W brytyjskiej telewizji wielokrotnie częściej usłyszymy o ciastach, niż o zmianie klimatu. Takie wnioski płyną z najnowszej edycji raportu, opublikowanego przez grupę Albert. Analiza obejmowała audycje w najpopularniejszych stacjach na Wyspach w 2020 roku, z wyłączeniem programów informacyjnych. Eksperci mówią o niewykorzystanym potencjale, jeśli chodzi o edukację.
Programy telewizyjne, wciąż oglądane przez miliony obywateli, mogą mieć ogromne znaczenie dla sposobu, w jaki ludzie postrzegają i rozumieją rzeczywistość. Wychodząc od tej myśli, autorzy raportu „Subtitles to Save the World” co roku sprawdzają, jak często w telewizji nawiązywano do problematyki zmian klimatycznych. W ramach badania obejmującego 2020 rok przeanalizowano napisy przygotowane dla audycji w najpopularniejszych brytyjskich stacjach. Były to BBC, Sky, ITV, Channel 4, Channel 5 i UKTV. Objęto nim wszystkie programy z wyjątkiem informacyjnych.
Częściej o ciastach niż zmianach klimatu
Co się okazało? W ubiegłym roku w telewizji na Wyspach terminy nazywające problem – tj. „zmiana klimatu” i „kryzys klimatyczny” – pojawiły się ok. 14,5 tys. razy. Dla porównania, wielokrotnie częściej można było usłyszeć o „piknikach” (39,8 tys.), „ciastach” (133,5 tys.) czy „psach” (286,6 tys.). Termin bioróżnorodność odnotowano natomiast 1,6 tys. razy.
Jeszcze rzadziej pojawiały się wyrażenia opisujące rozwiązania kryzysu klimatycznego, takie jak m.in. „sprawiedliwość klimatyczna” czy „działania na rzecz klimatu”. W największych brytyjskich stacjach tego rodzaju wzmianek było jedynie 296.
Our third subtitle report is out! We’ve analysed data provided by the UK’s broadcasters to look at how often #climatechange, and the solutions to tackling it, are mentioned on our screens
— albert (@WeAreALBERT) September 15, 2021
How have the broadcasters fared this year?
Find out below ?https://t.co/gKgDITUxHD pic.twitter.com/w49aWga0WE
Czytaj również: Aktywiści protestowali przed siedzibami polskich telewizji
Niewykorzystany potencjał
„Branża telewizyjna ma kluczowe znaczenie, pomagając nam zrozumieć przyszłość, którą [dopiero] musimy stworzyć. Może to zrobić za pomocą dramatu, komedii lub teleturnieju. Może pomóc nam wyobrazić sobie przyszłość i zrobić to lepiej niż inne branże. Z pewnością szansa jest ogromna i nie wolno jej przegapić” – powiedział w oświadczeniu Chris Stark, dyrektor wykonawczy w organizacji Climate Change Committee, doradzającej władzom na Wyspach.
„Potrzebujemy [odpowiednich] polityk, mądrego rozwoju technologicznego oraz błyskotliwych naukowców, którzy pomogą nam osiągnąć zerową emisyjność netto. Potrzebujemy jednak również opowieści, które mogą nas edukować, zmieniać oraz inspirować. Twórcy muszą być na czele walki o ocalenie naszej planety” – powiedziała „Guardianowi” Sandi Toksvig, przewodnicząca organizacji Writers’ Guild of Great Britain, zrzeszającej brytyjskich pisarzy.
_
Z całością przytoczonego raportu można zapoznać się tutaj.
Zdjęcie: Shutterstock/Tomislav Pinter