Udostępnij

Tu już „ni ma gańby”. Śląskie miasto liderem walki ze smogiem

08.02.2024

Jeszcze kilka lat temu Rybnik, zamieszkiwany przez 138 tys. ludzi, był wymieniany wśród polskich miejscowości z największym smogiem. Dziś można wskazywać go jako wzór do naśladowania. Jak to śląskie miasto radzi sobie z problemem zanieczyszczonego powietrza?

Analizy opublikowane w raporcie ECAC „Poprawa jakości powietrza dzięki antysmogowym działaniom w Rybniku” wskazują, że aż 71 proc. redukcji smogu w tym mieście można przypisać skuteczności prowadzonych działań antysmogowych – niezależnie od pogody.

Według pomiarów jakość powietrza w Rybniku uległa poprawie o 39,7 proc. Autorzy raportu zaobserwowali spadek średniorocznego stężenia pyłu PM 10 wynoszącego 48,6 µg/m 3 w 2015 r. do 29,3 µg/m 3 w 2022 r. Odpowiedzialni za raport wykorzystali zaawansowany model typu sztuczna inteligencja, żeby sprawdzić, na ile pomaga pogoda, a na ile ludzkie działania.

O tych drugich porozmawialiśmy z osobami walczącymi z rybnickim smogiem od lat. Jak z zagłębia smogowego stać się liderem świadomym i działającym na rzecz czystego powietrza?

Pierwsza taka kampania w Rybniku

Nasi rozmówcy podkreślają, że w mieście zmieniła się przede wszystkim świadomość mieszkańców.

– Od tego się wszystko zaczęło. Bez zmian na poziomie świadomości nie ruszylibyśmy dalej – powiedział nam Emil Nagalewski z Polskiego Alarmu Smogowego i CRIS.

Na początku nie było łatwo. – Ja to dokładnie pamiętam. Spotykało się to z hejtem – mówi SmogLabowi Zdzisław Kuczma z Rybnickiego Alarmu Smogowego. Gdy powiedziałem w Radiu 90, że jedynym skutecznym sposobem na walkę z zanieczyszczeniem powietrza jest eliminacja węgla z domowych kotłowni, zostałem straszliwie obrażony przez 11 hejterów. Wszystkim im wytoczyłem sprawy, które wygrałem.

Zadziałały lata kampanii społecznych.

Kuczma wspomina jedną z akcji uświadamiających problem smogu. – Przygotowaliśmy nowy herb dla miasta Rybnika – szczupaka w masce przeciwgazowej na tle kominów.

Oryginalny herb miasta to szczupak na niebieskim tle.

– W latach 2015/16 jako CRIS wystartowaliśmy z kampanią Wyjście Smoga. Pozyskaliśmy środki z tzw. Funduszy Norweskich. Chodziło o to, żeby włączyć w to mieszkańców – dodaje Nagalewski.

Większość rybniczan nie miała wtedy świadomości, czym jest smog i jak wpływa na zdrowie. Kampania miała to zmienić. Na ulicach wisiały billboardy, w gazetach zamieszczano specjalne „wkładki”, organizowano liczne spotkania ze specjalistami, strażnikami miejskimi  i lekarzami.

Samorząd chce współpracować

– Mieliśmy szczęście, bo Urząd Miasta – na czele z prezydentem, pozytywnie odniósł się do naszego planu. W tamtych czasach to wcale nie było oczywiste, bo włodarze stosowali technikę chowania głowy w piasek – mówi koordynator PAS na Śląsku.

W Rybniku było i jest inaczej. – Podczas jednego z pierwszych spotkań z mieszkańcami, nowy prezydent Rybnika stwierdził, że smog jest jednym z dwóch najpoważniejszych problemów miasta. I że trzeba ten problem rozwiązać.

Pomysły na ewentualne rozwiązania niejednokrotnie się różniły. Kilka lat temu nikt się nie przejmował doniesieniami medialnymi o ekstremalnych przekroczeniach. Podczas epizodów smogowych rodzice wychodzili z dziećmi na spacery. Dziś widać różnicę zarówno w jakości powietrza, jak i w świadomości rybniczan.

