Udostępnij

To miasto chce znów być uzdrowiskiem. Zlikwidowali 1,5 tysiąca kopciuchów

11.07.2025

Władze Krzeszowic w Małopolsce chcą reaktywacji uzdrowiska. Twierdzą, że jakość powietrza w ostatnich latach poprawiła się, m.in. dzięki wymianie kopciuchów. Czy hamulcowym okaże się kamieniołom, gdzie działalność chce rozpocząć firma budowlana z Krakowa?

Od dłuższego czasu władze niewielkich Krzeszowic zapowiadają reaktywację uzdrowiska. „Przeszkodą na drodze do stania się uzdrowiskiem jest oczywiście smog. Jeśli gmina poradzi sobie z nim stosunkowo szybko, to, według informacji lokalnej strony Krzeszowice Online, odzyskanie dawnego statusu byłoby możliwe już za pięć lat” – pisaliśmy na łamach SmogLabu w 2020 roku.

Postanowiliśmy sprawdzić, jak sytuacja wygląda pięć lat później.

Burmistrz Wacław Gregorczyk podkreśla, że odzyskanie dawnego statusu nie będzie łatwe, ale tego oczekuje m.in. strona społeczna. „Status uzdrowiska dzisiaj to nie tylko prestiż, ale także realna szansa na rozwój społeczno-ekonomiczny gminy Krzeszowice i lepsze warunki do życia dla naszych mieszkańców” – przekonuje.

Powrót

Krzeszowice są znane z leczniczych wód mineralnych: już od XVII wieku. „Regularna działalność lecznicza rozpoczęła się tutaj w II połowie XVIII wieku, od kiedy to krzeszowickie wody zaczęto wykorzystywać do leczenia schorzeń narządów ruchu, reumatycznych i pourazowych. Wcześniej tymi wodami leczono bydło, o czym w swojej kronice parafialnej z 1625 roku wspomina krzeszowicki proboszcz, ks. Bernard Bocheński” – czytamy w opracowaniu „Powrót do źródeł”, w którym przedstawiono założenia reaktywacji uzdrowiska.

Fotografia archiwalna: budynek zdrojowy w Krzeszowicach ufundowany ok. 1819 przez Zofię Potocką z Branickich. Przebudowany w latach 70 XIX w. pod okiem Józefa Dietla. Źródło: krzeszowiceone.pl

Dokument przygotowała krakowska firma ProRegio Consulting. Czytamy w nim również: „Krzeszowice to pierwsze polskie uzdrowisko, obok Druskiennik, Iwonicza, Jaremczy, Lubnia, Nałęczowa, Rymanowa, Solca, Swoszowic, Truskawca, Worochty i Zaleszczyk, któremu w sposób formalny, rozporządzeniem Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej z 1922 roku, nadano status uzdrowiska użyteczności publicznej. Tytuł ten Krzeszowice utraciły w sposób formalny z dniem 1 stycznia 1967 roku”.

Barbara Łączna i Grzegorz Godziek z ProRegio Consulting twierdzą, że jeśli Krzeszowice chcą być uzdrowiskiem, muszą zadbać o poprawę jakości powietrza. Maciej Zieliński z Urzędu Miejskiego w Krzeszowicach zapewnia, że „w świetle zapisów operatu klimatycznego, jakość powietrza nie powinna stanowić przeszkód dla reaktywacji uzdrowiska”. I wylicza: – W ostatnich latach zlikwidowano przy współpracy z gminą 1455 pieców (liczba zlikwidowanych faktycznie może być większa, ponieważ mieszkańcy likwidowali stare piece również samodzielnie). Do wymiany jest według dostępnych informacji około 1690 pieców w całej gminie (potencjalnie liczba pieców do wymiany może być mniejsza, ponieważ nie wszyscy mieszkańcy aktualizują deklaracje, które zostały złożone w sprawie użytkowanych źródeł ciepła w 2021 roku).

Krzeszowicki alarm smogowy|Krzeszowice płuca smog
|

Wspomnijmy, że Krzeszowice były pierwszą gminą w Małopolsce, w której stanęły płuca w ramach kampanii Polskiego Alarmu Smogowego „Zobacz, czym oddychasz”. I niestety: zrobiły się czarne od smogu. To było jednak już ładnych kilka lat temu, w 2020 r., a efekty dwutygodniowej ekspozycji widać na fotografii powyżej.

