Udostępnij

Tu powietrze jest najgorsze. „Rząd zapomniał o lokalach komunalnych”

23.10.2024

Polski Alarm Smogowy po raz dziewiąty opublikował ranking najbardziej zanieczyszczonych miejscowości. Najgorzej jest na południu kraju. Tam, choć kopciuchów zostało sporo, nie sprzyja także ukształtowanie terenu sprawiające, że zanieczyszczenia do nich spływają. Na Dolnym Śląsku mającym w zasobie aż 1/3 wszystkich polskich kamienic pokutuje brak remontów i wymian źródeł ogrzewania.

– Mamy tam poważny problem, ponieważ nie było środków finansowych na poziomie rządowym na likwidację pieców-kopciuchów. Programy rządowe, konstruowane częściowo w Warszawie, w której tego problemu nie ma, nie doceniły roli kamienic – mówi Krzysztof Smolnicki z Dolnośląskiego Alarmu Smogowego (DAS). – Program Ciepłe Mieszkanie został dobrze skrojony dopiero 1,5 roku temu. W dalszym ciągu jest co robić, ale widzimy poprawę. Oczywiście w pewnym stopniu jest to wynik większej dynamiki atmosfery (opady, wiatr). Ale to też zasługa działań samorządów – dodaje.

Nowa Ruda walczy z zanieczyszczeniem powietrza

Nowa Ruda tym razem nie jest na podium rankingu dotyczącego przekroczeń stężenia benzo(a)pirenu. Ten bardzo niebezpieczny, rakotwórczy składnik nadal truje mieszkańców Polski. Jego unijna norma to 1 ng/m3. U nas jest przekroczony kilkukrotnie. Dzięki walce o czystsze powietrze dolnośląska Nowa Ruda czterokrotnie zredukowała poziom tego zanieczyszczenia: z 16- do 4-krotnego przekroczenia. Choć miasto walczy ze smogiem, nadal przoduje w notowaniach najwyższego rocznego stężenie pyłu PM10 w 2023 r. (32 µg/m3) oraz największą liczbą dni smogowych w ubiegłym roku (56 dni).

Burmistrz Nowej Rudy Tomasz Kiliński przyznał, że samorząd co roku obserwuje rankingi Polskiego Alarmu Smogowego. – To cieszy, że może w przypadku benzo(a)pirenu jesteśmy już nawet nie na podium i 4 razy w ciągu 7-8 lat udało nam się zmniejszyć zawartość tego niebezpiecznego środka w powietrzu, który generowany jest przede wszystkim ze spalania paliw stałych w starych, nieekologicznych kotłach.

Tłumaczył przy tym, że wskaźniki jakości powietrza w Nowej Rudzie są jeszcze dalekie od preferowanych również przez ukształtowanie terenu. – Przez wiele lat podejmowaliśmy jako samorząd i podejmujemy cały czas działania, które zmierzają do likwidacji tego problemu – zapewniał. Włodarz Nowej Rudy miał przy tym na myśli usunięcie źródeł ciepła problematycznych z punktu widzenia jakości powietrza. – Jeszcze bardzo dużo przed nami – przyznał.

– Trzeba mieć świadomość, że nie tylko samorząd, ale to wspólna praca mieszkańców i samorządów prowadzi do tego, że tę jakość powietrza możemy poprawiać. Sposób wspierania mieszkańców różnymi programami w mojej ocenie jak do tej pory pozostawia wiele do życzenia – powiedział burmistrz Nowej Rudy zwracając uwagę na stare kamienice. – Program Czyste powietrze, który funkcjonuje można powiedzieć już od 6 lat, tego problemu nie rozwiązywał, ponieważ dotyczył tylko budynków jednorodzinnych, a specyfika Dolnego Śląska, bo tu jesteśmy, jest troszeczkę inna niż w innych regionach Polski.

Zasadniczym problemem w kontekście samorządów nazwał brak możliwości finansowania z programów wymiany źródeł ciepła w lokalach komunalnych. Jak wyjaśniają działacze, można je wymieniać w lokalach komunalnych, ale tylko na wniosek najemców (na razie jest tylko 12 takich wniosków). Bez wniosku najemcy gmina nie może sama wystąpić o środki. Program wystartował wcześniej, jednak dopiero od 1,5 roku najemcy lokali mogą występować o pomoc.