– Rybnicki samorząd i prezydent miasta włączali się też w działania o zasięgu wykraczającym poza miasto. W 2017 r. woj. Śląskie przyjęło uchwałę antysmogową. Myślę, że przyczyniły się do niej rybnickie apele o zmianę przepisów.

Gdy w styczniu 2017 r. Polskę spowijał wyjątkowo groźny smog (według raportu NFZ przyczynił się wtedy do 11 tys. dodatkowych zgonów), Rybnik na 2 dni zawiesił zajęcia w szkołach. – To był bardzo ważny, czytelny sygnał dla Polski. Na południu problem był tak wielki, że dezorganizował życie.

Jak pisaliśmy na łamach SmogLabu, „Rekord Rybnika w stężeniu pyłów PM10 wyniósł wtedy 1563 μg/m3. Średnia dobowa wyniosła 860 μg/m3. Dla porównania: według rekomendacji Światowej Organizacji Zdrowia z 2021 roku dobowe stężenie PM10 nie powinno przekraczać 45 μg/m3″.

Nagalewski tłumaczy, kto był najbardziej zaniepokojony: – Wraz z socjologami z Uniwersytetu Śląskiego prowadziliśmy badania dotyczące świadomości. Okazało się, że jest grupa osób, która interesuje się tematem wyraźnie bardziej, niż średnia – rodzice małych dzieci. Przekonało nas to, że przekaz, materiały, powinniśmy kierować do nich. To nasi naturalni sojusznicy.

Mówiono o szkodliwości smogu, ale też wskazywano, jak chronić swoje dzieci.

Gańba była, ale już „ni ma”

W 2020 r. Rybnik wystartował ze sławną już kampanią Gańba! (śląsk. hańba, wstyd).

– „Gańba! Kopciuchy trują nas wszystkich”, to kampania, która została wyróżniona przez środowiska branżowe jako bardzo ciekawe podejście do społecznej kampanii edukacyjnej – mówi SmogLabowi Nagalewski.

W ubiegłym roku miasto ruszyło z kampanią „Ni ma gańby, jest luft”. W przyszłym roku w zasobie miejskim Rybnika ma nie być ani jednego budynku ogrzewanego węglem.

– Od stycznia 2020 do października bieżącego roku przeprowadziliśmy 6674 kontroli. Wystawiliśmy 224 mandaty za spalanie odpadów albo brak wymiany pieca. Skierowaliśmy 53 wnioski do sądu – mówił podczas listopadowej konferencji Dawid Błatoń, rzecznik prasowy Straży Miejskiej w Rybniku.

Podkreślono, jak na przestrzeni lat ewoluowało podejście rybniczan do smogu.

– Dziś mamy już koalicję mieszkańców zabiegających o to dobro, jakim jest powietrze. Ono stało się wartością, o którą troszczą się wszyscy mieszkańcy. Ci, którzy dziś nadal z uporu nie wymieniają pieca, po pierwsze narażają się na mandaty, po drugie na społeczny brak akceptacji, traktowani są jak truciciele – wyjaśniał Piotr Kuczera.

Co jest jeszcze do zrobienia? – Pozostało  jeszcze ok. 5 tys. kotłów na węgiel, które nie spełniają docelowych wymagań śląskiej uchwały antysmogowej. Wiemy to na podstawie danych z Centralnej Ewidencji Emisyjności Budynków, o powstanie której osobiście zabiegałem – mówił prezydent podczas jesiennej konferencji. Prezydent podkreślił pracę wykonaną przez miasto.

Punkt Czystego Powietrza

– Kampanie edukacyjne to pierwszy krok, ale potem zaczęły się tez dziać inne rzeczy. Pojawił się pierwszy w Polsce punkt Czystego Powietrza. Mieszkańcy mogli przyjść i uzyskać pomoc konsultantów w formułowaniu wniosku dotacyjnego na wymianę kopciucha – tłumaczy Nagalewski.

