z Collegium Medicum w Krakowie. – Spaliny samochodowe szczególnie negatywnie oddziałują na małe dzieci, które z powodu niskiego wzrostu łatwiej – w porównaniu z dorosłymi – inhalują zanieczyszczenia z rur wydechowych. Dzieci również dużo gorzej metabolizują i eliminują składniki spalin samochodowych, ponieważ nie mają w pełni wykształconego i funkcjonującego układu odpornościowego. Wiadomo również, że przewlekła ekspozycja zanieczyszczenia powietrza przyczynia się do rozwoju chorób układu krążenia, oddychania, nowotworów i alergii.
– Podstawowym celem SCT jest ochrona zdrowia i życia mieszkańców miasta. Mamy głęboką nadzieję, że w nadchodzącym głosowaniu krakowscy Radni i Radne wykażą się odpowiedzialnością i staną przeciwko inicjatywie Komitetu Kraków dla Kierowców, której celem jest likwidacja Strefy Czystego Transportu. Mamy nadzieję, że będą za zdrowiem mieszkańców naszego miasta – mówi Andrzej Guła ze Stowarzyszenia Krakowski Alarm Smogowy.
Koalicja Lekarzy i Naukowców: mieszkańcy mogą wydawać lepiej pieniądze niż na konsultacje i leki
Koalicja Lekarzy i Naukowców na rzecz Zdrowego Powietrza przygotowała specjalne opracowanie „Strefy Czystego Transportu w polskich miastach. Dlaczego potrzebujemy czystego powietrza?„. Przedstawia w nim argumenty medyczne, które uzasadniają potrzebę podejmowania działań zmierzających do redukcji emisji pochodzenia komunikacyjnego (w szczególności tlenków azotu). W jego przygotowaniu uczestniczyli eksperci z Warszawy, Krakowa i Katowic. Od wielu lat zajmują się oni naukowo i zawodowo zagadnieniami związanymi z wpływem zanieczyszczeń powietrza na zdrowie.
„Czy warto masowo sprowadzać do Warszawy samochody, którym zakazano wjazdu do Berlina, Amsterdamu czy Paryża? Okazyjnie je kupiliśmy, bo w innych krajach już wiedzą, że ich użytkowanie po prostu się nie opłaca. Czy płacąc w aptekach słone ceny za leki, pamiętamy, że poniekąd płacimy za efekt spalin?” pisze prof. Tadeusz Zielonka. Dodaje również, że: „Strefa Czystego Transportu jest nam potrzebna, by mieszkańcy byli zdrowsi i by wydawali mniej na opiekę zdrowotną. By cieszyli się życiem i zdrowiem i by wydawali pieniądze na przyjemniejsze rzeczy niż konsultacje i lekarstwa”.