Przeszkoda

Skoro zdaniem krzeszowickich urzędników jakość powietrza nie powinna być już przeszkodą w reaktywacji uzdrowiska, to czy może być nią coś innego? Okazuje się, że tak. Chodzi o działające w pobliżu Krzeszowic kopalnie kruszywa.

„Przystępując do opracowania tego dokumentu na przełomie roku 2018 i 2019, u progu rozmów z mieszkańcami Krzeszowic, byliśmy entuzjastycznie nastawieni do wizji przekształcenia tego miasta w uzdrowisko i sceptyczni jeżeli chodzi o możliwości uczynienia tego w żywej tkance dobrze funkcjonującego organizmu miasta o ambicjach rozwoju stref gospodarczych i z działającymi dookoła kopalniami kruszywa” – czytamy w opracowaniu.

Firma ProRegio Consulting zaproponowała cztery warianty stworzenia stref ochrony uzdrowiskowej na terenie Krzeszowic. Temat wspomnianych kopalni pojawia się w opisie wariantu II, który nie obejmuje terenów „Ośrodka Rehabilitacji Narządu Ruchu i całego obszaru, zajętego przez Park Potockich”. W wariancie tym południową granicę Strefy „A” stanowi ul. Ogrodowa, a zachodnią ul. Grunwaldzka aż do skrzyżowania z ul. Miękińską i dalej na zachód wzdłuż tej ulicy, tak aby objąć kompleks leśny pomiędzy ulicami Miękińską a Czatkowską. „Na korzyść tego wariantu przemawia objęcie jego przebiegiem dużego, zwartego kompleksu leśnego, który może stanowić w przyszłości naturalny Park Zdrojowy” – zaznaczają eksperci. Z kolei na niekorzyść przemawia bliskość odkrywkowej kopalni wapienia w Czatkowicach, będącej źródłem hałasu i zapylenia.

Historyczny zdrój główny w Krzeszowicach. Fot. Beemwej / CC BY-SA 3.0

Kamieniołom

Tymczasem okazuje się, że podobnych źródeł zanieczyszczeń może w gminie jeszcze przybyć. Burmistrz Krzeszowic wydał decyzję środowiskową, dotyczącą wznowienia eksploatacji wapieni w Dębniku. O jej otrzymanie starała się firma budowlana z Krakowa. Dębnik to wioska leżąca przy drodze powiatowej. Wokół rozciągają się tzw. Marmurowe Wzgórza. W miejscowości znajdują się kamieniołomy czarnego marmuru dębnickiego (w rzeczywistości wapieni), którego złoża eksploatowano od średniowiecza.

Więcej informacji na temat planowanego wznowienia pracy kamieniołomu przekazał w mediach społecznościowych Kamił Kłosowski, radny miejski z Krzeszowic. – Inwestycja zakłada ponowne uruchomienie wydobycia wapienia metodą odkrywkową oraz jego przeróbkę na miejscu – z zastosowaniem kruszarki, która wzbudza największe obawy mieszkańców z uwagi na hałas, zapylenie i ogólne uciążliwości – przekonuje Kłosowski. I dodaje: – Wydobycie będzie prowadzone na działkach obejmujących kilkanaście hektarów w obrębie Dębnika. Z części terenu (ok. 2,98 ha), w tym Łomu Karmelickiego, zrezygnowano z eksploatacji ze względu na walory przyrodnicze, jak również dydaktyczne.

Czy wznowienie działalności kamieniołomu może utrudnić reaktywację uzdrowiska? – Każdy element, który może wpłynąć na zwiększone zapylenie, hałas oraz nadmierny ruch samochodów może negatywnie wpływać na jakość środowiska na danym obszarze. O tym, czy kamieniołom stanowi istotne zagrożenie dla możliwości uzyskania statusu uzdrowiska, decyduje odległość przyszłych, planowanych stref uzdrowiskowych, usytuowanie terenu, istniejące (lub nie) kompleksy leśne pomiędzy przyszłym kamieniołomem a przyszłym uzdrowiskiem, a nawet takie czynniki jak dominujące kierunki wiatru – twierdzi Grzegorz Godziek z ProRegio Consulting.

W Urzędzie Miejskim w Krzeszowicach twierdzą, że „postępowanie administracyjne nie ujawniło przesłanek, stanowiących podstawę do odmowy wydania decyzji środowiskowej” dla wznowienia działalności kamieniołomu. Agnieszka Tekieli z Referatu Ochrony Środowiska zaznacza: – Plany rozwojowe gminy w kierunku turystycznym i uzdrowiskowym nie mogą być podstawą do odmowy wydania decyzji środowiskowej.

