Udostępnij

W Kędzierzynie-Koźlu płonie składowisko odpadów. „Nie mamy już czym oddychać”

26.08.2019

Pożar wybuchł w niedzielne popołudnie. Składowisko odpadów pod Kędzierzynem-Koźlem (woj. opolskie), w Sławięcicach, stanęło w ogniu. Od razu zostały wydane komunikaty: „Apelujemy do mieszkańców, zwłaszcza najbliżej położonych osiedli, o zamknięcie okien i nieprzebywanie poza budynkami” . I słusznie, ponieważ w poniedziałek o 6 rano stężenie PM10 wyniosło ponad 360 mikrogramów na metr sześcienny. „Nasze płuca nie mają już czym oddychać” – komentują mieszkańcy na Facebooku.

Do straży pożarnej w Kędzierzynie-Koźlu zgłoszenie o pożarze w składowisku odpadów dotarło w niedzielę o 14. Okazało się, że płonie hałda z odpadami wielkogabarytowymi o wysokości około siedmiu metrów i zajmująca powierzchnię 100 na 60 metrów. – Przyczyną najprawdopodobniej był samozapłon – mówi mł. bryd. Leszek Morkis z kędzierzyńsko-kozielskiej straży. Dodaje, że w najtrudniejszym momencie na miejscu działało ponad 100 strażaków. – Nie chcę przewidywać, jak długo jeszcze potrwa dogaszanie. Mam nadzieję, że uda nam się skończyć dziś – zaznacza.

„Pożar uwolnił w powietrze sporą ilość niebezpiecznych substancji – dlatego apel o ograniczenie bytności poza budynkami i zamknięcie okien pozostaje aktualny” – taki komunikat pojawił się dziś na Facebooku urzędu miasta.

Rzeczywiście – według informacji opolskiego Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska, stężenie PM10 dziś nad ranem wyniosło 363 µg/m3. PM 2,5 – 359. W powietrzu jest też benzen, który jest największym problemem jeśli chodzi o jakość powietrza w Kędzierzynie-Koźlu (pisaliśmy o tym TUTAJ). W najgorszym momencie jego stężenie wyniosło 93 µg/m3.

Mieszkańcy informują o duszącym zapachu, bólach i zawrotach głowy. Pod komunikatami władz miasta o tym, że nikt w pożarze nie ucierpiał, komentują: „Zdrowie mieszkańców niestety ucierpiało”. Nawet kilkanaście kilometrów od składowiska odpadów czuć smród, a słońce jest przydymione.

To nie jest pierwszy pożar wysypiska tego lata. Wcześniej płonęły składowiska m.in. w Promniku pod Kielcami i w Lubawce (woj. dolnośląskie).

– Niektóre typy odpadów mają tendencję do tego, że mogą się samoistnie mocno nagrzewać i po przekroczeniu temperatury 85-90 stopni tworzywa sztuczne zaczynają mięknąć. A stąd już niedaleka droga do samozapłonu. Odpady mają taką cechę, że są materiałem luźnym, więc taka hałda zachowuje się jak komin i powietrze zasysane od dołu podsyca ogień – tłumaczył w wywiadzie dla SmogLabu dr Maciej Gliniak z Uniwersytetu Rolniczego w Krakowie.  Ze specjalistą od gospodarki odpadami rozmawialiśmy po ubiegłorocznych pożarach wysypisk. W ciągu pierwszych czterech miesięcy 2018 roku zanotowano już prawie 70 przypadków. Przed wakacjami ta liczba przekroczyła setkę.

Jak jest w tym roku? Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji poinformowało w mediach, że pożarów jest mniej. Na razie jednak nie znamy dokładnej liczby.

Z płonącymi śmieciami mają walczyć nowe przepisy, które mogą wejść w życie po wakacjach. Rozporządzenie ma wprowadzić m.in. obowiązek gromadzenia odpadów w wyznaczonych strefach pożarowych, których wielkość także została określona i jest zależna od rodzaju składowanych odpadów. Wyznaczono maksymalną wysokość hałdy odpadów palnych i określono podstawowe wymagania dla ścian oddzielenia przeciwpożarowego.

Pomysł MSWiA nie spodobał się przedstawicielom branży gospodarki odpadami, którzy uważają, że zmiany są wprowadzane zbyt szybko, a firmy nie zdążą się przystosować do nowych wymagań.

– Nie zmienia się prawa w takim tempie, zwłaszcza w zakresie, w którym trzeba technicznie dostosować zakład, a czasem wręcz go przebudować. Nie da się tego zrobić w dwa miesiące – komentuje Piotr Szewczyk, przewodniczący Rady RIPOK w rozmowie z „Portalem Komunalnym”

Czy zmiany przepisów cokolwiek zmienią? Na razie trudno to przewidzieć. Nie ma jednak wątpliwości, że trzeba działać. Zanim kolejne wysypiska staną w ogniu, a dym zacznie dusić następne miasta.