Od lewej: Tomasz Kiliński i Krzysztof Smolnicki. Fot. Julia Smolnicka

Wrocław. 4 tys. nielegalnych kopciuchów w zasobach miasta

Stolica Dolnego Śląska wciąż dymi. Od 1 lipca na trenie całego woj. dolnośląskiego obowiązuje zakaz użytkowania pieców kopciuchów, czyli pozaklasowych kotłów. Oznacza to, że urządzenia nie mogą istnieć w podłączeniu do instalacji grzewczej. – Bo samo użytkowanie to jest stan gotowości do palenia w tym piecu – wyjaśnia w rozmowie ze SmogLabem Krzysztof Smolnicki.

Właśnie dlatego z początkiem lipca DAS, z dostępu do informacji publicznej, wysłał do Urzędu Miasta Wrocławia zapytanie, ile zostało tam domów i mieszkań z piecami-kopciuchami oraz ile z nich jest lokalami komunalnymi. – Odpowiedź dostaliśmy z dużym, prawie 2-miesięcznym opóźnieniem – mówi nam Smolnicki. Według oficjalnych, przekazanych na piśmie danych, mamy 4500 kopciuchów, z czego 4299 (stan z 1 lipca br.) to są kopciuchy w lokalach komunalnych. Czyli największym trucicielem we Wrocławiu jest… miasto/gmina Wrocław.

Proces usuwania kopciuchów najwolniej toczy się w lokalach komunalnych. Nasz rozmówca nazywa to absurdem i zaznacza, że to miasto powinno pozbywać się ich najszybciej. – Miasto doskonale zdaje sobie sprawę z przepisów. W dodatku, jako właściciel tych lokali, miasto może i powinno na własny koszt dostosować je do standardów prawnych. W naszym przekonaniu wynajmowanie lokalów niespełniających standardów, podobnie jak w przypadku braku toalety lub umiejscowienia jej na półpiętrze, powinno natychmiast spowodować tam obniżenie czynszu.

Jednocześnie Straż Miejska powinna kontrolować lokale pod kątem źródła ogrzewania. Jak mówi Smolnicki, istnieje obawa, że mieszkania komunalne nie będą kontrolowane. Trudno byłoby nałożyć karę na lokatora mieszkania komunalnego za to, że taki użytkuje. – To jest lokal gminy i to ona jest za to odpowiedzialna. Natomiast należy pamiętać, że kontrolować może nie tylko Straż Miejska, która prawdopodobnie będzie mieć obawy; kontrolować może też Policja. Może się zdarzyć, że będzie kontrola i grzywna. Pytanie, kto ma ją zapłacić. W naszym przekonaniu odpowiedzialność prawną, polityczną i finansową powinna ponosić gmina.

Zdjęcie tytułowe: shutterstock/Wirestock Creators

Autor

Klaudia Urban

Z wykształcenia mgr ochrony środowiska. Jej teksty ukazują się też w Onet.pl. Współpracuje również z Odpowiedzialnym Inwestorem. Pisze przede wszystkim o gospodarce odpadami, edukacji ekologicznej, zielonych inwestycjach, transformacji systemu żywności i energetycznej. Preferuje społeczne ujęcie tematu. Zainteresowania: ochrona przyrody; przede wszystkim GOZ i OZE, eco-lifestyle oraz psychologia.

Udostępnij

Zobacz także

Wspierają nas

Partnerzy portalu

Partner cyklu "Miasta Przyszłości"

Partner cyklu "Żyj wolniej"

Partner naukowy

Bartosz Kwiatkowski

Dyrektor Frank Bold, absolwent prawa Uniwersytetu Jagiellońskiego, wiceprezes Polskiego Instytutu Praw Człowieka i Biznesu, ekspert prawny polskich i międzynarodowych organizacji pozarządowych.