Mieszkańcy Dębnika mają wiele obaw: o zanieczyszczenie powietrza, hałas itp. Czy przewidziano jakieś rozwiązania, by ich przed tym uchronić? – W decyzji środowiskowej zostały określone warunki wykorzystywania terenu w fazie realizacji i eksploatacji, ze szczególnym uwzględnieniem konieczności ochrony cennych wartości przyrodniczych, zasobów naturalnych i zabytków oraz ograniczenia uciążliwości dla terenów sąsiednich. W decyzji wskazano m.in. ograniczenia dotyczące użytkowania maszyn, dopuszczalne godziny i dni funkcjonowania zakładu i prowadzenia transportu, a także działania mające ograniczyć hałas i zapylenie. Inwestor został zobowiązany do prowadzenia monitoringu hałasu i zanieczyszczenia powietrza oraz monitoringu przyrodniczego – zapewnia Agnieszka Tekieli.

Baner na jednej z nieruchomości w Krzeszowicach. Fot. Bartosz Dybała

Kontaktujemy się z firmą Trans-Ziem, bo to właśnie ona planuje działalność na terenie kamieniołomu w Dębniku. – Postępowanie w sprawie wydania decyzji środowiskowej trwało wiele lat. Ostatecznie udało się ją uzyskać. Jednocześnie, by umożliwić stronie społecznej zorientowanie się w kwestiach związanych z planowaną inwestycją, we wrześniu ubiegłego roku została przeprowadzona otwarta dla wszystkich zainteresowanych rozprawa administracyjna, podczas której udzielano odpowiedzi na pytania – twierdzi Zbigniew Jasiewicz z firmy Trans-Ziem.

Dodaje, że głównym celem przedsięwzięcia jest wydobycie bloków skalnych. – Złoże wapienia dębnickiego jest niezwykle cenne w architekturze, zwłaszcza jeśli chodzi o naprawy konserwatorskie w obiektach sakralnych. Zaznaczam, że zgodnie z wydanymi postanowieniami z eksploatacji wyłączono część terenu w południowej części złoża – twierdzi Jasiewicz.

I dodaje: – Decyzja o środowiskowych uwarunkowaniach to niejako pierwszy etap procesu, pozwalającego na eksploatację. Teraz przed moją firmą uzyskanie wymaganych koncesji i pozwoleń. Na ten moment nie jest możliwe określenie przybliżonego terminu, w którym kamieniołom wznowi działalność.

Rynek w Krzeszowicach, czerwiec 2025. Fot. Bartosz Dybała

Ekspert

Na jakim etapie jest reaktywacja uzdrowiska w Krzeszowicach? W urzędzie miejskim twierdzą, że obecnie w trakcie opracowania jest operat uzdrowiskowy. Więcej przekazuje Kamil Kłosowski.

„Gmina współpracuje z ekspertem ds. uzdrowisk, który odpowiada za przygotowanie opracowania wskazującego wyznaczenie stref uzdrowiskowych (A, B i C). Najbardziej restrykcyjna strefa A obejmuje historyczny park Potockich i przyległy teren. To właśnie w tej części znajdują się najcenniejsze zasoby naturalne, w tym czynne i potencjalne ujęcia wód leczniczych” – twierdzi Kłosowski. I dodaje: „Władze gminy podkreślają, że nawet w przypadku nieuzyskania formalnego statusu uzdrowiska, Krzeszowice będą kontynuować inwestycje w infrastrukturę, opartą na lokalnych zasobach wód leczniczych – m.in. w basen”.

Czy Krzeszowice odzyskają utracony wiele lat temu status uzdrowiska? Do sprawy będziemy wracać w kolejnych miesiącach.

Autor

Bartosz Dybała

Dziennikarz. Na co dzień publikuje w LoveKrakow.pl. Wcześniej pracował w „Gazecie Krakowskiej” i „Dzienniku Polskim”. Od ponad 9 lat zajmuje się sprawami Krakowa. W wolnych chwilach gra w koszykówkę.