Zdjęcie: Urząd Miasta Kędzierzyna-Koźla/Facebook

Autor

Katarzyna Kojzar

Pisze o klimacie, środowisku, a czasami – dla odmiany – o kulturze. Absolwentka Uniwersytetu Jagiellońskiego i Polskiej Szkoły Reportażu. Jej teksty ukazują się też m.in. w OKO.press i Wirtualnej Polsce.

Udostępnij

Zobacz także

Wspierają nas

Partner portalu

Joanna Urbaniec

Dziennikarka, fotografik, działaczka społeczna. Od 2010 związana z grupą medialną Polska Press, publikuje m.in. w Gazecie Krakowskiej i Dzienniku Polskim. Absolwentka Krakowskiej Szkoła Filmowej, laureatka nagród filmowych, dwukrotnie wyróżniona nagrodą Dziennikarz Małopolski.

Przemysław Błaszczyk

Dziennikarz i reporter z 15-letnim doświadczeniem. Obecnie reporter radia RMF MAXX specjalizujący się w tematach miejskich i lokalnych. Od kilku lat aktywnie angażujący się także w tematykę ochrony środowiska.

Hubert Bułgajewski

Ekspert ds. zmian klimatu, specjalizujący się dziedzinie problematyki regionu arktycznego. Współpracował z redakcjami „Ziemia na rozdrożu” i „Nauka o klimacie”. Autor wielu tekstów poświęconych problemom środowiskowym na świecie i globalnemu ociepleniu. Od 2013 roku prowadzi bloga pt. ” Arktyczny Lód”, na którym znajdują się raporty poświęcone zmianom zachodzącym w Arktyce.

Jacek Baraniak

Absolwent Uniwersytetu Wrocławskiego na kierunku Ochrony Środowiska jako specjalista ds. ekologii i ochrony szaty roślinnej. Członek Pracowni na Rzecz Wszystkich Istot i Klubu Przyrodników oraz administrator grupy facebookowej Antropogeniczne zmiany klimatu i środowiska naturalnego i prowadzący blog „Klimat Ziemi”.

Martyna Jabłońska

Koordynatorka projektu, specjalistka Google Ads. Zajmuje się administacyjną stroną organizacji, współpracą pomiędzy organizacjami, grantami, tłumaczeniami, reklamą.

Przemysław Ćwik

Dziennikarz, autor, redaktor. Pisze przede wszystkim o zdrowiu. Publikował m.in. w Onet.pl i Coolturze.

Karolina Gawlik

Dziennikarka i trenerka komunikacji, publikowała m.in. w Onecie i „Gazecie Krakowskiej”. W tekstach i filmach opowiada o Ziemi i jej mieszkańcach. Autorka krótkiego dokumentu „Świat do naprawy”, cyklu na YT „Można Inaczej” i Kręgów Pieśni „Cztery Żywioły”. Łączy naukowe i duchowe podejście do zagadnień kryzysu klimatycznego.

Jakub Jędrak

Członek Polskiego Alarmu Smogowego i Warszawy Bez Smogu. Z wykształcenia fizyk, zajmuje się przede wszystkim popularyzacją wiedzy na temat wpływu zanieczyszczeń powietrza na zdrowie ludzkie.

Klaudia Urban

Z wykształcenia mgr ochrony środowiska. Od 2020 r. redaktor Odpowiedzialnego Inwestora, dla którego pisze głównie o energetyce, górnictwie, zielonych inwestycjach i gospodarce odpadami. Zainteresowania: szeroko pojęta ochrona przyrody; prywatnie wielbicielka Wrocławia, filmów wojennych, literatury i poezji.

Maciej Fijak

Redaktor naczelny SmogLabu. Z portalem związany od 2021 r. Autor kilkuset artykułów, krakus, działacz społeczny. Pisze o zrównoważonych miastach, zaangażowanym społeczeństwie i ekologii.

Sebastian Medoń

Z wykształcenia socjolog. Interesuje się klimatem, powietrzem i energetyką – widzianymi z różnych perspektyw. Dla SmogLabu śledzi bieżące wydarzenia, przede wszystkim ze świata nauki.

Tomasz Borejza

Zastępca redaktora naczelnego SmogLabu. Dziennikarz naukowy. Wcześniej/czasami także m.in. w: Onet.pl, Przekroju, Tygodniku Przegląd, Coolturze, prasie lokalnej oraz branżowej.