Patrycja Satora

Menedżerka organizacji pozarządowych z ponad 15 letnim stażem – doświadczona koordynatorka projektów, specjalistka ds. kontaktów z kluczowymi klientami, menadżerka ds. rozwoju oraz PR i Public Affairs.

Joanna Urbaniec

Dziennikarka, fotografik, działaczka społeczna. Od 2010 związana z grupą medialną Polska Press, publikuje m.in. w Gazecie Krakowskiej i Dzienniku Polskim. Absolwentka Krakowskiej Szkoła Filmowej, laureatka nagród filmowych, dwukrotnie wyróżniona nagrodą Dziennikarz Małopolski.

Przemysław Błaszczyk

Dziennikarz i reporter z 15-letnim doświadczeniem. Obecnie reporter radia RMF MAXX specjalizujący się w tematach miejskich i lokalnych. Od kilku lat aktywnie angażujący się także w tematykę ochrony środowiska.

Hubert Bułgajewski

Ekspert ds. zmian klimatu, specjalizujący się dziedzinie problematyki regionu arktycznego. Współpracował z redakcjami „Ziemia na rozdrożu” i „Nauka o klimacie”. Autor wielu tekstów poświęconych problemom środowiskowym na świecie i globalnemu ociepleniu. Od 2013 roku prowadzi bloga pt. ” Arktyczny Lód”, na którym znajdują się raporty poświęcone zmianom zachodzącym w Arktyce.

Jacek Baraniak

Absolwent Uniwersytetu Wrocławskiego na kierunku Ochrony Środowiska jako specjalista ds. ekologii i ochrony szaty roślinnej. Członek Pracowni na Rzecz Wszystkich Istot i Klubu Przyrodników oraz administrator grupy facebookowej Antropogeniczne zmiany klimatu i środowiska naturalnego i prowadzący blog „Klimat Ziemi”.

Martyna Jabłońska

Koordynatorka projektu, specjalistka Google Ads. Zajmuje się administacyjną stroną organizacji, współpracą pomiędzy organizacjami, grantami, tłumaczeniami, reklamą.

Przemysław Ćwik

Dziennikarz, autor, redaktor. Pisze przede wszystkim o zdrowiu. Publikował m.in. w Onet.pl i Coolturze.

Karolina Gawlik

Dziennikarka i trenerka komunikacji, publikowała m.in. w Onecie i „Gazecie Krakowskiej”. W tekstach i filmach opowiada o Ziemi i jej mieszkańcach. Autorka krótkiego dokumentu „Świat do naprawy”, cyklu na YT „Można Inaczej” i Kręgów Pieśni „Cztery Żywioły”. Łączy naukowe i duchowe podejście do zagadnień kryzysu klimatycznego.

Jakub Jędrak

Członek Polskiego Alarmu Smogowego i Warszawy Bez Smogu. Z wykształcenia fizyk, zajmuje się przede wszystkim popularyzacją wiedzy na temat wpływu zanieczyszczeń powietrza na zdrowie ludzkie.

Klaudia Urban

Z wykształcenia mgr ochrony środowiska. Od 2020 r. redaktor Odpowiedzialnego Inwestora, dla którego pisze głównie o energetyce, górnictwie, zielonych inwestycjach i gospodarce odpadami. Zainteresowania: szeroko pojęta ochrona przyrody; prywatnie wielbicielka Wrocławia, filmów wojennych, literatury i poezji.

Maciej Fijak

Redaktor naczelny SmogLabu. Z portalem związany od 2021 r. Autor kilkuset artykułów, krakus, działacz społeczny. Pisze o zrównoważonych miastach, zaangażowanym społeczeństwie i ekologii.

Sebastian Medoń

Z wykształcenia socjolog. Interesuje się klimatem, powietrzem i energetyką – widzianymi z różnych perspektyw. Dla SmogLabu śledzi bieżące wydarzenia, przede wszystkim ze świata nauki.

Tomasz Borejza

Zastępca redaktora naczelnego SmogLabu. Dziennikarz naukowy. Wcześniej/czasami także m.in. w: Onet.pl, Przekroju, Tygodniku Przegląd, Coolturze, prasie lokalnej oraz branżowej.