Udostępnij

Zobacz także

Wspierają nas

Partnerzy portalu

Partner cyklu "Miasta Przyszłości"

Partner cyklu "Żyj wolniej"

Partner naukowy

Bartosz Kwiatkowski

Dyrektor Frank Bold, absolwent prawa Uniwersytetu Jagiellońskiego, wiceprezes Polskiego Instytutu Praw Człowieka i Biznesu, ekspert prawny polskich i międzynarodowych organizacji pozarządowych.

Patrycja Satora

Menedżerka organizacji pozarządowych z ponad 15 letnim stażem – doświadczona koordynatorka projektów, specjalistka ds. kontaktów z kluczowymi klientami, menadżerka ds. rozwoju oraz PR i Public Affairs.

Joanna Urbaniec

Dziennikarka, fotografik, działaczka społeczna. Od 2010 związana z grupą medialną Polska Press, publikuje m.in. w Gazecie Krakowskiej i Dzienniku Polskim. Absolwentka Krakowskiej Szkoła Filmowej, laureatka nagród filmowych, dwukrotnie wyróżniona nagrodą Dziennikarz Małopolski.

Przemysław Błaszczyk

Dziennikarz i reporter z 15-letnim doświadczeniem. Obecnie reporter radia RMF MAXX specjalizujący się w tematach miejskich i lokalnych. Od kilku lat aktywnie angażujący się także w tematykę ochrony środowiska.

Hubert Bułgajewski

Ekspert ds. zmian klimatu, specjalizujący się dziedzinie problematyki regionu arktycznego. Współpracował z redakcjami „Ziemia na rozdrożu” i „Nauka o klimacie”. Autor wielu tekstów poświęconych problemom środowiskowym na świecie i globalnemu ociepleniu. Od 2013 roku prowadzi bloga pt. ” Arktyczny Lód”, na którym znajdują się raporty poświęcone zmianom zachodzącym w Arktyce.

Jacek Baraniak

Absolwent Uniwersytetu Wrocławskiego na kierunku Ochrony Środowiska jako specjalista ds. ekologii i ochrony szaty roślinnej. Członek Pracowni na Rzecz Wszystkich Istot i Klubu Przyrodników oraz administrator grupy facebookowej Antropogeniczne zmiany klimatu i środowiska naturalnego i prowadzący blog „Klimat Ziemi”.

Martyna Jabłońska

Koordynatorka projektu, specjalistka Google Ads. Zajmuje się administacyjną stroną organizacji, współpracą pomiędzy organizacjami, grantami, tłumaczeniami, reklamą.

Przemysław Ćwik

Dziennikarz, autor, redaktor. Pisze przede wszystkim o zdrowiu. Publikował m.in. w Onet.pl i Coolturze.

Karolina Gawlik

Dziennikarka i trenerka komunikacji, publikowała m.in. w Onecie i „Gazecie Krakowskiej”. W tekstach i filmach opowiada o Ziemi i jej mieszkańcach. Autorka krótkiego dokumentu „Świat do naprawy”, cyklu na YT „Można Inaczej” i Kręgów Pieśni „Cztery Żywioły”. Łączy naukowe i duchowe podejście do zagadnień kryzysu klimatycznego.

Jakub Jędrak

Członek Polskiego Alarmu Smogowego i Warszawy Bez Smogu. Z wykształcenia fizyk, zajmuje się przede wszystkim popularyzacją wiedzy na temat wpływu zanieczyszczeń powietrza na zdrowie ludzkie.

Klaudia Urban

Zastępczyni redaktora naczelnego SmogLabu. Z wykształcenia mgr ochrony środowiska. Z portalem związana od 2021 roku. Wcześniej redaktorka Odpowiedzialnego Inwestora. Pisze głownie o zdrowiu, żywności, lasach, gospodarce odpadami i zielonych inwestycjach.

Maciej Fijak

Redaktor naczelny SmogLabu. Z portalem związany od 2021 r. Autor kilkuset artykułów, krakus, działacz społeczny. Pisze o zrównoważonych miastach, zaangażowanym społeczeństwie i ekologii.

Sebastian Medoń

Z wykształcenia socjolog. Interesuje się klimatem, powietrzem i energetyką – widzianymi z różnych perspektyw. Dla SmogLabu śledzi bieżące wydarzenia, przede wszystkim ze świata nauki.

Tomasz Borejza

Współzałożyciel SmogLabu. Dziennikarz naukowy. Wcześniej/czasami także m.in. w: Onet.pl, Przekroju, Tygodniku Przegląd, Coolturze, prasie lokalnej oraz branżowej.