Momentami punkt cieszył się taką popularnością, że aby móc się do niego dostać, trzeba było czekać nawet miesiąc. Później uruchomiono kolejny punkt czystego powietrza. Miało to swoje przełożenie na liczbę wniosków o wymianę starego pieca. – Mieszkańcy Rybnika złożyli ich najwięcej w skali kraju, bo ponad 5 tys. (dane z września 2023 r.).

Punkt ten nadal działa. W ubiegłym roku, od stycznia do początku listopada, wsparcie otrzymało w nim ponad 1,4 tys. osób.

Rybnik zapowiedział brak taryfy ulgowej

Bardzo ważny był późniejszy, wyraźny sygnał ze strony prezydenta miasta. – U nas na Śląsku termin zakazujący najstarszych kopciuchów 1. stycznia 2022 r. W zasadzie już wiosną 2021 r. prezydent poprzez swoja media społecznościowe informował, że nie będzie taryfy ulgowej. I że to jest ostatnia wiosna/lato, żeby przygotować swoje kotłownie do ogrzewania w sposób zgodny z przepisami uchwały antysmogowej. Wiele osób mówiło: Nic mi nie zrobią, to jest moja kotłownia. Nikt nie będzie tego sprawdzał, bo kotłów jest za dużo. Wszystkim nie wlepią mandatu.

– To nie były słowa rzucone na wiatr. Odkąd wszedł w życie zakaz, w samym styczniu strażnicy miejscy przeprowadzili w Rybniku 1 tys. kontroli. Ci, którzy uważali, że będą mogli lekceważyć przepisy, popełniać to wykroczenie, a jednak dostali mandat, na pewno byli zdziwieni.

Rośnie świadomość, ale i komfort

Dziś, zdaniem naszego rozmówcy, wielu rybniczan widzi poprawę. – Na ulicy nie kopcą już wszystkie domy, tylko pojedyncze. Dla większości jest oczywiste, że dym z kominów niszczy ich zdrowie. Są gotowi rozmawiać, przekonywać jeszcze nieprzekonanych.

Rybnik, jak tłumaczy Emil Nagalewski, jest trudnym terenem pod względem działań antysmogowych. To miasto o tradycjach górniczych. Mieszkają tu górnicy aktywni zawodowo, ale też emerytowani. – Ludzie, którzy żyli w przekonaniu, że węgiel to najlepsze paliwo do ogrzewania domów. Nagle muszą go zmienić. Nie słyszałem, żeby ktokolwiek z tych, którzy przeszli z węgla na inne źródło ogrzewania, narzekał. Węgiel jest jednak niewygodny, bo wiąże się z brudem, koniecznością doglądania kotła. Ludzie od tego odchodzą.

– Społecznie przeszliśmy ogromną przemianę, za co bardzo dziękuję mieszkańcom. A zaczynaliśmy w zasadzie od stwierdzenia, że smog istnieje – mówił podczas konferencji Kuczera. – Wszyscy w Rybniku uznaliśmy, te 8 lat temu, że zawsze tak było i tak już zostanie. Pamiętam pierwsze rozmowy z mieszkańcami, kiedy objąłem stanowisko prezydenta miasta. To był trudny czas. Dziś mam satysfakcję z drogi, jaką wspólnie przeszliśmy. Bardzo dziękuję wszystkim, którzy są już po stronie czystego powietrza. To jest etap, kiedy mówimy: Ni ma gańby, jest luft.

Źródła dodatkowe:

Rybnik.EU

Rybnik Nasze Miasto

Zdjęcie tytułowe: Curioso.Photography/Shutterstock

Autor

Klaudia Urban

Z wykształcenia mgr ochrony środowiska. Jej teksty ukazują się też w Onet.pl. Współpracuje również z Odpowiedzialnym Inwestorem. Pisze przede wszystkim o gospodarce odpadami, edukacji ekologicznej, zielonych inwestycjach, transformacji systemu żywności i energetycznej. Preferuje społeczne ujęcie tematu. Zainteresowania: ochrona przyrody; przede wszystkim GOZ i OZE, eco-lifestyle oraz psychologia.

Udostępnij

Zobacz także

Wspierają nas

Partner portalu

Partner cyklu "Miasta Przyszłości"

Partner cyklu "Żyj wolniej"

Joanna Urbaniec

Dziennikarka, fotografik, działaczka społeczna. Od 2010 związana z grupą medialną Polska Press, publikuje m.in. w Gazecie Krakowskiej i Dzienniku Polskim. Absolwentka Krakowskiej Szkoła Filmowej, laureatka nagród filmowych, dwukrotnie wyróżniona nagrodą Dziennikarz Małopolski.

Przemysław Błaszczyk

Dziennikarz i reporter z 15-letnim doświadczeniem. Obecnie reporter radia RMF MAXX specjalizujący się w tematach miejskich i lokalnych. Od kilku lat aktywnie angażujący się także w tematykę ochrony środowiska.

Hubert Bułgajewski

Ekspert ds. zmian klimatu, specjalizujący się dziedzinie problematyki regionu arktycznego. Współpracował z redakcjami „Ziemia na rozdrożu” i „Nauka o klimacie”. Autor wielu tekstów poświęconych problemom środowiskowym na świecie i globalnemu ociepleniu. Od 2013 roku prowadzi bloga pt. ” Arktyczny Lód”, na którym znajdują się raporty poświęcone zmianom zachodzącym w Arktyce.

Jacek Baraniak

Absolwent Uniwersytetu Wrocławskiego na kierunku Ochrony Środowiska jako specjalista ds. ekologii i ochrony szaty roślinnej. Członek Pracowni na Rzecz Wszystkich Istot i Klubu Przyrodników oraz administrator grupy facebookowej Antropogeniczne zmiany klimatu i środowiska naturalnego i prowadzący blog „Klimat Ziemi”.

Martyna Jabłońska

Koordynatorka projektu, specjalistka Google Ads. Zajmuje się administacyjną stroną organizacji, współpracą pomiędzy organizacjami, grantami, tłumaczeniami, reklamą.

Przemysław Ćwik

Dziennikarz, autor, redaktor. Pisze przede wszystkim o zdrowiu. Publikował m.in. w Onet.pl i Coolturze.

Karolina Gawlik

Dziennikarka i trenerka komunikacji, publikowała m.in. w Onecie i „Gazecie Krakowskiej”. W tekstach i filmach opowiada o Ziemi i jej mieszkańcach. Autorka krótkiego dokumentu „Świat do naprawy”, cyklu na YT „Można Inaczej” i Kręgów Pieśni „Cztery Żywioły”. Łączy naukowe i duchowe podejście do zagadnień kryzysu klimatycznego.

Jakub Jędrak

Członek Polskiego Alarmu Smogowego i Warszawy Bez Smogu. Z wykształcenia fizyk, zajmuje się przede wszystkim popularyzacją wiedzy na temat wpływu zanieczyszczeń powietrza na zdrowie ludzkie.

Klaudia Urban

Z wykształcenia mgr ochrony środowiska. Od 2020 r. redaktor Odpowiedzialnego Inwestora, dla którego pisze głównie o energetyce, górnictwie, zielonych inwestycjach i gospodarce odpadami. Zainteresowania: szeroko pojęta ochrona przyrody; prywatnie wielbicielka Wrocławia, filmów wojennych, literatury i poezji.

Maciej Fijak

Redaktor naczelny SmogLabu. Z portalem związany od 2021 r. Autor kilkuset artykułów, krakus, działacz społeczny. Pisze o zrównoważonych miastach, zaangażowanym społeczeństwie i ekologii.

Sebastian Medoń

Z wykształcenia socjolog. Interesuje się klimatem, powietrzem i energetyką – widzianymi z różnych perspektyw. Dla SmogLabu śledzi bieżące wydarzenia, przede wszystkim ze świata nauki.

Tomasz Borejza

Zastępca redaktora naczelnego SmogLabu. Dziennikarz naukowy. Wcześniej/czasami także m.in. w: Onet.pl, Przekroju, Tygodniku Przegląd, Coolturze, prasie lokalnej oraz branżowej.